I cała trylogia skończona...
Co mogę powiedzieć o trójce? Bardzo wkurzająca. Ciężko omijać potwory a walki kończą się śmiercią. Złe też było zapiździanie od Hart do centaurów, do syliad, do hart i znowu do centaurów, takie łażenie w kółko. Co do walk pod koniec stały się męczarnią, 2x Dowódca orków czy Książę demonów to horror. Niemniej jednak ta część wydaje się bardzo dobra. Brak Irien i zastąpienie jej krasnoludem sprawiło nie lada śmiechu. A myślałem że on go zabije
Mapping jest spoko, bardzo podobały mi się martwe równiny i getto, widać było że obumarły, ale brak wyboru klasy, i żadnego powiązania płd z płn Arkaną trochę mnie zasmucił. Trzeba pochwalić za dobieranie skilli samemu a nie jak klasa karze.
Po prostu przepiękne były zagadki, przechodzenie odpowiednimi płytami, a najbardziej przesuwanie skrzyń i ucieczka przed golemami
Ostatni boss był o wiele cięższy niż w dwójce, dobrze że miałem spore zapasy
Szkoda że nie było zakończenia gdzie Elroar zabrał by Gniew Demonów i zapanował nad Arkaną
Było dużo śmiechu, żalu, wkurzenia i smutku, jednak część bardzo pozytywna.
Może wyjdzie kiedyś jakaś 20minutowa gra opowiadająca co się stało po trzeciej części, ach marzenia...
Dziękuję za grę, mam nadzieje że znajdę drugą taką