[2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi

[Rahim]

Zagrałemi zakochałem się w projekcie, wolną chwilą dokończę :D
Gra jest klimatyczna, odzwierciedla kanony typowego wieśniaka tzn. czego nie ogarnia jego proste nastawienie do świata to jest złe // ponad naturalne i na stos z nim, do tego zagadki z przełącznikami, śmierć w kontakcie z wodą, pbieranie dusz pokonanych.
Rtp jest dopasowane, zachowany klimat, historia jest spójna i ma sens.
Powiem szczerze że dał bym dużo by mieć chociaż odrobinę krzty twojej smykałki do gier.
Co do negatywów gra potrafi się zawiesić na kilka sekund jak np. toczyłem kamień i dotknąłem ściany gra się przycieła, po chwili się odwiesiła, ale myślę że to wina programu?
Jak narazie nie mam zastrzeżeń a granie w ten projekt to czysta przyjemność, polecam każdemu :)

[Kleo]

Wszyscy przerzucają i pobierają później, a później nic nie piszą o tej grze.. odrobinę śmieszne

Nie desperuj, gramy przecież dopiero. A przez ten BS straszny to mi akurat trochę zejdzie. Z rok to będę chłopków w wiosce ubijała, a i tak jestem z siebie dumna, że w ogóle daję radę. Oto dowody:

Na otwartym terenie nijak mi nie idzie, więc wabię naiwniaków za chałupkę. Ładny już zestawik się zrobił. Nawet mi się to zaczyna podobać, choć padam dość często. Od tej chwili save po każdym trupie i jakoś pójdzie. ;)

Jak narazie nie mam zastrzeżeń a granie w ten projekt to czysta przyjemność, polecam każdemu :)

Taaa.... Mała masakra w leniwy poniedziałkowy wieczór :)

[Rahim]

Kleo nie rozumiem w czym problem? Wystarczy trochę zręczności w paluszkach :D
System jest dość łatwy :D

[Zombik]

Stoisz naprzeciwko wroga, czekając aż on podejdzie i nawalasz "ENTER ENTER ENTER (albo SPACJA SPACJA SPACJA)" Jej! Trafiony! Oddalasz się znów na bezpieczną odległość. Obracasz w Jego stronę. Znów nawalasz klawisze. XD I tak aż nie padnie.

[Kleo]

Kleo nie rozumiem w czym problem? Wystarczy trochę zręczności w paluszkach :D

No i właśnie tego najwyraźniej mi brakuje. Znaczy na prawą łapkę nie narzekam, ale lewa to kompletna drętwota. A koordynacja między nimi to już zupełna katastrofa. Chyba ktoś mi kiedyś cichcem półkule mózgowe rozdzielił. ;)

Stoisz naprzeciwko wroga, czekając aż on podejdzie i nawalasz "ENTER ENTER ENTER (albo SPACJA SPACJA SPACJA)" Jej! Trafiony! Oddalasz się znów na bezpieczną odległość. Obracasz w Jego stronę. Znów nawalasz klawisze. XD I tak aż nie padnie.

Wiem, wiem. Zanim zabrałam się do dzieła przeczytałam cały temat i teorię znam. Ale tak naprawdę to zaczęło mi iść w miarę dopiero wtedy, jak zamiast spacji i entera zaczęłam używać Z, bo ręce mi w kolizję nie wchodziły ;) Największe problemy są wtedy, jak wróg zachodzi od boku, bo obrót to jednocześnie ruch i już się nie wywiniesz, tylko mu prosto w łapy wpadasz. Ale teraz to już po prostu zwiewam w takiej sytuacji. No i trzeba uważać, żeby nie wleźć w ślepy zaułek.
A w następnej grze zamiast walk po prostu zrób zagadki logiczne, będę dużo szczęśliwsza:)
Przy okazji, w komnacie z tarczą:

[Zombik]

Uznajmy, że Igor umię wdrapywać się na zasłony nawet tyłem XDDDD. Nie no żarcik. Oke. I właśnie o to mi chodziło. Testowałem grę po wielokroć, ale zawsze można coś pominąć. Zasłony są jedną z tych rzeczy.
Dzięki za odnalezienie tego mini-błędu ^^.

A co do koordynacji rąk... może masz AHS? (Alien Hand Syndrome). Ludzie dotknięci Syndromem Obcej Ręki uważają, że jedna z ich rąk ma własną wole i robi co chce i w ogóle ich nie słucha.
XDDDDDDDD

[Rahim]

A co do koordynacji rąk... może masz AHS? (Alien Hand Syndrome). Ludzie dotknięci Syndromem Obcej Ręki uważają, że jedna z ich rąk ma własną wole i robi co chce i w ogóle ich nie słucha.
XDDDDDDDD

ZRÓB O TYM GRĘ!!! To bd hicior!!! XD

[Kleo]

A co do koordynacji rąk... może masz AHS? (Alien Hand Syndrome). Ludzie dotknięci Syndromem Obcej Ręki uważają, że jedna z ich rąk ma własną wole i robi co chce i w ogóle ich nie słucha.
XDDDDDDDD

ZRÓB O TYM GRĘ!!! To bd hicior!!! XD

Popieram, popieram. Tylko żeby nie wymagała używania dwóch rąk. ;)
Objawy jakby mi się zgadzają....
No i widzisz co narobiłeś, teraz zamiast grać będę się użalać nad sobą i popadać w hipochondrię. Chyba, że przyjdzie wujek Jazz i wyrzuci nas z piaskownicy :)

[Rahim]

Jazz men wyratuje cię z depresji
To czym ty chcesz w tą gre grać? Nogami?XD

[Secretman]

Co oznacza tytuł?

Znalazłem chwilkę, żeby w to pograć i wygląda to pozytywnie - dialogi, grafika i muzyka trzyma się kupy. Niestety główny bohater porusza się trochę za wolno, więc po game over'ach przemierzanie tych samych lokacji nuży. Gra pomimo swojej 'przeciętności' posiada jakiś pierwiastek magii, który sprawia, że tą grę muszę przejść.

P.S Dodaj link do pierwszego postu w temacie.

[X-Tech]

Pobrałem i pogram. Nie wiesz nawet jaką radochę dają mi ciekawe gierki w rpgmaker. Jeśli Secretmanowi się podoba to mi też się zapewne spodoba.

[Soul]

@Jazzwhisky Możliwe, zwłaszcza, że na innym komputerze to nie występuje (sprawdzone przed chwilką) Co dziwne to grałem na laptopie i jedyne co miałem przyczepione do laptopa to myszka.

@Kleo W niektórych grach makerowych lepiej używać klawisza 'Z". Sam to kiedyś przetestowałem. Była mini gra w jak najszybsze wciskanie entera. Enterem nie szło tak szybko, ciągle się nie udawało a "Z" za pierwszym razem. Może to przypadek, ale co ja tam wiem :)

[Kleo]

@Kleo W niektórych grach makerowych lepiej używać klawisza 'Z". Sam to kiedyś przetestowałem. Była mini gra w jak najszybsze wciskanie entera. Enterem nie szło tak szybko, ciągle się nie udawało a "Z" za pierwszym razem. Może to przypadek, ale co ja tam wiem :)

Raczej nie przypadek. Popatrzyłam na swoją klawiaturę pod światło i chyba znam jedno z możliwych rozwiązań tej zagadki. Otóż zasadniczo jest ona matowa (klawiatura, nie zagadka;), ale niektóre klawisze błyszczą jak wypolerowane. A najbardziej właśnie enter. To po prostu kwestia zużycia, jak mi się wydaje.
Ale dzięki alternatywie w postaci Z i odrobinie wprawy lecę już raźno do przodu. Właśnie rozwaliłam Meliacha (chyba tak miał na imię?) bez straty punktu HP i jakieś światełka mi Igorka załatwiły. No i wszystko od nowa. Nie cierpię save pointów. No i Igor faktycznie za wolno chodzi.

[Zombik]

Nie wszystko, bo przed Meliachem jest zapis XD.
Igor chodzi wolno, bo:
1. Jako nieumarły trochę mięśnie mu podgniły
2. Ma wielką zbroję
3. Ma wielki, ciężki miecz XD

A te światełka to sama moc jasności. (coś czego nieumarli boją się najbardziej) Jednak jedno cięcie miecza Igora rozprasza to światło.

[Kleo]

Nie wszystko, bo przed Meliachem jest zapis XD.

Nie bądź taki szczególarz;) "Wszystko" oznaczało w tym kontekście grę w berka pomiędzy ławkami, z której efektów byłam taka dumna i szlag je trafił ;(

Igor chodzi wolno, bo:
1. Jako nieumarły trochę mięśnie mu podgniły
2. Ma wielką zbroję
3. Ma wielki, ciężki miecz XD

Kręcisz, słoneczko, i to kiepskawo;) Jak mu tak mięśnie podgniły, to niby jakim cudem rozwala drzwi? No i ten demon-stróż mówił na początku, że teraz Igor jako nieumarły jest silniejszy. A wolno chodził nawet wtedy, jak z grobu wylazł i nie miał nawet grama ekwipunku. I nie gadaj, że to dlatego, że dopiero się obudził i nie zdążył kawki porannej wypić;)