Lord Drachanel pisze:To mówisz o Igorze. A wcześniał była wzmianka o Victorze. A to dwie różne postacie.
Igor to nieumarły, którym chodzimy, a Victor to zwykły człowiek, który przejął władzę w królestwie w haniebny sposób.
Oj pomyliły mi się postacie, przez to że mają podobne imiona :(. Jeśli dotyczy to gry, w którą ledwo co grałam i mi się zdecydowanie podobała, źle to świadczy. Może dlatego, że za mało jeszcze poznałam bohaterów. Oczywiście chodziło o Igora :)
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 13 sty 2012, 14:47
autor: Jazzwhisky
Lord Drachanel pisze:Powtarzamy tą jak nazwał Shadowly "ciuciubabkę" aż do pokonania delikwenta.
Jeżeli pozna się system to już leci jak z górki.
I to jest ten problem z systemem walki (nie poziom trudności!), ani tak, ani siak - nie jest to grywalne i nawet nie wygląda na walkę.
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 13 sty 2012, 16:54
autor: Final Cloud
Ściągnąłem grę i naprawdę fajnie mi się grało, klimatyczne lokacje, fabuła wciągająca, na muzykę nie narzekam. Chciałem przejść całą demówkę ale... te walki tak mnie odrzuciły od gry, że raczej poczekam aż to jakoś poprawisz lub zupełnie zmienisz. Jeżeli to poprawisz, to na 100% przejdę pełną wersje jak wyjdzie!
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 13 sty 2012, 17:11
autor: Zombik
Problem w tym, że nie mam zbytnio pomysłu na walkę, a nawet gdyby jakiś się trafił to nie jestem skrypterem. Ledwo ogarniam zmienne i system, który obecnie jest to jak na razie szczyt mych możliwości X_x.
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 13 sty 2012, 17:37
autor: Klonoa
Pamiętam jak to kilka lat temu wychodziły zapowiedzi jakiś tytułów co miały IDENTYCZNY system i jakoś wtedy nie narzekaliście wszyscy na BS, który zalicza się do klasyki.
Mnie tam momentami nudziła walka, ale się lekko zestresowałem kiedy to musiałem biegać i biegać bo bałem się, że mnie otoczą między stolikami.
Mam nadzieję że obiecane sekwencje z bossami będą na miarę twoich możliwości FAJNE :)
Ja tam mimo systemu walki nie skreślam projektu, chociaż na otwartych przestrzeniach NUDZI :P
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 13 sty 2012, 19:24
autor: Jazzwhisky
Klonoa pisze:Pamiętam jak to kilka lat temu wychodziły zapowiedzi jakiś tytułów co miały IDENTYCZNY system i jakoś wtedy nie narzekaliście wszyscy na BS, który zalicza się do klasyki.
Prawdopodobnie źle pamiętasz, po pierwsze - skąd znałeś szczegóły dotyczące systemów walki, skoro były to tylko zapowiedzi i jak mielibyśmy je krytykować, skoro nikt nie widział ich w użyciu? Ponadto, w odniesieniu do gier, które doczekały się premier - ja narzekam na ABS-y w RM niemal od zawsze (patrz tekst niżej sprzed kilku lat), ale aż tak skromnego (tylko to wskazujemy jako nużące) nie przypominam sobie nigdzie, możesz naprawdę wskazać chociaż jeden identyczny?
Anyway, to tak bardziej z ciekawości, bo moim zdaniem to odwołanie do przeszłości jest tak czy inaczej niepotrzebne. Zdecydowanie nie zgadzam się z tym co napisałeś, ale ważniejszym jest i tak - zapobiegający jakimkolwiek sporom - fakt, że oczekiwania po prostu się zmieniły. ;)
Spoiler:
System, popularnie nazywany ABSem zawsze robił na polskiej scenie RM zawrotną karierę. Co chwilę prośby o wykonanie takowego, co nuż kolejne projekty z ABSem w "roli głównej". I choć w SD3 takie rozwiązanie nawet się sprawdzało, to osobiście, pod wieloma względami, uważam taki sposób rozgrywania walk za najbardziej prymitywny. Walki "real-time" niosą ze sobą sporą dawkę grywalności, jednak często wyrzucają ze starć całą taktykę, zastępując ją jedynie elementami zręcznościowymi. Przy okazji - brak domyślnie dostępnego w RM pixelmovementu znacznie okalecza swobodę manewrowania postacią w walce. Niestety, popularność hack'n'slash i wypaczonej idei MMORPG robi swoje - dla większości autorów są to przeszkody niezauważalne. Machanie mieczykiem gdzie popadnie daje niezastąpione poczucie swobody - lecz, uwaga! Bez dodatkowych patentów może nieść ze sobą sporą dawkę znudzenia i niedosytu.
Wykonanie:
Klasyczny ABS jest skryptem łatwym do wykonania. Przede wszystkim jednak - niezbyt czasochłonnym, co przy stosunkowo wysokim dynamizmie ponownie tłumaczy jego niezwykłą popularność. Powiedzmy jednak szczerze, jeśli ktoś, mimo rozlicznych gotowców i wielokrotnie rozwałkowanego tematu, nie jest w stanie objąć mechanizmów jego działania, powinien porzucić nadzieje na techniczne bogactwo i błyskotliwość swoich projektów. Większość doświadczonych RM-twórców odrzuca ten schemat rozgrywania walk. Większość (chciałoby się rzec - wszystkie) RM-ABS-produkcji młodych użytkowników nie dociąga nawet do wersji demo. Pomyślcie o tym. Action Battle System to NIE uniwersalne rozwiązanie dla wszystkich.
@Lord Drachanel - spróbuj chociaż dorzucić jakieś efekty graficzne, przejrzyj porady i gotowce (np. http://tsukuru.pl/index.php?link=porady/trudne/abs1). ABS to naprawdę jeden z najprostszych skryptów jaki przychodzi mi na myśl, może - jeśli rozważasz taką możliwość - znajdzie się ktoś chętny do pomocy?
edit-dół
Klonoa, podane tytuły i ten z tego tematu dzieli sporo (no na pewno daleko im do "identyczności") jeśli chodzi o battle system -> http://youtu.be/hVShue_CyDY?t=59s, myślę, że źle zrozumiałeś uwagi, tu nie chodzi o sam ABS, a o jego wykonanie.
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 13 sty 2012, 23:18
autor: Klonoa
Jakoś trudno spamiętać stary tytuł Ahrimans Prohency(Jeżeli dobrze napisałem). W zasadzie tam był dokładnie taki sam system walki jak tutaj:
Czyli czekałeś aż potworek podleci na kratkę przed ciebie i jak miałeś szczęście to go dwa razy trafiałeś i wtedy odbiegałeś kawałek i taka sama akcja. Podobnie jak tutaj tam z trupa podnosiło się to co pozostawiał czyli złoto lub inne przedmioty, a niestety tutaj dusze jako exp co też swego rodzaju jest małym utrudnieniem z awansowaniem na wyższe poziomy.
Po za AP wydaje mi się, że Shattered Samurai miał dokładnie taki sam system, ale tutaj nie jest pewien bo nigdy za dużo nie grałem w ten tytuł. Niczym się BS'y w tych dwóch tytułach nie różnią od siebie po za tym że ten i sren ma trochę gibniejszą animacje do walk co nie jest takie trudne do osiągnięcia.
No dobrze, może jednak pomyliłem się co do polskich projektów z takim BS bowiem do takich się odnosiłem i zresztą nie będę przekopywał AŻ TYLU projektów z baz danych Tsukuru i innych stron polskiej sceny :P (samemu też nie pamiętając żadnego POLSKIEGO tytułu jednak mając wyrywkową pamięć, że jakiś taki był z takim BS)
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 14 sty 2012, 23:26
autor: Asuda
A ja nie mam nic do BS, przejrzysty i logiczny...
Mam za to pytanie...
W wersji z megaupload - to jest bug?
Bo ja tędy nie mogę przejść ;<
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 14 sty 2012, 23:53
autor: Dragon Kamillo
Tak to bug (czy tak trudno przejrzeć pierwszą stronę tematu?).
Opis jak tego uniknąć masz na drugiej stronie tematu na samej górze.
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 17 sty 2012, 01:11
autor: Asuda
Przeszedłem, w sumie dąłem 10 letniemu bratu by lał się w wieśniakami i miałem niezłą beke jak mu nogi latały i się wku**ał.
Ale fajny system walki - ja nie wiem ocb?
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 15 lut 2013, 01:23
autor: Zombik
Temat stary, ale zostaje odświeżony przez samego twórcę, dlatego, że chciałbym oficjalnie poinformować, że projekt "Rycerz Śmierci: Zew Krwi" znowu ruszył! xD *aplauz*
Po wielu niewiadomych i straceniu nadziei na pełną wersję tej gry, projekt znów ruszył z dniem 12 lutego 2013 roku, kiedy to przeglądając swoje projekty natrafiłem na Rycerza i postanowiłem zacząć tworzyć coś dalej w tym projekcie. Musiałem sobie przypomnieć rozkład przełączników i zmiennych (ponieważ zastopowałem w dość obfitym w te rzeczy miejscu xD) i po kilku chwilach prace ruszyły.
Doszli kolejni bossowie, oraz kolejna lokacja.
Oto dwa screeny z "nowszej" części gry.
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 15 lut 2013, 09:34
autor: Kleo
A możesz wolną chwilą demo wrzucić? Już znikąd nie da się pobrać, a chciałam sprawdzić, czy ogarnę ten BS, co tak (prawie) wszyscy na niego narzekali. A ja do marudzącego chóru pewnie się przyłączę, bo ABS mi wyjątkowo nie leży i paru fajnych gier nie udało mi się przez niego ukończyć.
Miło poczytać, że nie tylko ja jestem taką sierotą, co sobie z nim nie radzi, lżej się na sercu robi;)
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 15 lut 2013, 16:26
autor: Soul
Gra mi przypomina angielską produkcję "Hellucation" tylko tam było odwrotnie. Byliśmy człowiek zabijaliśmy zombie i zbieraliśmy dusze. Nie wiadomo czy ta gra doczeka się fulla, tak jak wiele gier Lorda.
Więcej napiszę jak przejdę demko.
Link do starego dema, dla tych, którzy nie grali, kiedy prace ruszały.
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 26 lut 2013, 23:27
autor: Zombik
Dodaję kolejne screeny (3) tym razem już OSTATNIE przed premierą. Czyżby na prawdę udało mi się ukończyć to dzieło? O_O Nie zapeszajmy. Zostało już tak niewiele!
