Strona 5 z 7
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 12 mar 2013, 09:56
autor: Rahim
Lord Drachanel pisze:Jest to system, który ma (w wersji makerowej) przypominać walki z bossami, z różnych gier na konsole, gdzie dynamicznie, z jednym bossem walczy się na kilka sposobów, często w różnych następujących po sobie lokacjach.
Coś jak Island Adventure na nes'a?
Każdego bossa pokonuje się innym sposobem?
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 12 mar 2013, 16:32
autor: Zombik
Nie wiem, nie grałem xD.
Teraz do głowy nie wchodzi mi również żaden konkretny tytuł. Może podam przykład zupełnie niezwiązany z Rycerzem Śmierci, a który wymyśliłem.
Jesteś jaskiniowcem i walczysz z bardzo mądrym pterodaktylem. Zaczyna się można by rzec standardowa walka. On atakuje Ciebie, Ty jego.
Kiedy HP pterodaktyla jest na odpowiednim poziomie, owy gad uznaje, że nie ma to sensu i wzlatuje na pobliską górkę, po to by odsapnąć, jednocześnie po chwili odpoczynku zaczyna szybko lecieć w nas celując dziobem (trafi lub nie, sekwencja jest powtarzana, czyli wraca na górkę i po np: 7 sekundach znowu atakuje i tak ciągle). Na placu gdzie znajduje się nasz bohater jest jednak spora ilość kamieni, dlatego w momencie kiedy pterodaktyl odpoczywa musimy je podnosić i rzucać w stworzenie, a ataków zwyczajnie unikać.
Następuje moment, w którym HP gada jest już bardzo niskie. Wtedy zwierzę postanawia uciec, jednak skrzydła już są dość zniszczone. Gadzina wspina się na wysoką górę i rzuca w nas kamieniami. Teraz nasz bohater musi wspiąć się na górę po różnych platformach jednocześnie unikając spadających kamieni.
Kiedy docieramy na górę pozostaje już tylko dobić pterodaktyla. I tak oto pokonaliśmy bossa.
Mniej więcej tego typu (różne) sekwencje są później w Rycerzu Śmierci.
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 13 mar 2013, 09:50
autor: Rahim
Fikcja literacka~
Niby jak głupi jaskiniowiec ma dosięgnąć "mądrego" pterodaktyla w przestworzach powietrznych? XD
Chyba że to był mądry jaskiniowiec i zbudował pierwszą na świecie paralotnie, jednak wtedy miał by za ciężką maczugę i by spadł w dół XD
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 13 mar 2013, 15:43
autor: Zombik
Pterodaktyl walczył z Nim na ziemi, gdyż myślał sobie, że głupi jaskiniowiec mu nic nie zrobi. Dopiero kiedy oberwał - uznał, że trzeba uciekać xD.
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 13 mar 2013, 18:06
autor: Kleo
Rahim pisze:Fikcja literacka~
Niby jak głupi jaskiniowiec ma dosięgnąć "mądrego" pterodaktyla w przestworzach powietrznych? XD
Chyba że to był mądry jaskiniowiec i zbudował pierwszą na świecie paralotnie, jednak wtedy miał by za ciężką maczugę i by spadł w dół XD
No raczej, że fikcja. Zwłaszcza, że w zapale doszukiwania się nierealistycznych szczegółów przeoczyłeś ten najgrubszy: że nie ma szans na bitkę jaskiniowca z pterodaktylem, bo te ptaszydła wyzdychały grubo przed pojawieniem się ludzkości;)
Ale to miała być tylko metafora/analogia obrazująca filozofię walki w grze, więc chyba realizm w niej nie bardzo jest potrzebny?
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 15 mar 2013, 01:39
autor: Zombik
Już jest! Rycerz Śmierc: Zew Krwi gotowy w pełnej wersji!
Zapraszam do pobierania i komentowania. O_O Hiuu *zmęczony ociera czoło*
http://www36.zippyshare.com/v/43567466/file.html
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 16 mar 2013, 12:14
autor: Soul
Pełna wersja działa bez warunku posiadania RTP do makera 2k3?
Brawo wreszcie ukończona!
Edit:
Znalazłem poważny błąd uniemożliwiający przejście gry.
W rezydencji drugiego generała (na zewnątrz) jest save point.
Po zapisaniu gry, wyjściu i wczytaniu postać sama włazi do wody i GAME OVER.
Cały czas tak robi, nawet po wyłączeniu i ponownym uruchomieniu gry.
Edit2:
Dziwnym trafem klawisze znów zadziałały. Zapisałem grę wewnątrz budynku, a chwilę po tym straż mnie ubiła. Chciałem grę wczytać i znów to samo. Coś jest ze wczytywaniem, ale nie wiem co bo aktualnie nie mam pod ręką RM'a.
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 16 mar 2013, 16:04
autor: Zombik
Tak. Działa bez RpgMakera xD.
Co do save pointów to dość dziwne O_o. Otworzyłem te które opisałeś w Makerze i nie widzę nic
niepokojącego.
- graj dźwięk: monster1
- pokaż menu zapisu
Nic więcej tu nie ma. Mi działa dobrze.
Poczekam na opinie innych. Może to jakiś pojedynczy, dziwny błąd O_O
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 16 mar 2013, 19:03
autor: Rahim
Oh tytuł na który czekałem :D W pn pobiorę, zagram, ocenię ;)
gratulacje z okazji ukończenia projektu :D
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 18 mar 2013, 14:54
autor: lorak
Super! Już pobieram. Jak przejdę to może coś więcej napiszę :)
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 18 mar 2013, 17:10
autor: Soul
Przerzucę grę na innego kompa. Wtedy przekonam się czy ten błąd występuje jedynie ze względu na tamten komputer. Relację z tego zdam później :)
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 18 mar 2013, 17:28
autor: Klonoa
Wszyscy przerzucają i pobierają później, a później nic nie piszą o tej grze.. odrobinę śmieszne
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 18 mar 2013, 18:10
autor: Jazzwhisky
@bluemike - upewnij się, że nie masz żadnego kontrolera podpiętego przez usb, po objawach obstawiałbym, że problem leży po twojej stronie.
@Klonoa - minęło raptem kilkadziesiąt godzin od premiery, daj nam chociaż trochę pograć. ;)
@Lord Drachanel - jestem zainteresowany grą, stałe pytanie - ile czasu zajmie mi ukończenie całości?
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 18 mar 2013, 18:11
autor: Rahim
to ja coś napiszę tylko zagram :D
AH! Tytuł musi się znaleść w Gońcu!:D
Szykuj kolejną grę:D
Re: [2k3] Rycerz Śmierci: Zew Krwi
: 18 mar 2013, 18:36
autor: Zombik
Rahimie, no wiesz... Tyle pomysłów XDDD Póki co odpocznę chwilkę xD.
Co do pytania Jazzwhisky'ego to czytając wszystkie dialogi, a nie tylko je pomijając to gra zająć powinna... ... ... 4 godziny grania non-stop. Gdzieś tak koło tego chyba. Demko się przechodzi tak w pół godziny. Policzyłem reszte wielkości lokacji i... tak mi jakoś wyszło.
To też zwyczajne dane "na oko".
Wszystko zależy też od sposobu gry, ilości dedów, wczytań itp.