Opóźnienie działania niektórych wyzwań jest potrzebne. Gdy później pojawiają się przeciwnicy i sekwencje, które wymagają zgrania w czasie takie coś jest istotne. No i działa jako zwiększenie poziomu trudności. Zasadniczo każde pomieszczenie wystarczy zbadać raz (zaliczyć wyzwanie). Jest jeden przedmiot w 1 scenariuszu, który jest odkrywany w ten sposób i to tylko dlatego, że leży w miejscu, gdzie jest dość duży bałagan.
Są przedmioty, które znajdujemy wcześnie, a używamy dość późno w scenariuszu.
Podpowiedź 2: Radzę zachować pergamin do czasu znalezienia składu.
Co do powtarzania się bohaterki o śnie. Jak się można później domyślić, nie jest profesjonalistą, a raczej amatorem, który poszukuje różnych fenomenów (z dość kiepskim efektem). Ona sama do końca w to nie wierzy i nie rozumie tego co się dzieje. Autosugestia daje człowiekowi pewne poczucie bezpieczeństwa. Wszystko zobaczycie później, ona nie jest taka twarda na jaką się wydaje.