Czemu to wszystko jest takie powooolne, normalnie zasnąć można,
Rozumiem, że chciałeś styl tego posta dostosować do gry, którą opisujesz. Też zasypiam czytając taką ścianę tekstu, tym bardziej jak pisana jest ciągle w tym irytującym tonie.
A tak poważniej już mówiąc. Wiem, że za wolno to idzie: dialogi, chmurki i ruch postaci. Nie wiem czemu tak zrobiłem. Może przysiądę i przyśpieszę to w kolejnej wersji. Ogólnie mi się nie podoba, jak postacie popierdzielają po mapkach z prędkością światła w wielu grach z RM. Ale rozumiem, że przegiąłem w drugą stronę.
po kiego ja się pytam był ten pierwszy skoro między nimi i tak się nie dało nic zrobić - no chyba że komuś wystrzeliłby prąd...
Nie wiem. Masz rację, nie zwróciłem uwagi, że jest zbędny.
Dobra mamy grę. I pierwsza informacja zaraz mnie wkurza - biegamy shitem - chyba nie muszę po raz któryś pisać jak bardzo tego nienawidzę i czemu mnie to wkurzyło
No to mnie akurat nie interesuje kolego sympatyczny. Tak ma być.
Ale dobra grajmy dalej, chociaż tak średnio to idzie, cały ekran się mieni, bohater to w ogóle jakiś napromieniowany bo w okół siebie wytwarza światełko, ogólnie po za tym wszystko niewyraźne, ale OK dzisiaj taka moda durna - przeżyjemy.
Tu też nie wiem, o ch** Ci chodzi. Czepiasz się bzdur. Jaka kuźwa moda?
Potem natrafiam na bug opisany przez noruja przy ucieczce przed wilkami - ogólnie gówno tam widać, skacze się na oślep, a nuż się uda... Za 5 razem jakoś trafiłem by przeskoczyć rzeczkę i nie wskoczyć na góry...
Tu przepraszam, nie mogłem tego znaleźć. Poprawię to.
w której wielce wielmożny nasz wybawiciel musi zrobić aż 3 kroki i widocznie mu się nie śpieszy bo trwa to całą wieczność - kurde stój już w tym jednym zasranym miejscu ja się obiegnę na około będzie szybciej.
Po cichu drepcze, nie irytuj się XD
więc co klikam shit i lece i rozczarowanie przejście jest w całości zaprogramowane, przynajmniej widze że postaci w scenkach zawsze łażą ostrożnie bo boją się żeby się ziemia pod nimi nie zawaliła...
Ah, Ty śmieszku. Po ziemi powinni chodzić szybciej, masz rację. Po niestabilnej kładce nie będą...
najdujemy skrzynkę - zapomniałem o tym wspomnieć już na początku ale same brania przedmiotów są wkurzająco powolne, nosz kurde pierwsze bohater stwierdza że znalazł cos w skrzyni potem mamy jakąś nie wiadomo po co animację i informację że to wyciągnął - tyle że to już wiemy XD.
Nie kumam. Chodzi Ci, jak komentuje na samym początku gry ? Czy o co? A sama animacja nie jest taka tragiczna, więc już nie przesadzaj.
Po czym gdy pojawia się animacja drugiego przedmiotu z tej samej skrzyni nagle hud wtapia się w obrazek i musimy odświeżyć mapę.
Wiem. Może uda mi się to naprawić, dopiero niedawno wpadłem na to jak. Zobaczymy, czy się uda.
Ogólnie po kiego te paski pod gierami bohaterów jak mamy hud, nie dość że ten pasek jest mały i też go zazwyczaj nie widać bo jest zasłonięty przez inne rzeczy na mapie to jeszcze znika nam ten hud i grać się za bardzo nie da.
To akurat zostaje.
Potem mamy walkę, albo raczej pierwsze lotonie i klikanie A jak popadnie, a później jak już dołączy do nas koleś to stanie w miejscu, ciskanie A i jak mało HP to Q albo W i tak cały czas, jeden wali drugiemu HP się leczy.
Nie każdemu musi odpowiadać ten system walki. Rozumiem.
Po za tym po kiego tyle tych animacji chmurek, czy jak tam temu jest, w scenkach to prawie co wiadomość jakaś kropelka wody czy inne gówno się nad łbem bohatera wyświetla - co spowalnie jeszcze bardziej te scenki, a tak w sumie niewiele wnosi...
Wiem, wiem, momentami jest za dużo chmurek. Zgadzam się.
No i menu też mi się nie podobało - jakieś takie se, żeby znaleźć to co trzeba to muszę się nakręcić tym kółkiem, kolejna taka dzisiejsza moda na te okrągłe menusy. Może jeszcze jakoś by to wyglądało gdyby wyświetlało się od razu na mapie na bohaterze, ale nie bo to wyświetla się jak normalne menu i wygląda źle. Po za tym żeby zmienić bohatera to trzeba wyjść z menu i cisnąc Q i wejść z powrotem - chyba że był jakiś inny sposób, ale to takie jakieś niewygodne.
Tu się nie zgodzę. Szukasz już na siłę czegoś, byleby się przyp*****lić... Ale ok, może Ci się nie podobać. Jak wszystko w sumie
Mapping - może, ale malutkie te mapy i jakoś sporo gówien, po za tym wszystko orzygane jakimiś świecidełkami czy innymi pierdołami. Nie podobało mi się też tu że nie mogłem włazić pod sufity np w statku, wtedy dziwnie się czuję, jakby normalnie powietrze mnie blokowało, było trzeba lekko zmienić styl mappingu i te ciemnie miejsca robić na poziomie podłogi, a nie sufita i było by OK. Muzyka - nie, jakoś mi nie pasowała, pierwsze raz w grze miałem takie uczucie że muzyka coś nie współgra z tym co widzę.
Tu już znowu takie na siłę. Ale ok, kwestia gustu nie czepiam się. Tylko, że nielicho wk****a mnie, jak czytam te Twoje: "gówna" "rzygi" sraki czy co Ty tam jeszcze powymyślasz. Strasznie irytujący styl pisania. Nadużywasz chyba pewnych zwrotów (pewnie celowo - ale jaki to cel...), bo sporadyczne użycie by mnie tak nie sprowokowało.
Na tych jaskiniach wyłączyłem miałem dość męczarni...
To chyba tyle, mam pytanie czy warto sięgać po 1 część, czy jest taka sama, bo możliwe jak jest lepsza że tak mnie wciągnie że dam radę przezwyciężyć nudne momenty w 2 by dotrzeć do czegoś ciekawego, a jak nie, to mam to gdzieś, dla mnie po prostu na razie słaba gra.
Wiesz, lubię jak ludzie grają w moje gry, nawet jeśli mają zastrzeżenia i muszą skrytykować. Jednak nikogo nie zmuszam do grania. Jeśli dla kogoś ma to być męczarnia, to niech odpuści. Gra ma być przyjemnością, jak się męczysz to nie graj.
A tak kończąc jeszcze to co pisałem poprzednio - title też jest powolny i umożliwia wybór opcji przed tym jak się one pokarzą - to też wkurzające, tym bardziej po gameoverze i chęci szybkiego wczytania - choć tu wybór opcji zanim się pojawi pomagał XD, ale mogły by się one szybciej pojawiać.
Może dodam szybkie wczytanie na samym GameOverze, to nie będzie aż tak wkurzało.
I nie twierdzę, że mam rację, po prostu napisałem jakie wrażenie wywarła na mnie owa gra.
Nie ma problemu. Każdy może mieć swoje zdanie. Tylko jak czytam poszczególne fragmenty Twojej wypowiedzi, to mnie szlag trafia. Nie przez to o czym piszesz, tylko jak to piszesz.
I jedna minigierka z zamkami nagle obsługuje się klawiszem A
Rozwalanie, wyważanie - A i ikonka Ataku tak jak w walce.
I serio nie dało się nic zrobić z tymi świecidełkami by odpowiednio znikały i nie składały się z tak widocznych kwadracików?
Stwierdziłem, że to pierdoła. Nie pomyślałbym, że ktoś będzie tak zwracał na to uwagę.
Obmacałem chyba wszystko i nic się nie dzieje, więc na razie skończyłem.
Rozwiązanie:
Dla mnie użyta muzyka z Warcraft'a 2 (w dodatku orkowa) wcale nie pasuje do tej gry, ale do pozostałych BGM nie mam zastrzeżeń.
Bo słysząc te muzyczki przypominasz sobie obraz z Warcrafta. Też grałem w Warcrafta, ale do muzyki podchodzę inaczej. Potrafię je analizować interpretować i dopasowywać do różnych sytuacji. Przykładam się do tego. To nie było, że tak z dupy wziąłem sobie i wkleiłem muzyczki z warcraft, żeby być fajny... Słuchając w taki sposób Enter, żadna muzyczka zapożyczona z jakiejkolwiek gry nie będzie pasować do naszych RM'ówek, no chyba, że będzie odwzorowywać idealnie sytuację z gry, z której muzykę zapożyczamy. Do innych nie masz zastrzeżeń bo pewnie mało gdzie albo w ogóle wcześniej gdzie indziej ich nie słyszałeś.