[VX] Kruk 2: Akt I
Moderatorzy: GameBoy, Dragon Kamillo, Kleo
- INRE
- Posty: 128
- Rejestracja: 10 mar 2012, 16:55
Re: Kruk 2 [VX]
@Kryzz333 - nie mam pojęcia kiedy, ale nie mam zamiaru odpuścić sobie tylko dlatego, że X-tech postanowił się tutaj wyżyć. Spokojnie. Mam zamiar grę skończyć. Przez ten czas, kiedy nie siedziałem nad Krukiem przy kompie, przyszło mi sporo nowych pomysłów, notatek, schematów. Problemem jest tylko wdrążenie tego fizycznie w grę.
@X-tech - widzę, że to co nie doczytasz, to sobie dopowiesz, nie ma problemu, ale nie wpychaj w moje usta słów, których nie wypowiedziałem (nie napisałem XD).
W kilku kwestiach masz jednak rację...
Proszę o tymczasowe zamknięcie tematu.
Nie chcę żeby ktoś czuł się olewany, okłamywany, czy co tam jeszcze.
Ponownie o Kruku przeczytacie w momencie gdy prace w pełni będą mogły ruszyć dalej, albo gdy gra się już pojawi.
A miałam nadzieję, że nigdy nie będę musiała tego robić...
Posprzątane, zamknięte, a jeśli jeszcze potrzebujecie się pobawić, to znajdźcie sobie inną piaskownicę. K.
@X-tech - widzę, że to co nie doczytasz, to sobie dopowiesz, nie ma problemu, ale nie wpychaj w moje usta słów, których nie wypowiedziałem (nie napisałem XD).
W kilku kwestiach masz jednak rację...
Proszę o tymczasowe zamknięcie tematu.
Nie chcę żeby ktoś czuł się olewany, okłamywany, czy co tam jeszcze.
Ponownie o Kruku przeczytacie w momencie gdy prace w pełni będą mogły ruszyć dalej, albo gdy gra się już pojawi.
A miałam nadzieję, że nigdy nie będę musiała tego robić...
Posprzątane, zamknięte, a jeśli jeszcze potrzebujecie się pobawić, to znajdźcie sobie inną piaskownicę. K.
- INRE
- Posty: 128
- Rejestracja: 10 mar 2012, 16:55
[VX] Kruk 2: Akt I
Tytuł: Kruk 2: Akt I
Wersja RM: RPG Maker VX
Gatunek: Przygodowa/RPG
Data wydania: 21.08.2016
Przewidywany czas gry: >3h
Fabuła:
Przeniesiemy się o 10 lat naprzód od poprzedniej wyprawy Kruka. Odkryjemy Ziemię Ras Pradawnych – Quervik – kontynent, który przez ostatnie kilkadziesiąt lat, za wszelką cenę chcą zdominować ludzie… Najpierw uległy krasnoludy – od teraz dzielą się surowcami z ludźmi i udzielają wsparcia zbrojnego w bitwach, a do kopalń sprowadzani są wytrzymali orkowi niewolnicy. Orkowie przenieśli swe osady na daleką północ – tam gdzie panują ciężkie warunki, ludzie nie są w stanie im zagrozić. Elfy ukryły się w lasach – do ostatniej kropli krwi walczyć będą o swoją wolność.
Nasz bohater nie przybył jednak tutaj, aby angażować się w konflikty…
„Enialis jest poszukiwany.” „Enialis jest przeklęty.” „Enialis musi umrzeć.” Takie okazały się być konsekwencje zakończenia wyprawy (podniesienia Hełmu Zapomnianego Barbarzyńcy) zorganizowanej przez księcia Lothwarrd. Ucieczka i ciągłe ukrywanie się nic nie pomogą. Przed śmiercią nie można tak po prostu uciec. Okazuje się, że klątwa może zniknąć wtedy, gdy przeklęty artefakt zostanie zniszczony w Pradawnej Kuźni Imsha. W tym celu Kruk uda się do Mroźnych Krain – na daleką północ Quervik… Bohater nie jest w najlepszej formie. Czy wróci jego odwaga i pewność siebie? Czy wystarczy mu sił i zdolności, aby podnieść się i wygrać walkę o własne życie?
Mechanika:
Gra oparta jest na wielu patentach z pierwszej części. Jednakże niektóre z nich zostały wyraźnie zmodyfikowane. Walka rozgrywa się w czasie rzeczywistym. Dostępne są 2 rodzaje ataku (szybki i silny). Do klawiszy-skrótów przyporządkujemy mikstury i czary. Dodatkowo występują tzw. Akcje, czyli specjalne ataki bohatera. Ponownie, co poziom możemy ulepszać statystyki. Natraficie na zagadki oraz mini gry (także kilka nowych). Bohater może skakać… Warto też wspomnieć, że mamy możliwość zmiany ekwipunku naszego Kruka.
Sterować będziemy przede wszystkim Enialisem. Zdarzą się jednak momenty, w których dołączą towarzysze. Postacie poboczne nie posiadają czarów, akcji, czy też zmiany ekwipunku. Świat jest większy niż w pierwszej części.
Uprzedzam, że zdecydowałem się zrezygnować z zadań pobocznych. Dlaczego? Bo jestem śmierdzącym leniem? Może trochę... Ale głównie chodzi o to, że zadania typu: "zabij 10 goblinów", "przynieś 5 ziół" są nudne i niczego nie wnoszą do rozgrywki. Początkowo były bardziej rozbudowane zadania poboczne, bardziej ambitne, z kolei z tych zrezygnowałem, dlatego że główny wątek strasznie się rozmywał. Mam nadzieję, że zrozumiecie.
Screeny:
Linki:
>KRUK 2: AKT I_V1.0
>VX_RTP
Czytaj!!!
Wersja RM: RPG Maker VX
Gatunek: Przygodowa/RPG
Data wydania: 21.08.2016
Przewidywany czas gry: >3h
Fabuła:
Przeniesiemy się o 10 lat naprzód od poprzedniej wyprawy Kruka. Odkryjemy Ziemię Ras Pradawnych – Quervik – kontynent, który przez ostatnie kilkadziesiąt lat, za wszelką cenę chcą zdominować ludzie… Najpierw uległy krasnoludy – od teraz dzielą się surowcami z ludźmi i udzielają wsparcia zbrojnego w bitwach, a do kopalń sprowadzani są wytrzymali orkowi niewolnicy. Orkowie przenieśli swe osady na daleką północ – tam gdzie panują ciężkie warunki, ludzie nie są w stanie im zagrozić. Elfy ukryły się w lasach – do ostatniej kropli krwi walczyć będą o swoją wolność.
Nasz bohater nie przybył jednak tutaj, aby angażować się w konflikty…
„Enialis jest poszukiwany.” „Enialis jest przeklęty.” „Enialis musi umrzeć.” Takie okazały się być konsekwencje zakończenia wyprawy (podniesienia Hełmu Zapomnianego Barbarzyńcy) zorganizowanej przez księcia Lothwarrd. Ucieczka i ciągłe ukrywanie się nic nie pomogą. Przed śmiercią nie można tak po prostu uciec. Okazuje się, że klątwa może zniknąć wtedy, gdy przeklęty artefakt zostanie zniszczony w Pradawnej Kuźni Imsha. W tym celu Kruk uda się do Mroźnych Krain – na daleką północ Quervik… Bohater nie jest w najlepszej formie. Czy wróci jego odwaga i pewność siebie? Czy wystarczy mu sił i zdolności, aby podnieść się i wygrać walkę o własne życie?
Mechanika:
Gra oparta jest na wielu patentach z pierwszej części. Jednakże niektóre z nich zostały wyraźnie zmodyfikowane. Walka rozgrywa się w czasie rzeczywistym. Dostępne są 2 rodzaje ataku (szybki i silny). Do klawiszy-skrótów przyporządkujemy mikstury i czary. Dodatkowo występują tzw. Akcje, czyli specjalne ataki bohatera. Ponownie, co poziom możemy ulepszać statystyki. Natraficie na zagadki oraz mini gry (także kilka nowych). Bohater może skakać… Warto też wspomnieć, że mamy możliwość zmiany ekwipunku naszego Kruka.
Sterować będziemy przede wszystkim Enialisem. Zdarzą się jednak momenty, w których dołączą towarzysze. Postacie poboczne nie posiadają czarów, akcji, czy też zmiany ekwipunku. Świat jest większy niż w pierwszej części.
Uprzedzam, że zdecydowałem się zrezygnować z zadań pobocznych. Dlaczego? Bo jestem śmierdzącym leniem? Może trochę... Ale głównie chodzi o to, że zadania typu: "zabij 10 goblinów", "przynieś 5 ziół" są nudne i niczego nie wnoszą do rozgrywki. Początkowo były bardziej rozbudowane zadania poboczne, bardziej ambitne, z kolei z tych zrezygnowałem, dlatego że główny wątek strasznie się rozmywał. Mam nadzieję, że zrozumiecie.
Screeny:
Spoiler:
>KRUK 2: AKT I_V1.0
>VX_RTP
Czytaj!!!
Spoiler:
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2016, 13:24 przez INRE, łącznie zmieniany 2 razy.
- PInroz
- Posty: 917
- Rejestracja: 28 paź 2014, 22:24
- Kontakt:
Re: Kruk 2: Akt I
Niewierze INRE powrócił
Pobieram i gram, bo coś czuję że będzie warto
Pobieram i gram, bo coś czuję że będzie warto
Nie mogę latać, bo stałem się kaleką
- Kryzz333
- Posty: 820
- Rejestracja: 14 sie 2011, 16:39
Re: Kruk 2: Akt I
Zawsze odczuwam ekscytację gdy widzę nowy temat z grą, ale Kruk 2 mnie kompletnie zaskoczył i przez chwilę gapiłem się w monitor ze zdziwienia.
Zagrałem w pierwsze momenty i wrażenie mam pozytywne. Wykonanie bardzo staranne, widać dbałość.
Intensywne wprowadzenie w akcję i fabułę dobrze jest zrobione, nie czuć przytłoczenia i ogląda się to przyjemnie.
Jedynymi zgrzytami są dla mnie trochę zbyt agresywne użycie mgły (reszta efektów świetlnym za to ładna), ptaki próbujące wylecieć poza "ekran" i pierwsze spotkanie z przeciwnikiem (ginąłem kilka razy - pierwszy raz z zaskoczenia, a potem był problem ze znalezieniem miejsca w którym można przeskoczyć).
Chętnie bym jeszcze przeczytał jakieś słówko od autora. To niespodziewany powrót i to od razu z grą. Jakieś dalsze plany? Można już czekać na Akt II?
Zagrałem w pierwsze momenty i wrażenie mam pozytywne. Wykonanie bardzo staranne, widać dbałość.
Intensywne wprowadzenie w akcję i fabułę dobrze jest zrobione, nie czuć przytłoczenia i ogląda się to przyjemnie.
Jedynymi zgrzytami są dla mnie trochę zbyt agresywne użycie mgły (reszta efektów świetlnym za to ładna), ptaki próbujące wylecieć poza "ekran" i pierwsze spotkanie z przeciwnikiem (ginąłem kilka razy - pierwszy raz z zaskoczenia, a potem był problem ze znalezieniem miejsca w którym można przeskoczyć).
Chętnie bym jeszcze przeczytał jakieś słówko od autora. To niespodziewany powrót i to od razu z grą. Jakieś dalsze plany? Można już czekać na Akt II?
- matikun
- Posty: 185
- Rejestracja: 26 maja 2011, 21:35
- Lokalizacja: Area 11
Re: [VX] Kruk 2: Akt I
Jeszcze nie zagrałem, ale jestem podekscytowany, uwielbiam Kruka jedynkę :D. Proponowałbym umieszczenie linku do pobrania również na pierwszej stronie, w pierwszym poście, by łatwiej było się odnaleźć.
Pracuję nad:
Story of Dracula (akcja/komedia) - data premiery: 2016
Mechanika: 90% ||||||||||
Scenariusz: 100% ||||||||||
Mapy: 50% ||||||||||
Story of Dracula (akcja/komedia) - data premiery: 2016
Mechanika: 90% ||||||||||
Scenariusz: 100% ||||||||||
Mapy: 50% ||||||||||
- Amelanduil
- Posty: 450
- Rejestracja: 10 lis 2012, 16:25
Re: [VX] Kruk 2: Akt I
A to ci niespodzianka... Ciekawe, czy tym razem też zdominuje GF'y :P
Glico☆Magic?
- PInroz
- Posty: 917
- Rejestracja: 28 paź 2014, 22:24
- Kontakt:
Re: [VX] Kruk 2: Akt I
Przeszedłem Akt 1
Moje wrażenia z gry, a raczej z jej części. Grało się naprawdę świetnie, jednak brakowało mi tego, tego czegoś co było w poprzedniej części. Tego unikatowego systemu walki ABS, z którym spotkałem się tylko w Kruku 1, ulepszanie broni i pancerza, sekrety a przede wszystkim zabawa z hakiem. O tak hak właśnie tego mi najbardziej brakowało. Lecz w Kruku 2 też było wiele ciekawych rzeczy które przykuły moją uwagę... gra w kości, łowienie rybek (moim zdaniem graficznie nie pasuje do Kruka 2, ale cóż skoro już jest to wypadało by wspomnieć), oraz ciekawy system otwierania zamków. Fabularnie jest ok, chociaż brakuje mi też takich typowych zadań, jak w Kruku 1, otrzymywało się zwój w której jak się najechało w plecaku na niego pojawiał się opis zadania. To też dodawało pewnego uroku pierwszej części. W trakcie granie, w jaskini goblinów znalazłem nieotwieraną skrzynkę Czy Kruk 2 jest godną kontynuacją pierwszej części Z pewnością tak, jednak by odpowiedzieć na to pytanie trzeba będzie poczekać na następne akty Kruka 2
Kruk 2 znowu ma mnóstwo nawiązań do Wiedźmina, lecz tym razem do drugiej części. Przywódca komanda elfów, poszukiwany protagonista listem gończym i te słowa typu Dzikiego Gona z wiedźmina 1 o tym że śmierć nie może dopaść Enialisa, więc zadowala się innymi którzy stanęli na jego drodze. Mocno inspirowane wiedźminem Lecz dla nas Polaków oczywiście na plus Szkoda że w grze nie ma zadań pobocznych...mimo że gra oferuje większy świat i możliwość udania się tam gdzie chcemy, to co z tego skoro oprócz głównego wątku fabularnego nie ma praktycznie nic do roboty. Może dlatego Pierwsza część Kruka była tak dobra. Bohater otrzymywał zadanie i od razu się wiedziało co robić, a w Kruku 2 bohaterowi powie się gdzie ma iść i robi to co mu każą. Pierwsze rozwiązania są zawsze najlepsze Mimo to gra jest świetna i czekam na kolejne akty
A pro po mam kilka pytań do samego INRE
1. Kiedy możemy oczekiwać następnych aktów Kruka 2?
2. Czy powstaną jakieś dodatki do pierwszej części Kruka?
3. Czy zamierzasz wydać pełną wersje Zakonu rubinowego smoka?
A i na koniec taka drobne spostrzeżenie wymagające komentarza...
Moje wrażenia z gry, a raczej z jej części. Grało się naprawdę świetnie, jednak brakowało mi tego, tego czegoś co było w poprzedniej części. Tego unikatowego systemu walki ABS, z którym spotkałem się tylko w Kruku 1, ulepszanie broni i pancerza, sekrety a przede wszystkim zabawa z hakiem. O tak hak właśnie tego mi najbardziej brakowało. Lecz w Kruku 2 też było wiele ciekawych rzeczy które przykuły moją uwagę... gra w kości, łowienie rybek (moim zdaniem graficznie nie pasuje do Kruka 2, ale cóż skoro już jest to wypadało by wspomnieć), oraz ciekawy system otwierania zamków. Fabularnie jest ok, chociaż brakuje mi też takich typowych zadań, jak w Kruku 1, otrzymywało się zwój w której jak się najechało w plecaku na niego pojawiał się opis zadania. To też dodawało pewnego uroku pierwszej części. W trakcie granie, w jaskini goblinów znalazłem nieotwieraną skrzynkę Czy Kruk 2 jest godną kontynuacją pierwszej części Z pewnością tak, jednak by odpowiedzieć na to pytanie trzeba będzie poczekać na następne akty Kruka 2
Kruk 2 znowu ma mnóstwo nawiązań do Wiedźmina, lecz tym razem do drugiej części. Przywódca komanda elfów, poszukiwany protagonista listem gończym i te słowa typu Dzikiego Gona z wiedźmina 1 o tym że śmierć nie może dopaść Enialisa, więc zadowala się innymi którzy stanęli na jego drodze. Mocno inspirowane wiedźminem Lecz dla nas Polaków oczywiście na plus Szkoda że w grze nie ma zadań pobocznych...mimo że gra oferuje większy świat i możliwość udania się tam gdzie chcemy, to co z tego skoro oprócz głównego wątku fabularnego nie ma praktycznie nic do roboty. Może dlatego Pierwsza część Kruka była tak dobra. Bohater otrzymywał zadanie i od razu się wiedziało co robić, a w Kruku 2 bohaterowi powie się gdzie ma iść i robi to co mu każą. Pierwsze rozwiązania są zawsze najlepsze Mimo to gra jest świetna i czekam na kolejne akty
A pro po mam kilka pytań do samego INRE
1. Kiedy możemy oczekiwać następnych aktów Kruka 2?
2. Czy powstaną jakieś dodatki do pierwszej części Kruka?
3. Czy zamierzasz wydać pełną wersje Zakonu rubinowego smoka?
A i na koniec taka drobne spostrzeżenie wymagające komentarza...
Enialis marudzi na to że pada deszcz, a przecież prawie przez całą rozgrywkę w Kruku 1 ciągle leje i mu to nie przeszkadza
Nie mogę latać, bo stałem się kaleką
- Glorion
- Posty: 57
- Rejestracja: 06 gru 2015, 17:04
Re: [VX] Kruk 2: Akt I
Przeszedłem Akt 1, gra ogólnie mi się podobała, czasami tylko męczył mnie ten powolny ruch postaci w czasie cutscenek. Jeśli chodzi o walki, to były znacznie łatwiejsze niż w pierwszej części. Przez większość gry chodziłem w podstawowym ekwipunku, bo zbierałem na długi miecz za 300 sztuk złota (zdzierstwo ), problemów z potworami jednak nie miałem. Mikstury były prawie nie potrzebne, użyłem tylko raz miksturę odnawiającą manę.
Do tego można było lagować niektórych bossów, wystarczyło stanąć za jakąś przeszkodą i ciskać w nich zaklęciami. Sposób powolny, lecz skuteczny. Z tego co pamiętam, w jedynce Kruka zaklęcia nie działały przez przeszkody, więc nie dało się cwaniaczyć.
I były jeszcze dwa błędy logiczne. Pierwszy taki, że po dostaniu zwoju w języku elfickim nie ma opcji, by poprosić o przetłumaczenie elfa. Bohater co prawda nie mógłby z niego wtedy skorzystać, ale przetłumaczenie zawsze się przyda.
Drugi problem jest z wyglądem mapy, w pewnym miejscu...
Architekci doskonale odwzorowali elficki dziedziniec, nie pomijając nawet skrzynek .
Do tego można było lagować niektórych bossów, wystarczyło stanąć za jakąś przeszkodą i ciskać w nich zaklęciami. Sposób powolny, lecz skuteczny. Z tego co pamiętam, w jedynce Kruka zaklęcia nie działały przez przeszkody, więc nie dało się cwaniaczyć.
I były jeszcze dwa błędy logiczne. Pierwszy taki, że po dostaniu zwoju w języku elfickim nie ma opcji, by poprosić o przetłumaczenie elfa. Bohater co prawda nie mógłby z niego wtedy skorzystać, ale przetłumaczenie zawsze się przyda.
Drugi problem jest z wyglądem mapy, w pewnym miejscu...
Architekci doskonale odwzorowali elficki dziedziniec, nie pomijając nawet skrzynek .
- Adrap
- Posty: 815
- Rejestracja: 21 kwie 2014, 14:39
- Lokalizacja: Kurpsie
Re: [VX] Kruk 2: Akt I
Spoiler:
Wydane:
Podziemia: Człowiek, 23 sekundy, Królobójcy, Najstarszy
Współautor gry: Amarok (W produkcji)
Podziemia: Człowiek, 23 sekundy, Królobójcy, Najstarszy
Współautor gry: Amarok (W produkcji)
- Glorion
- Posty: 57
- Rejestracja: 06 gru 2015, 17:04
Re: [VX] Kruk 2: Akt I
Też miałem z tym problem i długo się męczyłem, rozwiązanie jest
Spoiler:
- Adrap
- Posty: 815
- Rejestracja: 21 kwie 2014, 14:39
- Lokalizacja: Kurpsie
Re: [VX] Kruk 2: Akt I
Skoro już przekroczyłem przełęcz, to się wypowiem. Gra wygląda naprawdę fajnie i szkoda, że jest taka krótka (w zasadzie to ten akt jest taki krótki). Równiusieńkie 3h zajęło mi go przejście, a muszę przyznać, że gdybym nie utknął, przeszedłbym grę "na raz". Wciąga, według mnie fabularnie lepiej niż w 1-ce, już do szukania kryształów nie będę się przyczepiał. Szkoda mi trochę walki, nie była zbyt wymagająca, nawet sobie ją utrudniałem używając magii tylko przy żywiołakach. Bardzo ciekawe są zapiski w bestiariuszu. Zawsze to jakoś urozmaica świat i pokazuje, że dany wróg nie jest tylko zdarzeniem do wybicia i zarobienia pieniędzy. Ciekawie wykonane, ale nie wciągające minigierki, też są dobrym urozmaiceniem. Jakby gra była bardziej wymagająca, to na pewno bym się przy tym dłużej zatrzymał.
Tym razem bardziej zwróciłem uwagę na scenki, których jest więcej i są porządnie wykonane. Dobrze dobrana muzyka wkomponowuje się w akcję gry, a oprawa wizualna, też jest przygotowana mega solidnie. Historia i świat mnie wciągnęły dlatego ciekaw jestem co zobaczę za barierą.
Dobra robota INRE
Tym razem bardziej zwróciłem uwagę na scenki, których jest więcej i są porządnie wykonane. Dobrze dobrana muzyka wkomponowuje się w akcję gry, a oprawa wizualna, też jest przygotowana mega solidnie. Historia i świat mnie wciągnęły dlatego ciekaw jestem co zobaczę za barierą.
Dobra robota INRE
Wydane:
Podziemia: Człowiek, 23 sekundy, Królobójcy, Najstarszy
Współautor gry: Amarok (W produkcji)
Podziemia: Człowiek, 23 sekundy, Królobójcy, Najstarszy
Współautor gry: Amarok (W produkcji)
- INRE
- Posty: 128
- Rejestracja: 10 mar 2012, 16:55
Re: [VX] Kruk 2: Akt I
Nigdy nic nie wiadomo. Ja tam wolę się już nie zapowiadać z niczym, różnie to bywa. W każdym razie bliski ukończenia nie jestem.Chętnie bym jeszcze przeczytał jakieś słówko od autora. To niespodziewany powrót i to od razu z grą. Jakieś dalsze plany? Można już czekać na Akt II?
Umieszczone :)Proponowałbym umieszczenie linku do pobrania również na pierwszej stronie, w pierwszym poście, by łatwiej było się odnaleźć.
Pożyjemy, zobaczymy. Podejrzewam, że "fanom" pierwszej części, Kruk 2 może się za bardzo nie spodobać.A to ci niespodzianka... Ciekawe, czy tym razem też zdominuje GF'y :P
System walki w jedynce ograniczał strasznie. Raczej nigdy już do niego nie wrócę :P . Ulepszanie broni i pancerza w dwójce jest zbędne. Sekrety - fakt, brakuje ich trochę. Nie ukrywam, że nie miałem fajnych pomysłów na sekrety, więc skupiłem się na wątku głównym, wolałem nie dodawać niczego na siłę.jednak brakowało mi tego, tego czegoś co było w poprzedniej części. Tego unikatowego systemu walki ABS, z którym spotkałem się tylko w Kruku 1, ulepszanie broni i pancerza, sekrety
Spokojnie, w drugim akcie ruszamy w góry...a przede wszystkim zabawa z hakiem. O tak hak właśnie tego mi najbardziej brakowało.
Typowych? Znajdź, zabij przynieś? Nigdy wincyj takich zadań :P Zadania pojawiające się w ekwipunku były zbędne. Enialis nie ma tutaj typowych zleceń. Ma jeden określony cel. Poza tym tutaj jest tak bardziej przygodówkowo niż erpegowo. Więc było to niepotrzebne.chociaż brakuje mi też takich typowych zadań, jak w Kruku 1, otrzymywało się zwój w której jak się najechało w plecaku na niego pojawiał się opis zadania. To też dodawało pewnego uroku pierwszej części.
Łoł. Postać mojego przywódcy elfów wywodzi się jeszcze z czasów zanim powstał wiesiek 2, chociaż faktycznie jest to jakieś podobieństwo. Co do klątwy, to inspiracja zaczerpnięta jest z innych źródeł niż wiedźmin. Poszukiwanie listem gończym... Ehh, to wszystko naprawdę można znaleźć w wielu innych produkcjach, filmach, grach, książkach. Ale rozumiem, że wszystko będzie teraz porównywane z wieśkiem, to ze względu na pierwszą część kruka, która za mocno się nim inspirowała. "Mocno inspirowane wiedźminem" - Nie tak mocno jak Ci się wydaje ;)Kruk 2 znowu ma mnóstwo nawiązań do Wiedźmina, lecz tym razem do drugiej części. Przywódca komanda elfów, poszukiwany protagonista listem gończym i te słowa typu Dzikiego Gona z wiedźmina 1 o tym że śmierć nie może dopaść Enialisa, więc zadowala się innymi którzy stanęli na jego drodze. Mocno inspirowane wiedźminem
Zadań pobocznych nie ma, ze względu na fabułę. Nie jestem sobie w stanie wyobrazić Enialisa, który przerywa nagle wyprawę i idzie nazbierać ziół dla zielarki, albo idącego przynieść 10 skór wilków... To, że ich nie ma jest uzasadnione fabularnie. Pod tym względem pierwszy kruk nie był wcale "tak dobry" jak go wspominasz. Widzę, że darzysz pierwszego kruka pewnym sentymentem, jest mi miło, ale trzeba być obiektywnym i powiedzieć sobie, że pierwsza część była płytka.Szkoda że w grze nie ma zadań pobocznych...mimo że gra oferuje większy świat i możliwość udania się tam gdzie chcemy, to co z tego skoro oprócz głównego wątku fabularnego nie ma praktycznie nic do roboty. Może dlatego Pierwsza część Kruka była tak dobra. Bohater otrzymywał zadanie i od razu się wiedziało co robić, a w Kruku 2 bohaterowi powie się gdzie ma iść i robi to co mu każą. Pierwsze rozwiązania są zawsze najlepsze
Nie wiadomo, ja tam nic nie zapowiadam. Różnie bywa. Chciałbym jak najszybciej.1. Kiedy możemy oczekiwać następnych aktów Kruka 2?
Nie. Tylko ewentualnie kolejne wersje eliminujące jakieś błędy. Parę dni temu wrzuciłem 1.22. Czy powstaną jakieś dodatki do pierwszej części Kruka?
Bawię się koncepcjami, jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie, testuję, kombinuję, grzebię przy projekcie. Jeśli wydam, będzie to zupełni inna gra niż miałeś okazję ogrywać (demo).3. Czy zamierzasz wydać pełną wersje Zakonu rubinowego smoka?
Hah, ale nie przypominam sobie, żeby w pierwszej części, bohater musiał spać na deszczu :PEnialis marudzi na to że pada deszcz, a przecież prawie przez całą rozgrywkę w Kruku 1 ciągle leje i mu to nie przeszkadza
Nie doczytałeś dialogu z Elfem do końca. Jest to jeszcze niewyjaśnione, ale Elf nie chciał nic słyszeć na ten temat już wcześniej (na temat tego zadania)I były jeszcze dwa błędy logiczne. Pierwszy taki, że po dostaniu zwoju w języku elfickim nie ma opcji, by poprosić o przetłumaczenie elfa. Bohater co prawda nie mógłby z niego wtedy skorzystać, ale przetłumaczenie zawsze się przyda.
Haha, mój zamysł był inny trochę. Inaczej to zinterpretowałeś, bohater się tam nie przenosi, tylko sobie przypomina jakby był młody znowu :PArchitekci doskonale odwzorowali elficki dziedziniec, nie pomijając nawet skrzynek .
Dlaczego bezsensu? Bo trzeba pomyśleć? Nie było to aż tak idiotyczne jak w pierwszej części pijak z pochodnią XDrozwiązanie jest trochę moim zdaniem bez sensu.
Adrapnikram
Dzięki. Walka jest prosta wiem, ale ona nie była właśnie tutaj najważniejsza. Dobrze, że skupiłeś się na przygodzie, scenkach itp. o to chodziło ;)
Dziękuję za komentarze i czekam na kolejne uwagi. :D
- Glorion
- Posty: 57
- Rejestracja: 06 gru 2015, 17:04
Re: [VX] Kruk 2: Akt I
A z czym trzeba było pomyśleć? Nie zauważyłem ani jednej wskazówki, żeGlorion pisze:rozwiązanie jest trochę moim zdaniem bez sensu.INRE pisze:Dlaczego bezsensu? Bo trzeba pomyśleć? Nie było to aż tak idiotyczne jak w pierwszej części pijak z pochodnią XD
Spoiler:
- Rahim
- Posty: 1380
- Rejestracja: 10 gru 2012, 09:03
- Lokalizacja: Zülpich
Re: [VX] Kruk 2: Akt I
Gratuluje Inre, jednak wyszedł chociaż akt pierwszy, miło sie to kiedyś testowało :)
- PInroz
- Posty: 917
- Rejestracja: 28 paź 2014, 22:24
- Kontakt:
Re: [VX] Kruk 2: Akt I
Nie licząc Green Levithan z RPG Maker VX i XP, Kruk była jedną z pierwszych makerówek w jakie zagrałem. Jest dla mnie kultowy jak GothicINRE pisze:Widzę, że darzysz pierwszego kruka pewnym sentymentem, jest mi miło, ale trzeba być obiektywnym i powiedzieć sobie, że pierwsza część była płytka.
Czy Kruk 1 był płytki Raczej nie... prędzej bym się zgodził że był niedopracowany, ale żeby od razu płytki Co do Kruka 2, uważam że lepiej by było wydać Kruka 2 w całości niż dzielić go na akty Lecz z pewnością gdyby tak było doczekalibyśmy się na Kruka 2 dopiero w 2030 roku
Cóż ciekawi mnie jeszcze jedna kwestia... wiem że nie obiecujesz zaś, lecz chciałbym wiedzieć czy planujesz tworzyć jakieś inne gry w RPG Makerze, osadzone w nowym uniwersum
Nie mogę latać, bo stałem się kaleką