Gospoda RM Archive

Jest to gra nawiązująca stylem do arcadowych beatem upów, utrzymana w klimacie filmów z Brutusem Lee i Jackie Chinem.
Opowiada o wojowniczce kung fu wysłanej na bardzo ważną misję przez swojego mistrza. Ot typowa zręcznościowa gra walki z jakich słynie mój brat.
Powstała po to by mu pokazać że moja druga gra w historii tworzenia może przebić jego współczesne dzieła.
Starałam się aby grę mógł przejść każdy ale by stanowiło to jakieś wyzwanie. A przede wszystkim chciałam by gra dawała frajdę, stąd też kilka elementów humorystycznych.
Aby było łatwiej, niektóre rzeczy na mapie można zniszczyć aby zdobyć przedmiot odnawiający część hp po wejściu na niego. Co dodaje klimatu gry arcade.
Tak samo odzyskamy część HP jako nagrodę za przejście planszy.
Dla mniej zręcznych jest zapis w dowolnej chwili, co mam nadzieję znacznie zmniejszy irytację towarzyszącą grom w tym stylu zrobionym przez mojego brata.
Powodzenia w graniu! Liczę że pomożecie mi udowodnić bratu że są lepsi twórcy zręcznościówek od niego! xD
I że przy tej grze będziecie się dobrze bawić ;)

Screeny:





DOWNLOAD:
http://www.mediafire.com/download/q0ii0 ... Piesci.zip

Dla ludzi nie posiadających RTP osobny link do niego (w środku instrukcja gdzie je wrzucić):
http://www.mediafire.com/download/7q6s4 ... /RTPME.zip

Hahaha. Prezentuje się kolorowo. Pobieram. Potem zedytuję pościk żeby nie śmiecić.

Na pierwszy rzut oka, po przeczytaniu opisu, i spoglądnięciu na SS, mam wrażenie jakbym miał do czynienia z mejkerową wersją Little Fighter'a. Idę i naparzam.

Zasysam na wieczór. Wgl ostatnio fajny wysyp giereu przed końcem roku :D

Wow toż to parodia tej gry z Rikim i Kuniem ("Atsem")

Powrót Ska'cia :o
Już zasysam.

Przecież to nie jest gra Skacia.

W weekend zassam.

Pograłem chwilę, ale nie napiszę nic o grze dopóki Mikan się nie zarejestruje na forum. =)

Wygląda srogo, na pewno zagram w weekend, ale właśnie miałem nawet napisać, że... Gdyby. Ktoś. ODWAŻNY (a nie jak...). Miał. Ochotę. Walnąć jakiś bardziej prowokujący post, zwymyślać autorkę czy coś, to z przykrością muszę przyznać, że ekipa moderująca ma związane ręce jeśli chodzi o reagowanie, bo Mikan nie jest nawet użytkownikiem forum. :[

Zacna bijatyka, tylko jak pokonuję mini-bossa i zaczynam grę w drodze do hotelu, to po dwóch pierwszych falach nie da się iść dalej. Mapa mnie nie przesuwa.

Edit: ok, wcześniejsze save'y rozwiązały problem.
Czy gra kończy się

Co prawda grę przeszedłem już chwilę temu i podzieliłem się wrażeniami bezpośrednio z autorką, ale wypowiem się i tutaj.
Żartobliwie mogę stwierdzić że jest to chińska podróbka moich gier. I to bardzo dobra podróbka.
Gierka prosta ale daje sporo frajdy i powoduje uśmiech na twarzy. Choć niektóre motywy są żywcem zerżnięte z pewnej mojej produkcji to i tak mnie rozbroiły. Jestem pozytywnie zaskoczony pomysłowością mojej siostry. Zrobiła grywalną i zabawną grę dobrze oddającą klimat wspomnianych filmów (z przymrużeniem oka).
Zauważyłem jednak przy tym irytujący błąd - po każdej walce bohaterka się cofa aby "zresetować" pozycję ekranu. Jeśli jej na to nie pozwolimy (o co łatwo w 4 etapie), pojawianie przeciwników się zbuguje i uniemożliwi dalszą grę.
Dlatego polecam by dla pewności po każdej walce cofnąć się samemu aż ekran przesunie się w lewo.
Ps. Warto przejść całość, na przykład by poczytać napisy w outro!

Ja jestem z siebie dumna, bo udało mi się pokonać pierwszego bossa. Drugiego już pewnie pokonać mi się nie uda, a wątpię, czy w ogóle uda mi się do niego dojść - chyba jeszcze mam spory kawałek, a znów został mi tylko jeden punkt życia (wszystkie psy, koty i hamburgery w okolicy już zjadłam). Bardzo mi się podoba klimat projektu: muzyka i dźwięki, dialogi, pustawe wprawdzie, ale całkiem przyjemne mapki, bohaterka, no i oczywiście jej zabójcze kozaczki.

Jest jeszcze jeden błąd - postać może wyjść poza ekran (o kratkę lub dwie, ale jednak), co dodatkowo utrudnia, już i tak niełatwą, walkę. Nie jestem pewna, czy dotyczy to wszystkich map, ale na pewno sporej ich części.

Ja przyłączam się do części przedmówców - chętnie wypowiem się na temat gry (niekoniecznie w superlatywach), ale dopóki na forum nie ma jej autorki, będzie to nie fair w stosunku i do niej, i do nas.

Kurde, też bym chciał mieć rodzeństwo które robi gry, moi bracia to mnie hejtują za to że się tym zajmuję... :c

No to czekam na opinie osob ktore czekaly na mnie :p
I przypominam iz w tej grze w przeciwienstwie do gier mojego brata mozemy miec zapis w dowolnej chwili wiec po kazdej udanej walce czy nawet po kazdym pokonanym przeciwniku bez utraty HP, mozemy zapisac a jak nam nie wyjdzie - wczytac by wyszlo! Dzieki temu kazdy przy odrobinie cierpliwosci da rade ukonczyc calosc.
Jeszcze raz powodzenia i czekam na kolejne opinie o tej grze ;)

Dostałem gameover po śmierci w trybie 99 żyć. To błąd czy kara za bycie noobem?