Strona 2 z 2

Re: Bogini Wojny DEMO [2k3][Download]

: 12 maja 2017, 10:31
autor: Kryzz333
Pograłem tylko do drugiego etapu, bo jak podniosłem coś w rodzaju dynamitu wyskoczył błąd: "Brak pliku Explosive1" czy coś takiego.

Gra mi się podoba, chociaż rzeczywiście jak się ogarnie to nudzi się. Ja walczyłem głównie pistoletem i umiejętnościami, bo zwykłe ataki dosyć słabe :V

Jakby umiejętności i przeciwnicy byli zróżnicowani, to mogłoby być naprawdę super.

Re: Bogini Wojny DEMO [2k3][Download]

: 12 maja 2017, 13:00
autor: X-Tech
Po ukończeniu całego dema stwierdzam następujące rzeczy, które mi nie pasują, bo wcześniej było o zaletach:




Przeciwnicy INNI niż samurajowie. Nie mają żadnego sensu. Oni się niczym nie różnią tylko szybkością, a drugi tym że potrafi skakać i ilością hp. To nie jest wystarczające, aby usprawiedliwić ich jako inny typ wroga. Zabija to jak dla mnie spójność gry.
Jesli mają się róznić tylko ilością hp i tym, że jeden skacze jak małpa, a drugi że szybciej biega niech zostaną samurajami, ale z lekkimi róznicami w wyglądzie (NP: KOLOR), ale nie innym typem. Nie mają wcale innej taktyki. Totalna niedbałość. Nie dość, że wg. mnie nie mają na siebie pomysłu to ten sposób na zróznicowanie ich jest zrobiony no wg. mnie bez sensu i polotu...bez klimatu - ujmuje wręcz klimat gry.


Koński wróg mógłby np: robić atak długiego szarżowania. a nie biegać jak tasiemiec za bohaterem. To żadne przeciwnik tylko zwykły samuraj z ustawionym na wiekszej predkosci chodzeniem. Tak samo z ninjami zwykly samuraj tylko ze skacze. Ninje mogliby jakoś inaczej ustawiać się do ataku - rzucać gwiazdkami. Wymagali by innej taktyki walki. Wiesz o co chodzi. Wcale tego nie ma. Po co więc psuć sobie klimat.
Armie samurajów co raz większe tworzą spójność w ich zachowaniu i wyglądzie. Jesli inni wrogowie mają być tak no użyję za przeproszeniem określenia - badziewni to wg. mnie lepiej by było pozostać przy samurajach


Pozostań przy samurajach jeśli wrogowie i tak nie maja innych taktyk walki. Zróżnicuj ich detalami, ale niech są samurajami. Utrzymasz klimat.
Klimat siada przez 2 typy wrogów, którzy nie zostali ukończeni wg. mnie - w ogóle nie mają inteligencji i metod ataków innych niż samuraje - a więc
bez sensu - klimat rujnują i rozgrywkę. Tylko się nie usprawiedliwiaj, bo wszystko już napisałem.


Co do samych skilli są dobre. Co do samych znajdziek wypadajek - jest ich za maało powinno być tego więcej i dużo losowych gdzie się da.
Postaw na ilośc wrogów wcale nie zrobiłeś, że się czymś różnią - zabiłeś w ten sposób pewien klimat walki. Jesli i tak się nie różnią nastawiaj na ilość niech z kolejnymi planszami atakuje co raz więcej wrogów, a nowe skille na tych planszach do wylosowania niech sa co raz potężniejsze. Może zrób, że w dalszych etapach atakuje nas nawet z 30 wrogów na raz. Niech jest co raz większa rozpierducha na ekranie postaw na to, bo z inteligencją i typami wrogów krucho. Stawiając na ilość w walce i potężne skille możesz uzyskać efekt niesamowitej rozpierduchy przynajmniej.


Wg. mnie pozostań przy stylizacji akcji z dala od rpg, ale więcej wrzucaj czego się da - ilości wrogów, nowe znajdzki i więcej znajdziek bazowych. Rób co raz większą rozpierduchę nowe areny z samurajami i będzie naprawdę kosa. Sklep do tej gry to porażka wg. mnie totalnie tu nie pasuje. Zabije tempo i dynamikę gry. Musiałby występować jakiś dobry motyw na hajs zręcznościowy do tego, ale nie przewiduję, że poruszysz coś tak abstrakcyjnego co jest zarazem mało wyraziste w takiej grze opartej na siece. Sklep tu to porażka. Ta postać robi porządki, a nie bawi się w śmieciarza. Zdecydowanie pozostań przy intensywnej siece i będzie mega. skup się na pomysłach na areny , bo przeciwników to raczej innych niż samuraje tu nie będzie, a różnicowanie ich wygllądem udając, że są czymś innym daje element plastiku, sztuczności i robi z tego tylko cyrk aniżeli wrażenie, że walczysz z czym innym.


Aha jedna rzecz.:

Te wysokie badyle na drugiej arenie. Zrób, żeby dało się je skaszać mieczem. Zwiększy to element rozpierduchy na ekranie. Jak bardzo mały detal, ale jakże rajcowny.

Nie zapomnij o tym, żeby te areny walk się różniły nie tylko wizualnie, ale wpływały na samą grę i sposób walki z samurajami. To bardzo pomoże gierce. Np: moja propozycja ścinanie badyli na drugiej arenie jest ciekawe, albo włażenie na nie i zeskakiwanie. Kombinuj xd

Nie spiernicz tego, bo to jedyna gra jak dla mnie z rma od jakiś 1-2 lat, która ma potencjał i naprawdę chce mi się w nią grać bez sztucznego przymuszania.

Jak najmniej tego survivala - wyliczania zasobów za to jak najwiecej zabawy i losowosci z zbierałek. Rosnąca rozpierducha na ekranie.

P.S.


Jeśli nie weźmiesz pod uwagę co napisałem to znaczy, że bez urazy, ale nie rozumiesz co miałem na myśli. Nie obrażę się, ale nie będę już wtedy raczej sugerował.