Witam po sporej przerwie!
I z dumą reprezentuję prezentację kolejnej części przygód dzielnego agenta!
Operacja KaNapomelon TRZY to sequel prequelu "Operacja Napomelon Dva", który z kolei jest sequelem prequelu "Operacja Kanemelon".
Gra akcji z elementami quasi-historycznymi, pełna wywiadowczej agentury i szpiegowskich klimatów. W dalszym ciągu czerpiąca z najlepszej kinematografii gatunku.
Akcja dzieje się kilkanaście lat po upadku ustroju ludowego. Bohater choć odszedł na w pełni zasłużoną agenturalną emeryturę będzie musiał jeszcze raz założyć na siebie ludową fufajkę i strzelać z Tokariewu, gdyż znowu od niego będzie zależała przyszłość krajów post-ludowych, a nawet świata! Oraz musi pomścić tytułową kanapę (widoczną również w titlu!), której wreszcie się dorobił w chipsecie by nie siedzieć "na żopie"!
Jak obydwa trzy poprzednie prequele, gra korzysta ze znanego i sprawdzonego systemu walki strzelanej SFAS2, rozbudowanego tu o nic szczególnie nowego. Za to w grze jest jeszcze więcej szalonych minigierek! Więcej interakcji z otoczeniem! Więcej aaaakcji! Więcej wybuch!
Więcej Ładu (czerwony)! Więcej prezydentów! Więcej agentów! Większe spiski! Ogólnie wszystkiego jest więcej niż było!
W tej chwili gra jest na etapie ostatnich poprawek i testów więc powinienem zdązyć.
Chyba że jednak zdecyduję się na dodanie trybu "batlerojal" cokolwiek to jest, ale słyszałem że dziś nawet fifa i symulator taczki drewnianej taki tryb ma.
Re: Operacja Kanapomelon TRZY [2k3][Download]
: 16 gru 2019, 17:37
autor: Ska'ciu
Podbijam temat aby zawiadomić iż testy dobiegły końca i gra właśnie jest dostępna do Downloadu (niestety tryb Battleroyal nie powstał ze względu na trudności z implementacją modułu multiplayer przez STEAM do makera 2k3)
Proszę o przeniesienie pierwszego postu do tematu z grami oraz usunięcie tej oto zapowiedzi ponieważ jak właśnie napisałem
- gra nie jest już tylko zapowiedziana ale dostępna!
Re: Operacja Kanapomelon TRZY [2k3][Download]
: 16 gru 2019, 19:51
autor: Crashykk
Jak na razie oddałem Wani płytę i walczę z jego kopiami, których od 20 minut nie mogę pokonać, bo mam 14 hp, a kebab nie robi tego co myślałem, że zrobi. xD
Gra ogólnie mi się bardzo podoba. Z dojściem do tego fragmentu nie miałem jakoś problemu. Nawet telebimowie nie byli super trudni. Dopiero teraz dostaję w żopę srogo. xD Kilka błędów napotkałem, ale nic psującego grę.
Szerzej rozpiszę się jak grę ukończę. Na razie napiszę, że całkowicie na plus!
edit: Ukończyłem grę. Cholernie dobrze się bawiłem, mimo godziny spędzonej na walce z Waniami, której nie wygrałem. (Dodałem sobie 1 kiełbasę i dopiero wtedy się udało.) Humor do mnie trafił bardzo, a animacje jak to u Skacia zawsze na wysokim poziomie. Ciekawe było zakończenie GameOverowe Inputa, ale oglądanie go więcej, niż raz męczy. Za każdym razem, gdy umarłem dawałem alt+f4, bo po prostu było szybciej. Dodatkowo męczył mnie też fakt, że gdy walczymy w ostatecznej walce menu główne zostało wyłączone. Przez to nie ma opcji zapisu gry i trzeba oglądać wszystkie cutscenki za każdym razem gdy się umrze.
Kilka błędów graficznych się wkradło i da się włączyć menu, gdy ekran czarnieje do game overa, ale nic poważnego, co by przeszkadzało w grze.
Podsumowując warto zagrać, bo jest śmiesznie, a akcja goni do przodu. Nie ma chwili na nudę, dzięki temu choć krótkie, to doświadczenie jest intensywne. No i ta zawartość pliczku: "ukrytyfolder". Złoto!
Dobra robota!
Re: Operacja Kanapomelon TRZY [2k3][Download]
: 28 sty 2020, 19:52
autor: lorak
Przeszedłem, wysmarowałem co trzeba, mogę się podzielić opinią. Na początku zaznaczę, że trzecia część trylogii sequeli prequeli wypiera pozostałe pod każdym względem: komedii, rozgrywki, długości i dopracowania (w przeciwieństwie do gospodarek szybkorynkowych gdzie pieniądz gorszy wypiera lepszy).
Jako weteran i (chyba największy) skryty fan gier Ska'cia nie miałem najmniejszych problemów w walce z systemem SFAS2, który stał mi na drodze do wykonania planu. Zwłaszcza, że tym razem nie dały mi w żopu żadne bugi i inne babole. Jedynie pierwsza minigra z prowadzeniem samochodu (jeśli chodzi o trudność) była testem cierpliwości.
Do boju zagrzewa całkiem niezły zestaw muzyczek, a ta melodia marszowa grana w czasie dywersji, wzięta z Lt. Pythona, w połączeniu z tymi samymi, znanymi grafikami postaci i terenu pozwoliła mi na chwilę wrócić myślami do dawnych, pięknych czasów. Muszę w tym momencie pochwalić się moim stachanowskim rezultatem w misji kontrwywiadowczej:
Spoiler:
- z innych osiągnięć, z których jestem dumny, to rozpoznałem prawdziwego towarzysza Wanię, agenta, za pierwszym razem
- przeszedłem też ostatnią walkę bez użycia specjali
Dodam jeszcze, że ogrywałem wszystko na komputerze z szybkim oprogramowaniem leninx (emulator EasyRPG), co oznacza, że możliwe jest również otwarcie się z produkcją na kapitalistyczne androidowe rynki przenośne.
Na koniec parę drobnostek:
Spoiler:
- nie było dla mnie jasne jak uruchomić specjala, poza tym '0' jest niewygodne na klawiaturze bez dodatkowej numerycznej
- zwłaszcza, że i tak było już wtedy zablokowane menu
- punkty żopy po walce z cyborgiem nie odnawiały się, gdy zaczynaliśmy walkę Inputem
- lepiej by było, gdyby minigry nie zabijały, a od razu wracały na początek, mniej marnowania czasu na wczytywanie
Re: Operacja Kanapomelon TRZY [2k3][Download]
: 20 maja 2020, 15:48
autor: Preki
Z kronikarskiego obowiązku - boty Mediafire przyczepiły się do "Soviet March", wobec czego pobranie gry na chwilę obecną jest niemożliwe.
Dziwne, albo bot odpuścił albo Ska'ciu znowu go wykiwał i zaktualizował plik w międzyczasie.
Re: Operacja Kanapomelon TRZY [2k3][Download]
: 07 kwie 2021, 22:55
autor: Lemoore
Właśnie skończyłem wszystkie części trylogii Konnanopelomona. Bardzo mi gry podeszły. Klimat fabuła i muzyka zamiatają - kawał świetnej roboty. System walki był supcio - lubię jak wrogowie od 1 pocisku umierają, a fakt ten nie przeszkodził trzeciej części być dosyć trudną.
Fajnie było zobaczyć rozwój tej minigierki z pościgami - w Spamthirowym czołgu i drugiej części Napomelona to te pościgi były nudnawe, a w 3 Kanapomelonie minigierka z pościgiem w Kijowie już bardzo fajna była (chociaż trochę trudna ale to gry nie mogą być za trudne przecież). Jak już przy tym jestem myślę, że szybkorynkowa gospodarka zepsuła nas graczy i irytujące było ciągłe ładowanie w wypadku porażki w minigierkach. Lepiej by mi się grało gdyby w razie porażki nie trzeba było ładować save'a - mniej czasu w menu => lepsza płynność doznania.
Trochę ten system z kiełbasami dał mi w żopu - w Sevastogradzie mnie oskrzydlili milicjanci przez co grę z hp na jednego strzała przechodziłem, a Kebab tak nie bardzo pomógł - myślę, że chociaż przed ostatnią walką jakieś auto leczenie powinno być (które sobie zresztą musiałem wstawić ).
Jakoś mocno zapadła mi w pamięć scena na samym początku gry z wyrzucaniem rzeczy z gabinetu - takie szybkie pokazanie skutków działań gracza - miodzik.
Z takich rzeczy które mnie trochę gryzły to w drugiej części tileset podczas pościgu strasznie się źle przy tej prędkości przesuwania mapy zachowywał - u mnie na ekranie migały tam szybko na drodze zielone plamy, a szybkie migotanie torów i brzegów drogi też nie pomagało - rozbolała mnie od tego głowa i myślę, że jeśli ktoś ma skłonności do epilepsji to ta scena może być problematyczna. Smuteczek też, że nie wykorzystałeś potencjału walki lotniczej - wiadomo, że gra nie o tym więc szkoda czasu, ale chyba w żadnej makerówce nie toczyło się pojedynku lotniczego.
Ponarzekawszy na drobiazgi podsumuje to tak: humor, klimacik i świetne minigry - właściwie czego chcieć więcej. Dzięki bardzo za kilka godzin przyjemnej rozgrywki. Mam nadzieję, że jeszcze jakieś gry od Skacia dostaniemy, bo przynajmniej dla mnie to klasyki Polskiej sceny RM .
PS.:
Spoiler:
Strasznie byłem zawiedziony jak Input nie miał niedźwiedzia w salonie - dzięki czemu w finałowej walce byłem wniebowzięty ^^