Seria Obcy - Gry i Filmy (ALIEN ISOLATION premiera)

[X-Tech]

@Klonoa jeśli chcesz trudnego Obcego to musisz grać na hardzie.
W większości gier dzieje się przez większość czasu w kółko to samo wg. kolejności skryptów i nie ma tym kłopotu.
W Alien Isolation tylko w kilku miejscach dzieje się z obcym to co ma się dziać wg. zaplanowanych zachowań, a większość czasu jest nieprzewidywalny i czegoś takiego w grach praktycznie jeszcze nie było. Czekam aż zrobią podobną grę z PREDATOREM.


@Gameboy: Przymierzam się do tego od dawna (zagrania w to coś z ZX Spectrum.)
Natomiast cała seria Obcego, której jestem maniakiem działa w taki sposób.
Pierwsze dwie części pod względem świata są spójne i bije z nich podobny styl wizualny.
Jedynka nas wprowadza do Obcego - dwójka wykorzystuje obraz super zabójcy w zmasowanej formie dając masę wrażeń, ale to nadal jedynka ma ten silniejszy klimat niepewności I GROZY. Nie ma jednak wątpliwości dwie pierwsze części są najlepsze. Trójka to bezsensowne uśmiercenie ważnych postaci przez Finchera, które nie powinno było nastąpić, ale cały film jednak się broni mrocznym klimatem i spójnością z poprzednikami (fabularną) jednak widać, że został zrobiony w pośpiechu i bije momentami amatorskością w tych scenach z tymi Japończykami na końcu i Bishopem - ogólnie pomimo, że film dobry coś jest z nim nie tak. Początkowo nienawidziłem tej części, ale kiedy uznałem, że - trudno Fincher chciał tak sobie poprowadzić film - ta część jest dla mnie akceptowalna jako sen Ripley, a czasem jako mroczna wizja z Ostatnim Obcym, ale skłaniam się bardziej wersji ze snem.


Czwórka to natomiast jakiś żart, którego kompletnie nie rozumiem. Każda część jako film jest do obejrzenia z czego najgłupsza co nie znaczy, że nudna jest część 4. Natomiast dla osoby, która w tym siedzi tak naprawdę tylko dwie pierwsze części mają najwięcej spójności dalsze mogłyby w ogóle nie powstawać. Na doczepkę trójka pod pewnymi względami jest niezła.
Czwórka to syf tak naprawdę. Z tej części nic nie wynika. Ripley sobie dociera z bandą przestępców na ziemię , którzy w ogóle nie są żadnymi ciekawymi i wyrazistymi postaciami i co ma z tego wynikać !? Cały film jest taki tępy co nie znaczy, ze jest złym filmem akcji, ale jako kontynuacja obcego to jest totalny badziew.



@Jazzwhisky: Chodzi o Aliens VS Predator 1 z 1998 na PC ? Gra wg. mnie mroczniejsza od Aliens VS Predator 2 mająca większą dynamikę i odziwo wg. mnie klimat filmów (Głównie pierwszego Obcego pomieszanego nieco z Aliens ) Te lokacje zbudowane z fragmentów z lokacji znanych z filmów robią niesamowity klimat np: ostatni etap w trybie marine - chodzenie obok tych tub hibernacyjnych. Ciary.

jest tu bardziej odczuwany głównie przez plan lokacji i poczucie nieustannej samotności i niepewności. W dodatku tu nie ma tych okropnych quick save - niestety są na wersji z patchem (ale ograniczona ich ilość) Grając w to ze strachu na wyższych poziomach trudności bez save ciężko wytrzymać. Przede wszystkim świetne jest odkrywanie bonusów za przechodzenie gry na co raz wyższym poziomie trudności. DLA MNIE Alien VS Predator 1 zasługuje na 10/10. Ukończyłem go wielokrotnie - Marine na wyższych poziomach trudności na niższych jest nudno. Directors Cut to dla mnie podstawa. Wg. mnie gra ma lepszą dynamikę i same starcia z Obcymi niż w dwójce. Klimat jest również mroczniejszy, a gry wydaje się mniej nakazywać poruszać ustalonymi ścieżkami niż w dwójce - poziomy są bardziej rozbudowane, ale dwójka jest bardziej filmowa. Obie gry oceniam na 10/10 i często do nich wracam.



Jeśli ktoś nie wie to istnieje nieoficjalny dodatek do Aliens VS Predator 1, który zmienia modele i tekstury na dużo wyższą jakość. Zajmuje kilka GB. Zmieniono modele, tekstury o ile ogarniam to wszystkie. Po prostu można się jeszcze raz cieszyć AVP ale w jeszcze większej jakości:


http://www.moddb.com/mods/aliens-versus ... ssic-redux


W moim osobistym Rankingu Avp1 nieco bije Avp2 jednak to dwójka jest myślę bardziej przystępna dla współczesnego gracza, ale czuję, że po graniu w Alien Isolation to się zmieni na korzyść AVP1 które jest mroczniejsze i dynamiczniejsze i naprawdę rewelacyjne - potrafi straszyć od pierwszej do ostatniej minuty. Aż sobie znów zainstaluję AVP1 będę miał co robić oprócz przechodzienia AVP2 na poziomie hardcore bez save.




Co do Alien Isolation poziom trudności Obcego zależy od poziomu trudności gry. Rekomendowane przez twórców jest granie na Hard. Te całe narzekania są spowodowane z tego co rozumiem trudnością gry na hard bądź łatwością na easy.

[GameBoy]

Początkowo nienawidziłem tej części, ale kiedy uznałem, że - trudno Fincher chciał tak sobie poprowadzić film

Akurat z tego co kojarzę to Fincher nie miał wtedy zbytnio nic do gadania, bo jeszcze nie był tak uznanym reżyserem jak obecnie. =)

[X-Tech]

Początkowo nienawidziłem tej części, ale kiedy uznałem, że - trudno Fincher chciał tak sobie poprowadzić film

Akurat z tego co kojarzę to Fincher nie miał wtedy zbytnio nic do gadania, bo jeszcze nie był tak uznanym reżyserem jak obecnie. =)

Jednak to on jest sprawcą powstania całej conajwyżej tylko dobrej względem poprzedników - trójki. Całą winę zwalam na niego.

[X-Tech]

Jednak to on jest sprawcą nagrania całej co najwyżej tylko świetnej względem poprzedników - trójki. Całą winę zwalam na niego.

[GameBoy]

As a filmmaker, Fincher has arguably become best known for the Kubrickian level of control he wields over his films. “Even in an industry full of control freaks,” reads a recent Wired profile. “Fincher stands out as obsessive—a guy who will scrutinize and engineer every element in the frame until the images on the screen fit the ones in his head. Sometimes that means repainting a few leaves; sometimes it means doing 50, 60, even 100 takes of a single scene.” On Alien 3, however, Fincher had no such power. This was the third film in a blockbuster series, and he was some kid making his first movie. Everyone, from studio heads to other producers, had their own version of the film, and Fincher had to figure out something to please everyone. But he didn’t. He couldn’t. His attempts to bring his exacting standards to Alien 3 were thwarted by a studio that needed to oversee every decision and eventually recut the film without him. The importance of control has been a running theme in every Fincher film since Alien 3. Chaos is the ultimate threat to life, and losing control, his films seem to argue, is the worst thing that can befall a person. - See more at: http://www.gadflyonline.com/home/index. ... iVgB4.dpuf

http://www.gadflyonline.com/home/index. ... o-alien-3/

Fincher był wtedy gościem od teledysków, któremu zaproponowali stanowisko reżysera kontynuacji 2 kasowych filmów. Nikt nie dałby mu w tym momencie zupełnie wolnej ręki nad takim projektem.

[X-Tech]

On wplótł fajne rzeczy do tego filmu i świetne ujęcia, które mimo małej kasy dały dobry efekt thillera/horroru s-f z głębszym przekazem. Obejrzyj sobie to parę razy. Polecam również wersję reżyserską jest dłuższa o jakąś godzinę i w związku z tym inaczej rozgrywane są niektóre wątki. Dowiesz się m.innymi jak Obcy zmienia położenie w pewnej scenie.

Piszę w taki, a nie inny sposób aby nie spoilerować.

Wiele scen w oryginale się opiera na chrześcijańskich motywach np: Ripley w końcowej scenie układa się w znak krzyża, a niektóre elementy dialogowe są zainspirowane biblią. Ja wiem, że jest tylko reżyserem - Fincher, ale ogólnie wzniósł fabułę na wyższy level dzięki reżyserce.


Porównanie autentyczności lokacji z filmu Obcy z grą Alien Isolation. Jest tego bardzo dużo (klikajcie strzałkami w bok po kolejne porównania):

http://www.pcgamer.com/how-authentic-is ... isolation/




Jak wygląda Alien Colonial Marine po spaczowaniu gry oficjalnym paczem:

https://www.youtube.com/watch?feature=p ... m8Yc2fEvHk



Kawałek 1szego etapu z remake gry AVP classic 2000 (avp 99) moddera Dave'a na Cry Engine 3:

https://www.youtube.com/watch?feature=p ... 7m5cRX3q2M


@Dół: zrobione

[Dragon Kamillo]

Coś chyba żeś źle te linki powklejał.