Gospoda RM Archive

Łowiąc ryby w środkowym stanowisku, gdy nic nie złowiłem, zrobiła się pętla "Nic nie złapałeś" i musiałem wyłączyć grę. To nie jedyna gierka bez błędów of course ;]

Szkoda, że można głosować tylko na jedną gierkę bo przez to mam ogromny dylemat na co zagłosować (ale niech już tak zostanie).

EDIT: Jedna prośba do organizatorów, proszę tam uważać, żeby przez przypadek jakieś nowe konta nie zaczęły głosować na gierki - wszystkie konta stworzone po rozpoczęciu tego tematu powinny mieć unieważnione głosy (jeśli zagłosują). tyle, dozo

Yup, mniejsze lub większe bugi znaleźć można we wszystkich bardziej-złożonych projektach, może jutro wywalę na wierzch swoją opinie na temat każdej z nich. :]

Póki co nieoficjalna wersja Tsukurupolu bez litery Ł (nazwa pliku <3):
http://www.box.net/shared/1hqg13jc4c

Tsukurupol wymiata, szczególnie Flaxoft =D To dla mnie zaszczyt c:
Btw, lepiej, żeby nie pokazywało wyników ankiety, bedzie wieksza niespodzianka!

Jaka niespodzianka? :)

Wystarczy poczytać komentarze, żeby określić, która gierka jest faworytem.
Nie potrzeba do tego ankiety z wynikami.

Powinien być taki system oceniania jak na Golden Forkach.

Imo wszystkie gierki sa niezle. Moim zdaniem najlepsza MINI gra pozostaje Bez Nazwy. Swietne sa Tsukurupol i Hic Hop, ale to moim zdaniem material na pelne i opasle gierki =] W ankiecie zaglosowalem na HH, ale przez przypadek - mialo byc "Bez nazwy", a ja te nazwy pomylilem -_-.

material na pelne i opasle gierki:
tsukurupol - ze wzgledu na zastosowanie switchy i variabli
hic hop - ze wzgledu na grafike
I tak tsukurupol zrozumialbym w pelnej wersji ale hic hop? W ten sposob moznaby bylo nawet z Bez Nazwy zrobic pelniaka, gdyby mialo wypasna grafike z motywami chociazby wspomnianego (:P) tsukuru.pl... Nie oceniajcie grafiki...

HH świetne się prezentuje. Wykonanie i estetyka z najwyższej półki. Ładnie wszystko się komponuje.
Moim faworytem podobnie jak większości głosujących, jest jednak Tsukurupol. Głównie za to, że się udało zrobić na kilku zmiennych i przełącznikach taki kozacki sys... Pomysł i wykonanie normalnie orzeszki w occie! Gratsy & elo

Jej wygrałem w Tsukurupol :D Wtedy musiał być jakiś głupi bug :D Teraz tylko troszke dopieścić i do pełnych wersji, elo!

Podziekowac, za wersje Tsukuropol dla ulomnych (czyt. Ł-less)!

Jak juz pisalem, wszystkie minigry mi sie naprawde podobaly, nie spodziewalem sie az takiego zaangazowania.
Mialem problem z wyborem, poniewaz nie wiedzialem na jakiej plaszczyznie oceniac prace: skomplikowanie skryptu + najlepsze wykorzystanie 10 zmiennych i przelacznikow (to w sumie duze ograniczenie), czy funkcjonalnosc danej gierki w potencjalnej pelnej wersji jakiejs gry + frajda plynaca z gry.

No wiec Tsukuropol wygrywa w pierwszej kategorii bezkonkurencyjnie, ogrom wlozonej pracy jest widoczny, graficznie pieknie wszystko zaserwowane (co tak nawiasem mowiac nie powinno byc dozwolone, o czym pisal Jazz w temacie do pierwszego TACO), ale gra praktycznie nie wymusza naszej ingerencji. Przez cala rozgrywke wciskamy tylko enter i tyle. Wiadomo, ograniczenia itd. ale takie byly zasady konkursu, dlatego pomimo wielkiego szacunku za poziom wykonania (najlepszy ze wszystkich projektow), Tsukuropol dla mnie odpada.
Gra na perkusji bylaby bezdyskusyjnym zwyciezca, ponownie, gdyby pojawilo sie cos w stylu Guitar Hero, czy Frets on Fire (oryginalnie taki mialem pomysl, niestety moj talent muzyczny pozostawia wiele do zyczenia ;] ), cos co daloby nam jakies wyzwanie.
Lowienie ryb jest ciekawym pomyslem z jeszcze lepszym wykonaniem, ale nie ma zadnego konkretnego celu. Gdyby tylko pojawilo sie zadanie "Zlow rybe o wadze xxx" i mamy kilka roznych przynet itp, to juz by bylo bardziej interesujaco.
Tak wiec suma-sumarum wybieram gre w 3 kubki, ktora to moze nie ma powalajacej grafiki (i chyba w tej konwencji powinny byc wykonane wszystkie gierki), ale jest wyzwanie, jest to cos, co "kaze" nam grac jeszcze raz i jeszcze raz. Jest to rowniez minigierka, ktora dla mnie mialaby najlepsze zastosowanie w jakiejs pelnej produkcji. Np. musimy wygrac z jakims Ktosiem ostatni, brakujacy krysztalek, dzieki ktoremu uratujemy swiat ;]

PS Nie moge juz skasowac swojego poprzedniego posta.

Ah, fakt, też miałem coś napisać.

Jak pisałem wcześniej, i nie zmieniło się to z kolejnymi pracami - zaangażowanie uczestników (imo w przeciwieństwie do TASC#1&2, co ładnie pokazał moim cytatem Kalash) momentami aż zadziwiło. Wszystkie pracki miały w sobie coś, co wywoływało uśmiech, normalnie <3.

Ale do rzeczy. Zbiór tytułów, którym poświęciłem najwięcej czasu. Patrząc na alfabetyczną listę - od końca.

Uwagi co do Tsukurupolu, że mini-grą nie jest uważam za całkiem zasadne. Rozejrzyjmy się po projektach - nie ma co ukrywać - jest to prawdopodobnie najbardziej złożony nie-RPG w historii polskiego RM! Można mieć wątpliwości, jednak to, że udało się go zmieścić w twardych ograniczeniach konkursu (co wymagało znacznie więcej czasu i pracy) - chyba tylko działa na jego korzyść. Monopol jaki jest (co auto-ironicznie potwierdził też autor) każdy widzi. Jednak przeniesienie go do RM, na dodatek - w tych okolicznościach - budzi ogromny szacunek. Absolutna masakra biorąc pod uwagę element skryptowy (bezbłędne AI!), jednak rzeczywiście, nie wyobrażam go sobie w zestawieniu minigier. Opcja gry na 2 osoby, trochę poprawek w grafice, domki, eliminacja bugów i mamy całkowicie samodzielny projekt gotowy do międzynarodowej RM-kariery.

Ale paradoksalnie - zabawką przy której spędziłem prawdopodobnie najwięcej czasu był RMDrummer08. Walenie po bębnach = prawdziwy ubaw. Pozostaje tylko wątpliwość, czy podobny gadżet można nazwać grą. Anyway, genialna prostota i bardzo przyjemny efekt!

Gra w 3 kubki rozbraja. Prosty pomysł, humorystyczne podejście i wykonanie... Finał ("NIEEEEEEEEEEEEEE...") wywołał mój autentyczny śmiech. Choć bez oryginalnego pomysłu, to bez wątpienia klasyczna minigierka.

Podobną reakcję zresztą wywołuje projekt Dziabnij Ninje. Miła, klasyczna pod każdym względem minigierka z brutalnym podtekstem. Od ciągłego słuchania "Ohayooo", "Konbanwaaa" można się uzależnić.

Bez Nazwy (aka Sadzenie Rzodkwi albo Wojna Nuklearna) razi troszkę monotonią i banalnym pomysłem. Jednak wykonanie jest na tyle przyjemne, że przyciąga na jakiś czas do monitora. I ta pierwsza zmiana melodii z rakietą, która trafia Cię prosto w nos. Nice.

Cholerka, reszta też była fajna, jednak czegoś tym produkcjom zabrakło. Bardziej urozmaicone Łowienie Ryb mogło być imo o krok od hitu; Hic-Hop! chyba za bardzo atakował grafiką, mniej grywalnością; Minigra - była nieco zbyt hardkorowa na początek+wyglądała jak efekt zbyt pospiesznej pracy... Anyway, wszystkim gratuluję naprawdę fajnych prac, aż trochę szkoda, że zwyciężyć w konkursie może tylko jedna.

To ja też się rozpiszę.
Bez nazwy ma śliczną, paintową graficzkę, od której nie mogłem się odkleić, jednak zbyt długo nie mogłem się skupiać na tym pięknym smochodziko-spychaczo-koszyko czymś, bo co chwile widziałem ekran "GAME OVER" :<
Hic-Hop śliczne menu, dziwna rozgrywka xd
Tsukuropol - pierwszy udany scenowy projekt? :) Nie wiem, jak ktoś mógł się wyroić, chyba robił go dużo wcześniej >:X
Łowienie Ryb - przydało by się więcej grafiki, bo ten pasek jest tak skromny, że nie wiem czy już łowię, czy to loading bar +_-

Głos na Tsukurupol, za Flaxoft >=D

"Głos na Tsukurupol, za Flaxoft >=D"
Mozna sie bylo spodziewac.
Zreszta z jednym musze sie zgodzic z flaczqiem: tsukurupol jest dla mnie jakies podejrzane :P Nie ze nie spelnia warunkow konkursu, ale to az niemozliwe ze ktos wczesniej z tym nie wystartowal. Musze koniecznie i jak najszybciej dowiedziec sie kto to zrobil! :]

Flaque: Hej, dlaczego piszesz głównie o grafice? Przecież to nie o to chodziło :x

Zagłosowałem na RMDrummer08, pozostałe są raczej takie sobie a Tsukurupol mnie po prostu znudził

BeVoo pisze:ale to az niemozliwe ze ktos wczesniej z tym nie wystartowal.

Przeglądałem skrypt, na pewno autor poświęcił mu masę pracy, jednak nie uważam, aby w przeciągu tygodnia podobny efekt był nieosiągalny. Zresztą myślę, że żartujecie - pomyślcie o ograniczeniach! A jeśli jakimś cudem jest inaczej to ta wasza niewiara jest raczej kolejną pochwałą dla autora - bo rzeczywiście, wykonał kawał zadziwiającej roboty. Ole.

Ja nie mowie ze to niemozliwe. Zgadzam sie, ze wykonal kawal dobrej roboty. Ale jednak cos mi tu nie gra :P
Ja na jego miejscu jednak wolalbym to dopiescic i dopiero wypuscic. Zreszta przeciez nic straconego :] Bo pomysl fajny, wykonanie niczego sobie... a i pograc mialby kto.