X, jesteś chodzącym kabaretem. Michu wyraźnie powiedział, że nie bawi już się w te klocki, a poza tym wydanie Tokei to nie jest żaden przymus. Po co miałby na gwałt wybierać osobę, która miałaby być odpowiedzialna za wydanie zinu, skoro i tak sam nie zajmuje się już Tokei? Ten kto jest chętny, niech się zgłosi, a Michu zadecyduje, czy jest on godzien kierowania całym projektem.
Ogólnie dla mnie wygląda to tak, że po prostu wchodzisz na forum, żeby pomarudzić sobie, opieprzyć kogoś i przy okazji wrzucić do swoich postów masową ilość emotek 'XD'. Kończ waść, wstydu oszczędź.
Tokei no 10
- Qualrath
- Posty: 283
- Rejestracja: 09 paź 2006, 19:33
Re: Tokei no 10

Qual Noworoczny ^^
- X-Tech
- Posty: 3268
- Rejestracja: 22 lut 2008, 14:15
Re: Tokei no 10
W takim układzie najlepsza opcja to skontaktować się z Vegetą żeby teksty udostępnił do nowego zina, albo do Gońca.
- Michu
- Posty: 1181
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 12:21
- Lokalizacja: Piła/Poznań
- Kontakt:
Re: Tokei no 10
Daj spokoj Qualrath, jak widzisz zadne argumenty do X'a nie docieraja i w kolko powtarza cos, co sobie ubzdural na poczatku. Najlepiej zbyc go milczeniem. Na ostatek tylko dopowiem - X, ja mam totalnie gdzies (tzn. byloby fajnie, ale mnie to specjalnie nie obchodzi) czy wyjdzie nowy numer Tokei, jak wspomnialem, sam do tego aktywnie reki nie przyloze, a jak ktos chce koniecznie robic zina po swojemu, droga wolna, ale nie pod szyldem Tokei. Koniec tematu dla mnie.