Pomysły na Intro ;)

[Asuda]

Jestem ciekaw w jaki sposób zwykle rozpoczynacie swoje gry, jak wygląda wprowadzenie, i jak intrygujecie na początku odbiorców by po kilku minutach gry nie wyłączyli jej i nie "wrzucili" do kosza.
Intro w formie historii, krótkiego wprowadzenia, scenki, walki?
Wypowiedzcie się co według was spełnia swą role najlepiej i czy da się to tak porównać.

[GameBoy]

Intro z samym tekstem, zwłaszcza jak jest go dużo (Exogenesis, eh ;) ) nie zachęca mnie za bardzo.
Nie powinno też być zbyt długie, chyba, że jest interaktywne.
Dobrym pomysłem jest przyciemnienie ekranu na samym początku i potem jego rozjaśnienie, bo gdy po włączeniu "nowa gra" jesteśmy natychmiast przenoszeni na mapę to jest to trochę dziwne, przynajmniej dla mnie.
Z kolei genialnym pomysłem jest dodanie do intra/cutscenki różnych animacji postaci, odrobinę dynamiki, nie, że stoją 2 charsety naprzeciwko siebie, następuje gadka i tak przez całe intro. Jeszcze co do dialogów i tekstów na ekranie - najlepiej wyświetlać je wtedy bez windowskina, całość będzie bardziej "filmowa". :P

[Mantiq]

Imo najlepiej na obrazkach.Albo przewijanie albo zanikanie.

[Asuda]

Pytam głównie dlatego gdyż w moim projekcie Intro robiłem na szybkiego do Dema gry a teraz chcę się za nie wziąć na poważnie, tylko teraz myślę, czy lepiej scenka np. z przeszłości, historia obrazkowa o świecie przedstawionym, czy też sytuacja w której zaczynamy grę, opis co działo się wcześniej i co ma się zadziać, lub dlaczego dzieje się to a nie co innego. Myślę...

Oftop:

Spoiler:

Fajna miejscowość : Mszanowo - przeczytałem jako Maszynowo ;D

[Neko]

Historię świata radzę przedstawić w trakcie gry. Przynajmniej ja mam tak, że gdy włączam grę i od razu dostaję milion informacji o świecie i historii jego ludzi, to chcę, by szybko intro się zakończyło. Gdy świat mnie zainteresuje (a to stanie się dopiero po pewnym czasie grania - jeżeli gra będzie ciekawa), to wtedy chętnie posłucham o jego przeszłości. Polecam przedstawienie na początku nie tylko dobrych bohaterów, ale również tych złych. I tak jak było podane przez GameBoya, trochę animacji i dynamiki przyda się .Tak samo coś, co wpłynie na emocje gracza od samego początku (jakaś drastyczna scenka, lub bardzo tajemnicza). Do tego dodaj dobrze pasującą muzykę, ale odradzam rockowe lub heavy metalowe zespoły.

[Asuda]

Zrobiłem intro w formie tekstu a raczej historii odległych lub mniej odległych wydarzeń, ważnych przez które świat wygląda tak a nie inaczej. W tle zmieniają się kluczowe obrazki, następnie scenka która początkuje intrygę, lecz w taki sposób byśmy mieli świadomość ,że coś się dzieje ale kompletnie nie znali powodów, taka suchość "0" informacji na temat powodu działań pewnej osoby.
Jesteśmy postawieni tylko przed pewnym faktem, i zaraz temat się zmienia.
Co do muzyki, ścieżkę dźwiękową zaczynam tworzyć sam, co prawda na gitarze elektrycznej i nagrywając to mikrofonem komputerowym ale nie jest tak źle, mała pętla i będzie dobrze - tak myślę.
Tutaj przykład, fajnie brzmi po przesterowaniu w RM
2.wav

[Kuba pajączek]

Biały tekst na czarnym tle z dodanymi obrazkami był by fajny, w takim stylu:
<O(brazek) 1> Za górami za lasami...
<O.2>...żył nasz kolo z dziewczynkami ...
<O.3> ...aż pewnego dnia we wtorek...
<O.4> ...kiedy dobry miał humorek ...
<O.5> ...zamiast dawać zachciał brać ...
<O.6> ...no i poszedł rabować!

Może być na intro do gry o "tych złych".

[Fehu]

Fatalny heksametr. W szóstym wersie wypada nienaturalny akcent na ostatnią sylabę.

[Asuda]

Myślę ,że jako tako dałem radę, biały tekst na zmieniających się obrazach tła, muszę popracować jeszcze tylko nad płynnością przechodzenia obrazków i będzie gucio ¦)

[Fear]

W Eternii, to dałem mapę świata w tle (normalną mapkę w grze, lokację świata), w tym czasie leciał tekst, a mapa się powoli przesuwała, ukazując cały kontynent, w którym toczy się gra. Mało ambitne, wiem, ale nie miałem weny ;p

[Klonoa]

Dobre intro to krótkie intro z autorem xD

Prolog nie koniecznie zalicza się do intra :D

[Wexx]

A ja w swoim projekcie zrobiłem intro w formie pamiętnika głownego bohatera
Myślę, że intro powinno ukazywać klimat, tematykę i troszkę fabuły, żeby pokazać grę w najlepszym świetle

[puniek]

Zawsze podobało mi się intro w stylu niektórych mang (m.in. „Judge” czy „Higurashi no naku koro ni”) czy też na przykładzie świeżych „Opowieści z Asgun”. Odbiorca zostaje zaatakowany jedną wielką niewiadomą i nie zdaje sobie sprawy, co się dzieje. Zdziwiony czy nawet zszokowany, biernie przypatruje się krótkiemu urywkowi — żeby w odpowiednim momencie zrozumieć, że był on szczególnie ważny dla fabuły.

[Powczan]

czy „Higurashi no naku koro ni”

Zacne anime

Trochę się z tym zgodzę, jednak wg mnie intro zależy od gry. Jeśli gra jest horrorem, intro powinno być nieco tajemnicze, a jeśli gra jest strzelanką typ cod, zwykle wywala się pół fabuły graczowi na stół już na samym początku ( musimy przecież wiedzieć z kim trzymamy i w jakiej sprawie ).

[puniek]

@Gedharm: Oj tam! Zabawa formą, o ile ciekawie przedstawiona, też może przyciągnąć uwagę — i to niemal w każdym tworze niezależnie, czy to książka, gra czy manga. Kojarzy może ktoś początek „Doubt”? W jasny i klarowny sposób przedstawili zasady gry Rabbit Doubt, i to przy pomocy... pluszowych królików. Niemniej, bijący z tego klimat sprawił, że śmiało sięgnęłam po cztery tomy mangi.

Równie ciekawym rozwiązaniem może być... brak intra. Niemniej, jest to już ryzykowne podejście i nie pasuje do każdej produkcji — bardziej do eksperymentów, nastawionych na eksploracje świata. W „Yumme Nikki” nawet się sprawdziło.