Moja przygoda z RM zaczela sie dawno temu w kwietniu roku panskiego niewiadomego. Pamietam tylko, ze bylo to jakis czas przed polaczeniem sie strony krulika i Miśka w Twierdzę.
Jak już pisałem, był kwiecień. Moja genetycznie ze mna powiązana siostra, szukajac w googlach stron z grami anime, natrafila na oficjalną stronę gry Dragon Ball : Tomorrow Killer (!) i natychmiast mnie o niej powiadomila. Zaciekawiony w jakim programie jest tworzone to "arcydzielo" napisalem do administratora strony - tieflinga (XD). Szybko wyjasnil mi, ze program nazywa sie RPG Maker 2000 i mozna go pobrac ze strony PoZoRa. Oczywiscie sciagnalem, zainstalowalem i za cholere nie umialem tego uzyc ;x Potem postowalem troche na jego (PoZoRa w sensie) forum, az trafilem na strone Miśka, z ktorej zaś trafilem na "scenowe" forum (ktore pozniej padlo, a nastepnym bylo forum administrowane przez DE ^^). Postowalem tam pod prawdziwym imieniem i nazwiskiem (omg ~~), a po powstaniu Twierdzy bylem przez tydzień jej redaktorem (wyrzucony przez krulika, bo Misiek nie wrzucal moich resow i Network RM, ktorego mu wtedy udostepnialem na moim sieciowym FTP ;D). Dalej losy sie tak jakos toczyly, ze postowalem na forum (forach?), oglaszalem sie z projektami (moj pierwszy - DragonBall: The Another World XDDD). Trafilem w koncu na Bractwo (juz jako raven), ktore rozwalilo wszystkich PHPNukiem XD. Przypominam sobie, ze pracowalem tez z kims na jakims vortalu o RM, rowniez na PHPNuke ~~.
Potem trafily sie zapowiedzi rm-u. Niesiony nimi, jako dzieciak, zlamilem troche ich layout i stworzylem pierwsze Tsukuru (tada!), ktore mialo swoje forum RMFB (rpg maker fans board, domyslcie sie od czego nazwa ;x). Lay Tsukuru przetrwał jeden dzień po czym został zmieniony na coś innego (w dniu zmiany padło Bractwo ;). Do redakcji dołączył Woolw (Yosh/Yoshi Nagawa/Ziom itd. wczesniej byl na Przystani, z ktorej odchodzil milion razy) i sie zaczelo. Rozkrecilismy ten interes pracując we dwóch, krulik nas chwalił i doradzał, i było fajnie. Za czasow pierwszego Tsukuru powstal moj pierwszy charset XD
Jakos tak sie potoczylo, ze zaczelismy na nowo rozkrecac Tsukuru (tym razem z layem rowniez pomyslanym podobnie do tiefowego, z bety rm-u XDDDD). W miedzyczasie gdzies powstała Gildia RM i wszyscy smiali sie z kolejnych stron majacych nazwe w stylu "elo elo RPG Makera". Razem z Gildia sławe zdobył Stanior (ktory "pomagal malemu tlumaczyc rm") i jego MP3 (w odpowiedzi na pierwsza, ja rowniez nagrałem jedną. Z niej wzięły się moje "orzeszki" ;). Potem Gildia przezywala maly remont (z layem by Reset, artem na logu w stylu Tsukuru i planowanymi skryptami by ja, bo Blior nie chcial). Ze skryptow moich nic nie wyszlo, Gildia chciala wchłonąć Tsukuru, ale ja pod wpływem artykułu krulika (w ktorym wiazal spore nadzieje z Tsukuru) w pore sie opamietałem i nic nie wyszło. Po tym nie lubiliśmy sie za bardzo ze Staniorem, on nas obrażał w radiu, wplątał nas (na spółke z maniakiem) w "afere hakierską" na forum tiefa, przez co dostalismy z Yoshem bannanem ;D Zrewanzowalismy sie wykradajac hasla z servera Gildii i piszac sobie na niej newsa ;D
Dalej wszystko sie jakos toczyło, Tsukuru kwitło aż zwiędło, jak większość RMowych stron. Po upadku forum tiefa przez moment prowadzilem forum scenowe (na ktorym panowal megaburdel, i ktore mialo problemy od samego poczatku ;D). Forum padło, pojawiła się Oaza (chyba) i tak dalej czas lecial (chyba juz jako dizzy/dizu). W koncu, po chwili wspomnien i przypomnieniu sobie o oplaconym na tsukuru koncie, postanowiłem wraz z Yoshem założyc Asgard (nazwa podrzucona przez DE, ktory byl jednym z redaktorow). Glownym pomyslem byl "dreamteam" (ja, Yosh, Zieg, DE) i resy, ktore mozna bylo podglądać juz na stronie (koniec z packami resow). Strona miala pareset odwiedzin dziennie, szybko przybywaly resy az w koncu padla ;D Do tego glownie przyczynila sie wojna Yosh vs caly swiat >.>
Po upadku Asgardu byly czasy dragusia, ktory pocieszal mnie po stracie (XDDD) Yosha i w ogole lubilismy sie >o
Zycie plynelo dalej, byla Kewl Forumza, bylo Annwyn, ktore bylo porazka, byli kolinowcy.
W miedzyczasie (och, pewnie jeszcze przed Asgardem, nie umiem tego w czasie umiescic ~~) gdzies byl zin Arnvinda (do ktorego robilem laya) i strona Anakoreto, ktora padla rownie szybko jak powstala.
Potem dlugo sie nie dzialo nic, kiedystam bralem udzial w GoldenForkach i scenowych contestach na charsy, i dalej sie nic nie dzialo ;D
I tak w sumie caly czas jest maly przestoj, nic ciekawego/widowiskowego sie nie dzieje i nie zapowiada sie, zeby cos sie dzialo (procz przenoszenia sie z forum na forum/szkrobania czegos w RM).
Nu, to by bylo na tyle. pewnie wiele rzeczy pominalem (/nie przypomnialem sobie), ale tak w skrocie prezentuje sie to czego dokonalem ;x
(A jak ktos ma jeszcze te MP3 co je kiedys nagralem, to wysylac mi je zaraz XDD)
(I sry, jesli jest bez ladu i skladu, pisalem w miare na szybko i nie chcialo mi sie sprawdzac XD)
