Tytuł: Przeznaczenie
WersjaRM: 2k3
W grze wcielamy się w Vidalę, młodą dziewczynę nękaną koszmarami i wizjami. Pewnego dnia jej życie zostaje brutalnie zakłócone przez atak nieznanej istoty, która zabija jej matkę i zamienia w kamień brata. Vidala opuszcza pusty już dom w poszukiwaniu składników na miksturę, która jej zdaniem jest jedyną drogą, by go ocalić. Nie ma pojęcia, że to wymysł mieszkańców wioski, którzy w ten sposób postanowili pozbyć się niebezpieczeństwa, jakie ich zdaniem na wszystkich ściąga. Z biegiem czasu okazuje się, że atak na dom Vidali to nie jedyna sprawa owiana tajemnicą.
Gra powstaje od bardzo długiego czasu, jednak ostatnio przeszła gruntowne zmiany. Dialogi zostały zmienione, mapy i chipsety zostały upiększone, fabuła uległa poprawkom, metamorfozę nie do poznania przeszedł towarzysz Vidali, postacie nabrały charakteru.
Nigdy nie byłem specjalnie dobry w skryptach, dlatego brak zaawansowanych staram się nadrabiać różnymi drobnymi smaczkami. Jest więc system dnia i nocy, głód, dialogi z wyborami (i wynikający z nich charakter), grafika humanoidalnych przeciwników stylizowaną na RTP, zostające ciała, dużo "zbędnych nieregularności" których brakuje w jRPGach (bezużyteczne
przedmioty, zróżnicowane pod względem wydajności zaklęcia), dziennik (bardziej osobisty i rozbudowany niż w demie)
Generalnie stawiam na fabułę, dialogi i klimat, zaś za najsilniejsze inspiracje uważam Baldur's Gate i The Longest Journey. Wyeliminowałem humor nieprzystający do sytuacji, jaki często pojawiał się w demie. Wolę raczej przeplatać poważne i zabawne motywy, niż wrzucać je wszystkie razem do jednego worka. W grze pojawia się "wizualna przemoc", erotyka i wulgaryzmy, dlatego też "Przeznaczenie" adresowane jest do osób dorosłych. ;)
Zamierzam wkrótce wydać drugie demo. Będzie się ono kończyło wcześniej niż poprzednie (które ujrzało światło dzienne przed czterema-pięcoma laty), jednak chcę je wydać z prostego względu - nie chcę być kojarzony z potworkiem, jakim była pierwsza wersja. Aż mnie dziwi, że to się niektórym podobało ^^
Screeny:
Thivial używa szarży.
Vidala zachowuje zimną krew na widok nieumarłego.
Wodospad najlepszym prysznicem eber.
Jeden z wyborów, którego trzeba dokonać podczas zadania.
Ten mhroczny strumyk szumi. Tylko nie za bardzo to widać na screenie. ;)
Rozmowa z przypadkowo spotkanym wędrowcem.
Duet, na który wszyscy czekali :D
Za facesety RTP przepraszam, ale po prostu nie mam serca się ich pozbywać. Strasznie je lubię. Ponadto mają największy udział w określaniu wyglądu postaci, ich zmiana byłaby zbyt znacząca. Jakby co, to pojawiają się tylko przy głównych bohaterach i duecie MonaLisa.
