Cidaria była kiedyś potężnym imperium. Władza imperatora rozciągała się niemal nad całym kontynentem. Upadek, jak to zwykle bywa, miał swe źródła w samym państwie. Nasilające się przez lata konflikty między rasowe, coraz większe ambicje lokalnych lordów, rosnąca niezależność peryferyjnych prowincji, seria słabych władców nie widzących nic poza własnym skarbcem. Cidaria ostatecznie rozpadła się na dziesiątki małych państewek pogrążając kontynent w trwającej trzy pokolenia epoce ciągłych wojen. W jej trakcie wyłoniło się jedenaście równorzędnych potęg. Przyniosło to trwający 200 lat okres pokoju. Nic nie jest jednak wieczne. Po śmierci króla jednego z państw, Fallone, część lordów odmówiła uznania prawowitego następcy popierając jego młodszego brata. Po długich walkach wojskom lojalistów pod dowództwem młodego generała Etheda udało się przywrócić porządek w stołecznej prowincji. Równowaga sił została jednak zachwiana i nad kontynentem znowu zawisło widmo wojny.
Po długim czasie znowu postanowiłem pobawić się w makerze. Prace nad tym projektem rozpocząłem już kilka lat temu, ale z racji różnych przeciwności wróciłem do niego dopiero teraz. A czym ma on być?
W sumie można określić Cidarię jako grę strategiczną. Naszym zadaniem będzie rozbudowa kontrolowanych prowincji, wyszkolenie wojska i przy jego pomocy pokonanie wrogów. Wszystko oczywiście dosyć mocno uproszczone. Rzecz jasna nie samą walką człowiek żyje, więc przyjdzie nam wysyłać nasze oddziały w celu odkrycia tajemnic tego świata, prowadzić badania nad nowymi zaklęciami, tworzyć magiczne przedmioty czy poznawać historie towarzyszących nam bohaterów. A wszystko to w systemie turowym.
Fabuła
Poznawać ją będziemy w sposób najbardziej zbliżony do tego znanego z visaul novel. Składać się będą na nią główny wątek oraz historie poszczególnych postaci. Warto tu zaznaczyć, że o ile śmierć "głównego" bohatera, jakim jest generał Ethed, kończy się napisem Game Over, o tyle w przypadku każdej innej postaci gra będzie się po prostu toczyć dalej.
Mechanika
Jedynymi zasobami w grze będzie złoto oraz nasi żołnierze. Każdego wojownika w danej turze będzie można wykorzystać tylko raz. Ilość złota jaka nam będzie wpadać do skarbca będzie zależeć od stopnia rozbudowania fortyfikacji w każdej z prowincji. Walki będą się odbywać z wykorzystaniem podstawowego systemu. Magia będzie się dzielić na bojową i rytuały. Te drugi będzie można rzucać tylko poza walką, a jej efekty będą się wahać od zwiększenia potencjału badawczego, poprzez zwiększenie bogactwa, przywoływanie magicznych bestii do sprowadzania zagłady na całe prowincje.
Grafika
Głównie materiały znalezione w internecie, trochę RTP, trochę własnych wypocin oraz kilka ripów z gry Tzar. Facesety najprawdopodobniej jeszcze się zmienią na niestandardowe. Sporo jest jeszcze placeholderów.
Muzyka
Co tu dużo mówić, jeszcze jej nie ma. Tym elementem mam zamiar zająć się na sam koniec.
Głównymi inspiracjami były gry z serii Dominions, Fire Emblem i w największym stopniu Sengoku Rance.
Data wydania
Nie będę oszukiwał, do ukończenia projektu jeszcze długa droga. Prace nad mechaniką, co sprawia mi największą frajdę, są już praktycznie ukończone. Główny wątek również jest niemal gotowy, spora część jeszcze nie została jednak zaimplementowana do gry. Właśnie nad tym teraz pracuje. W przypadku historii pobocznych, to tu jeszcze wiele wątków nie mam ukończonych oraz pozostawiam sobie otwarte drzwi do wprowadzania zmian. System magi jest już ukończony, ale lista dostępnych zaklęć jest jak na razie bardzo uboga, a i samych magów jeszcze nie wprowadziłem jako dostępnych jednostek. Dodać do tego należy zbliżającą się wielkimi krokami kampanię wrześniową oraz następujący po niej nowy semestr na studiach. Dlatego aby być uczciwym, nie obiecuje ukończenia gry przed końcem roku.
Screeny