Wersja RM: XP
Gatunek: Platformówka
Od Zombika:
Zwykle nim zacząłem pisać kilka słów od siebie, zaczynałem od fabuły gry, jednak w tym przypadku postanowiłem zrobić wyjątek. Rok 2014 nie był dla mnie zbyt dobry i chyba nie tylko dla mnie pod względem tworzenia... był okropnie ubogi w produkcję gier. Zastój złapał wielu twórców znanych i mniej znanych, jednak pechowy 2014 niedługo minie, a wraz z jego końcem przybywa nieco weny. Nie wiem dlaczego tak jest... jednak faktem jest, że prawdopodobnie do końca 2014 nie macie co liczyć na choćby dema moich projektów. Przybyło jednak kilka nowych pomysłów (3) oraz zabrałem się za pewien stary projekt, o którym niektórzy z was słyszeli, a niektórzy nie.
Czym jest ten projekt? Początkowo pod wpływem narzekań rodziny, że nic nie robię z TYM CO ROBIĘ, miał być on produkcją komercyjną (własne grafiki i te sprawy), jednak tworząc go czegoś mi brakowało... porzuciłem projekt zdając sobie sprawę, że nie potrafię tworzyć dla zarobku. Prawdziwy twórca tworzy swoje dzieła dla świata jak i samego siebie nie patrząc na jakiekolwiek zyski. Uśmiech na twarzy i radość sprawia mu to, że ludzie grają i komentują dzieło. Idąc tym tokiem - po pewnym czasie wziąłem się za niego ponownie... po cichu, jednak już nie jako dzieło komercyjne, lecz darmowe.
Możecie narzekać, że wstawiam wiele zapowiedzi a mało kończę... myślę, że samo wstawianie daje mi nieco motywacji, widząc was - jak komentujecie i zaglądacie do tematu szukam w sobie resztek weny, sił do tworzenia... rozpalam wewnętrzny ogień, by móc znowu coś ukończyć. Szczerze - wiele zapowiedzi, które dałem - z góry wiedziałem, że gry te nie zostaną ukończone, ale chciałem zaprezentować chociaż pomysł, by móc odnaleźć w sobie siłę.
Fabuła:
Bezgraniczny Ląd był niegdyś krainą pełną ciepła, radości i magii, w której ludzie i wszelkie magiczne istoty żyły wspólnie. Pełną pokoju i miłości krainą rządził uczciwy i mądry król, dbający o swoich poddanych. Niestety pewnego dnia, w krainie zjawili się najeźdźcy... razem z swoimi wielkimi machinami wojennymi, palili oni miasta i ziemie, zabijając wszelkie magiczne istoty, a ludzi biorąc do niewoli. Mimo oporu... Bezgraniczny Ląd uległ przed siłą oprawcy. Przywódcą najeźdźców był Agoniar - ten, który chciał pozbyć się z tego świata dobra, koloru i magii. Agoniar marzył, by magia zanikła doszczętnie... by chmury wiecznego smutku zawisły nad Bezgranicznym Lądem... by panował mrok i strach.
Od tej pory... cała kraina stała się jednym wielkim smutkiem... pozbawionym kolorów, szczęścia i magii. Wszystkich, którzy się jej dopuszczali karano poprzez nabicie na pal i wystawiano na widok publiczny. Mimo zakazu jednak, wielu ludzi wciąż po kryjomu w domach tliło pewną magiczną nadzieję... płomień magii, iskrę... wierzyli oni, że pewnego dnia Bezgraniczny Ląd przebudzi się z ciemności, dawne duchy powstaną, a kraina zostanie ocalona.
O grze:
Gra jest platformówką, w której przyjdzie nam zwiedzać ziemie Bezgranicznego Lądu, rozwiązywać zagadki, skakać, pokonywać wrogów na różne sposoby... jednak głównym elementem gry jest fabuła. Na początku poznajemy grupkę odkrywców, którzy latają swoim powietrznym statkiem nad bezgranicznym lądem. Nagle dostrzegają z nieba światło, a później potężną kometę lecącą prosto na ziemie i uderzającą daleko za górami. Postanawiają zbadać tajemnicze zjawisko.
Gra będzie podzielona na osobne historie, które w pewien sposób się ze sobą łączą i odsłaniają nam sekrety Bezgranicznego Lądu. Z tego względu przyjdzie nam grać różnymi postaciami. Począwszy od odkrywców, dawnego króla krainy, księżniczki, starego alchemika, kończąc aż na samym Agoniarze. Każdy z bohaterów ma jakieś znaczenie we wszystkim co ma się wydarzyć.
Bezgraniczny Ląd to wielka kraina, jednak nie sposób wszystkiego mi teraz pisać. Mam nadzieję, że uda wam się kiedyś poznać jego sekrety (jak to ukończę @_@)
Screeny:
Ze względu iż produkcja zawiera własne grafiki, które są tworzone na bieżąco oraz często zmienianie dla lepszego wyglądu - wygląd aktualnych screenów może się różnić nieco od tych późniejszych.
Planowany czas wydania dema:
Styczeń 2015
