Gospoda RM Archive

Opis: Prosta (w założeniu) planszówka, korzystająca z kart oraz z kości. Celem gry jest pokonanie głównego bossa - nawiedzanego przez oba królestwa "buca", siejącego zniszczenie wszędzie, gdzie się pojawi. Żyje on jednak na wyspie unoszącej się wysoko w powietrzu, gdzie może patrzeć na wszystkich z góry. (Dosłownie)
Żeby do niego dotrzeć będziemy musieli stoczyć walkę z innymi bossami, dokonać przemyślanych zakupów w Gońcu RM i pochodzić sobie po mapie przez czterdzieści pięć minut. Na początku gry będzie można wybrać jedną z kilku postaci żyjących na Ultimie lub na Gospodzie jako naszego bohatera. Wędrowcy (lepszej nazwy naprawdę nie mam) to bohaterowie, którzy rozpoczynają grę w losowym królestwie. Każdy bohater dostanie nieco inne zdolności i przedmioty, co powinno urozmaicić rozgrywkę. Gra ma być humorystyczna, ale tylko trochę, bo jak wiadomo moje gry ogólnie są dosyć poważne. :I
Do zrobienia:
Większość gry. Nadal mam sporo do przemyślenia jeżeli chodzi o system walki i staty.
Jeszcze nie wymyśliłem, jak zrobić żeby gra nie była zbyt losowa. Żeby z tego nie wyszło Monopoly.
Do tego pierwszy raz pracuję na grze opartej o taką ilość obrazków, więc może się okazać, że grę zobaczycie dopiero za pół roku.
Ogólnie wiele może się zmienić, w tym tytuł.
Dostępni Bohaterowie: Bossowie: Szacowany czas ukończenia: 1-4 miesiące
Realny czas ukończenia: Lunatera
Screeny: P.S.: Ta gra nie jest prima aprilisowym żartem. Mimo to, może jednak okazać się żartem. Może też w ogóle nie zostać ukończona.
P.S.2: Jeżeli macie jakieś ciekawe pomysły, to chętnie wysłucham. Nie znam też tak wielu osób na Gospodzie, także w końcowym projekcie może wam kogoś zabraknąć.

Nie wiem też. czy macie jeszcze siły na projekty tego typu. Były już Kabelki, Rytuał Krwawego Księżyca, Upadek Ultimy, Gotik... >_>

Wygląda miodnie, kocham heksy, a wątkom scenowym się nie dziwię, bo od zawsze napędzają popularność tytułom, zwłaszcza jeśli są one w żałożeniu proste i nietypowe. Ten standardowy font na koniec trochę zaskakuje, pewnie fajnie byłoby gdybyśmy przez całą grę nie mieli non-stop widoku na planszę (Mario Party się kłania), ale poza tym trudno się czegoś czepić czy zasugerować. Zdecydowanie czekam, na pewno będę grał w (tę) grę. :)

Joroś, zaskakujesz. Ze screenów wygląda cudnie. Czekam!

No, wygląda bardzo przyzwoicie. Plansza jest śliczna.
Przyczepiłbym się tylko do fontu (tego, na mapce). Imo "I", które wygląda jak "J" to dzieło szatana. Nie wiem, skąd wzięła się moda na wplątywanie kaligraficznych liter do niekaligraficznych.

"Nawet nie zaczynaj z żartami o Lunaterze, bo przysięgam..."

Ogólnie naprawdę ładnie to wygląda graficznie. Lubie twój humor i jakoś tak scenówki tylko od ciebie mi podchodzą, choć ostatnio troszku za dużo się tego pojawia.
Ciekawi mnie jakie masz pomysły na urozmaicenie rozgrywki, bo taka czysta planszówka raczej najciekawsza nie będzie :I

Również uwielbiam hexy. Poza tym wszystko świetnie wygląda, a mapka gł. przypomina mi moją pierwszą mapkę na LM. Jak ten czas wolno leci. Mam nadzieję na dobry humor oraz dość urozmaiconą mechanikę, bo osobiście przy takich tytułach zasypiam. Dlatego trzymam kciuki za to, że gra będzie mnie trzymała przy monitorze.

Jazzwhisky pisze:Wygląda miodnie, kocham heksy, a wątkom scenowym się nie dziwię, bo od zawsze napędzają popularność tytułom, zwłaszcza jeśli są one w żałożeniu proste i nietypowe. Ten standardowy font na koniec trochę zaskakuje, pewnie fajnie byłoby gdybyśmy przez całą grę nie mieli non-stop widoku na planszę (Mario Party się kłania), ale poza tym trudno się czegoś czepić czy zasugerować. Zdecydowanie czekam, na pewno będę grał w (tę) grę. :)

Mógłbyś się rozpisać trochę o tej planszy? Nigdy nie grałem w Mario Party i nie jestem pewien o co chodzi. >o>

Co do urozmaiceń to mogę obiecać tyle, że się postaram.

Ups, miałem na myśli minigry (czy w zasadzie - cokolwiek!) na innych ekranach, którymi Mario Party (też planszówka) jest wypełnione. W RM coś podobnego robił Michu w swoim demie Sztuki Bycia Potworem - http://tsukuru.pl/index.php?link=gra&ti ... ew=screeny. :)

Jazzwhisky pisze:Ups, miałem na myśli minigry (czy w zasadzie - cokolwiek!) na innych ekranach, którymi Mario Party (też planszówka) jest wypełnione. W RM coś podobnego robił Michu w swoim demie Sztuki Bycia Potworem - http://tsukuru.pl/index.php?link=gra&ti ... ew=screeny. :)

Już rozumiem. Zdecydowanie nad tym pomyślę. Już chyba nawet mam pomysł. o3o

No normalnie forum tsukuru płynie mlekiem i miodem gier Makerowych Kolejna ciekawa produkcja... Czekam z niecierpliwością

Projekcik ciekawy...
Ogólnie jestem fanem twoich produkcji, ponieważ naprawdę przyjemnie mi się przy nich molestuje klawiaturę XD

Po zobaczeniu screenów aż mi się przypomniały 'Karciankowe perypetie' :P
Jestem bardzo ciekaw jak będzie odbywać się walka. Czy będzie to coś w stylu Gotika od Ravenone, czy może coś innego?
Jak już zostało wymienione font troszku razi po oczach z tym "i" ale da się to przeżyć.

Liczę na humor, i minuty świetnej gry.
Trzymam kciuki za ukończenie projektu bo grałbym.

Twoje gry to jedyne scenówki jakie jestem w stanie przełknąć spokojnie. Podoba mi się pomysł i oprawa. Widzę, że nawet Pierścień z Asgun jest. Ciekawe co robi.

Uwielbiam planszówki, ale nie cierpię scenówek - i co teraz? :) Podoba mi się oprawa graficzna i sam pomysł, na pewno zagram, mimo że ta scenowa otoczka wydaje mi się zupełnie niepotrzebna.

Jazzwhisky pisze:kocham heksy

Podpisałbym się pod tym, tyle że na tej planszy nie widać jakiegoś szczególnego zastosowania dla heksów. W przypadku takich prostych ścieżek kompletnie nie ma znaczenia czy składają się na nie heksy, kwadraty czy trójkąty. Na razie to wygląda trochę jak Grzybobranie, ale liczę na to, że mechanika będzie bardziej urozmaicona.

Deathwing pisze:

Jazzwhisky pisze:kocham heksy

Podpisałbym się pod tym, tyle że na tej planszy nie widać jakiegoś szczególnego zastosowania dla heksów. W przypadku takich prostych ścieżek kompletnie nie ma znaczenia czy składają się na nie heksy, kwadraty czy trójkąty.

Cicho, cicho, miłość jest ślepa! :)))

A tak bardziej serio - nie no, są np. rozwidlenia dróg, tylko rzeczywiście trochę obawiam się, że nie będą działały tak, jak sugerują to screeny. Poza tym plansza złożona z heksów to technicznie nadal kwadraciki (http://www-cs-students.stanford.edu/~am ... agon-1.png), tyle, że z przesunięciem, wszystko to kwestia oprawy, zobrazowania. W każdym razie - oczywiście tym razem chodzi przede wszystkim o klimat, Pierścień Asgun jest mój, a Grzybobranie rzondzi.

Heksy są bardziej dla estetyki i lepszego ułożenia ścieżek. O wiele łatwiej z nimi kombinować niż z kwadratami.

Poprawiłem tekścik, tak żeby nie gryzł w oczy ludzi nieznoszących "I" zapisywanego jak "J".
Mam nadzieję, że nadal jest czytelnie. Dodałem też kostkę.