Goniec RM - komentarze

[Jazzwhisky]

@PInroz (był tu jeszcze jeden post, ale chyba się usunął) - nie martw się, wszystko przyjdzie z czasem, jeśli tylko nie zrazisz się do pisania. No i jest jakiś postęp, zwracałem na podobne rzeczy uwagę sześć lat temu, gdy Goniec startował, ale wtedy nikt z autorów/redakcji nie przyjmował tego tak kulturalnie. :)

Może trochę za ostro, ale aż dziw człowieka bierze, że Ravenone przyjmuje takie teksty bez mrugnięcia okiem...

Przeczytaj sobie coś X-Techa i od razu będziesz patrzył na inne teksty łaskawszym okiem, u mnie działa. ;)

[Crashykk]

Nie wiem czy to tylko mnie, ale jak klikne w recenzje "The Ledge" przenosi mnie na strone "Jesus Christ RPG Trylogi" zamiast na wlasciwa. W razie czego tutaj jest odpowiedni link: http://goniecrm.pl/recenzje/ledge.html

[Kleo]

Nie, nie tylko ty, ja też tak mam. Nawet jakiś czas temu poinformowałam o tym szanownego naczelnego, ale zdaje się, że jak zwykle mnie zignorował, bo nadal jest, jak było. :)
A przy okazji pogratuluję recki, niedawno grałam w The Legde i nie dość, że uważam, że opisałeś grę dokładnie tak, jak na to zasługuje, to jeszcze udało ci się zrobić to w więcej niż dziesięciu słowach (co przy długości gry i wyjątkowo skąpej rozgrywce należy uznać za niezłe osiągnięcie :))

[Crashykk]

Milo mi. Myslalem, ze po takim czasie nie uda mi sie napisac nic sensownego, ale najgorzej chyba nie wyszlo :P

[Preki]

Nie... nieeeee, po prostu, kurde, nie xD

Otwieram Gońca, a tam recenzja... KoSmosu 2017. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jej autor kompletnie nie wiedział co kryło się za powstaniem tej, nazwijmy to: "gry". Ostatnie zdanie kompletnie jest bez sensu (są tu jacyś miłośnicy kosmosu?). Grę można polecić tylko komuś, kto jest w stanie nietrzeźwości albo ma dobrą zabawę z dziadowskich gier - celowych czy też powstałych przypadkiem. Najdziwniejsza w tym wszystkim jednak są 3 gwiazdki w skali ocen 6 gwiazdek. Serio? Naprawdę? Ta gra zasługuje na max. 1,5 - 1 za całokształt, 0,5 za próbę strolowania scenowiczów (w takim celu ta gra powstała). Niedawno zrecenzowałem Alter A.I.L.A. która ma 4,5 w gońcowej skali, więc naprawdę dziwnie wygląda zestawienie tych dwóch gier obok siebie. Dziwię się też że mój stary, biedny Kościak ma 4 dałbym mu max 3.

Nawiasem mówiąc, niebawem ode mnie kolejna spora recenzja.

[Amelanduil]

5 dolców? No nieźle, Janusze makera się znaleźli :P
...oni sobie oczywiście zdają sprawę z tego, że nikt na to nie pójdzie, prawda?

[Dragon Kamillo]

rafenone na to poszedł, więc nie pisz że nikt XD.

Dla mnie recenzja wygląda na większy żart niż ta kosmosu 2017.
Kto jak kto, ale ravenone powinien chyba się bardziej znać na grach i odrzucić już po samej prezentacji takową "(mini)grę", która jak sam pisał - niejednokrotnie jest zawarta w większych (i tańszych) produktach. Do tego ta ocena, dla mnie znowu przykład, rozbieżności tekstu i gwiazdek.
Aż przytoczę tu X-Techa z czatu - "większości ocenom na gońcu odejmujcie 2 gwiazdki - wtedy na prawdę zgadzają się z tym na co gra na prawdę zasługuje".

Jak ktoś chce sobie połapać owce to polecam Złodzieje Owiec z twierdzy (2 części w sumie 11 poziomów). Gra ma pewnie coś koło 10 lat, jest darmowa, a nie trzeba się zbytnio wgłębiać, że nawet jakby była troszkie gorsza - to i tak mamy 5 eurosów w kieszeni.

Dzisiej na twierdzy pewnie taki produkt mógłby się znaleźć jedynie z poradnikiem w dziale zdarzeniówki - nic więcej.

[Amelanduil]

Nie no, jest coś takiego jak kopia recenzencka czy cuś, zazwyczaj tak ludzie robią. Ja bym tak zrobił w każdym razie :v
Ja w ogóle nie wiem w ogóle kim trzeba być żeby życzyć sobie pieniądze za grę na rtp. Nieporozumienie.

[ravenone]

rafenone na to poszedł, więc nie pisz że nikt XD.

No, no.
Nie wydałem nigdy nawet złotówki na gry spod RM i tego się trzymajmy:D
Dostałem po prostu grę do recenzji. Dla mnie to też minigierka.
Kosmosu nie recenzowałem, więc nie ma co porównywać ocen, chociaż pewnie też powyżej 2 bym za to nie dał.
A ludzie na świecie czasem nie mają co robić z pieniędzmi, więc może parę sztuk im się sprzeda(z 5?;P)?
W Polsce nikt tego nie kupi.

[Dragon Kamillo]

Rozumiem że przy dawaniu oceny grze nie brałeś pod uwagę ceny, co nawet rozumiem, ale mimo to nadal coś mi się nie zgadza.

Według mnie po prostu skala ocen na gońcu jest za mała, nie chcę się do końca wgłębiać które gry na co zasługują, a które nie, ale taki przykład:
Minigierka Owiec: http://goniecrm.pl/recenzje/catch.html i np Dragon Ball Z: http://goniecrm.pl/recenzje/db.html
Wiem że recenzowały to różne osoby, ale mimo to równanie pełnoprawnych gier z minigierkami nie jest fajne. Tym bardziej że spojrzawszy na oceny cząstkowe wygląda tak jakby dobra gra ze słabą oprawą równała się słaba gra z dobrą oprawą (różnice grafika/muzyka, a mechanika). W dobrą grę ze słabą grafiką możesz grać z przyjemnością, słabej grze dobra grafika nie pomorze. Większa skala pozwoliła by bardziej zróżnicować dobre gry od gniotów.

Po za tym dostanie czegokolwiek z prośbą zrecenzowania nie zmusza recenzenta do nie wystawienia negatywnej opinii, nie wiem na ile to tu miało miejsce, ale postaw się w miejscu kogoś kto WYDAŁ te ponad 20zł, a dostał minigierkę na 5 minut.

[ravenone]

Tu nie chodzi o skalę ocen. Bo recenzje to zawsze rzecz subiektywna, a porównywanie ocen od dwóch różnych osób też zazwyczaj ni jak ma się do samych gier. Ja mogę odpowiadać tylko za swoje recenzje i zawsze staram się przy ocenianiu porównywać do innych ocenionych przeze mnie projektów na tą samą ocenę i wtedy wiem, że to ma sens.
Ponadto, nieraz innych piszących staram się przekonywać do sensowniejszych ocen. Jeden zawyża kosmicznie, drugi zaniża, itd. Ale nigdy nie znajdziesz złotego środka.
A idąc twoim tropem, tak się dzieje wszędzie. Masz przykład z twierdzy, dla mnie dwa skrajne przypadki.
http://tsukuru.pl/forum/?co=gry&typ=rev&id=s ... owiachaosu
http://tsukuru.pl/forum/?co=gry&typ=rev&id=drizztdourden
Z jednej strony rpg o bardzo solidnym wykonaniu i ciekawych mechanizmach oceniony na 3, a z drugiej przeciętna demówka z oceną 7.
Recenzje pisane przez dwie różne osoby i w zupełnie różnych czasach.

[Dragon Kamillo]

"rpg o bardzo solidnym wykonaniu i ciekawych mechanizmach", ale jak stwierdza autor recenzji bardzo nudny. A drizzt z tego co widzę ma jakąś starą i niespełniającą dzisiejszych standardów recenzje, więc i ona i ocena może ulec zmianie - kiedyś na twierdzy był większy syf z ocenami, teraz staramy się oceniać w miarę równo.

Kiedyś w księdze gości opisałem to jak ja widzę oceny na twierdzy:

Spoiler:

A ja tam myślę, że te oceny liczbowe i tak są mało ważne. Gdyby to tylko ode mnie zależało, już dawno bym je wywalił.
Polecam skupiać się na tekście recenzji, to ona powie wam dokładnie jaka jest gra, a ocena liczbowa nie. Po za tym ten system jest strasznie krzywdzący - po 1: recki piszą różni ludzie i każdy inaczej przyznaje numerki, po 2: skala jest trochę mała i najbardziej to widać przy ocenach 3 i 4, wiele gier z tego przedziału jest fajnych, ale też są takie które dostały daną ocenę bo żal było dawać niższą, a nie są za ciekawe. Przyjęło się tak że 1 i 2, dostają już na prawdę gnioty w których widać że autor zrobił robotę na odwal się - z tym że większość tego typu gier odpada już po przeczytaniu mejla w którym ktoś takie coś przesyła, ale są też gry które jakimś cudem się prześlizgnęły (może rep miał lepszy humor) i to one zasługują na 1 i 2. Potem mamy 3 i 4, które dostają zazwyczaj gry do których ktoś się przyłożył, ale coś nie pykło. Mamy więc tu całkiem grywalne RTPówki i zupełnie niegrywalne i lagujące zbiorowiska skryptów ruby. Od 5 zaczynają się tak na prawdę dobre oceny. 5 i 6 dostają gry średnie które są przyjemne, w miarę dopracowane, ale posiadają jakieś tam pojedyncze błędy. 7, 8 i 9 (jedna gra bo się Kleo uparła) dostają gry które tak w skrócie można by polecić komuś nie znającemu RM i mają szansę spodobać się większości ludu. 10 nikt nie dostał i z tego co wiem nie dostanie buhahahaha, więc nawet się nie starajcie - nie warto XD. Niech największym marzeniem będzie dostać coś w okolicach 7 - to jest na twierdzy sukces.

Nadal jednak nie zareagowałeś na:

postaw się w miejscu kogoś kto WYDAŁ te ponad 20zł, a dostał minigierkę na 5 minut.

Bo to główna rzecz która kłuje mnie w tej recenzji.

A chcesz przykładu ze swoimi tekstami - proszę: http://goniecrm.pl/recenzje/system.html

[ravenone]

Nadal jednak nie zareagowałeś na:

postaw się w miejscu kogoś kto WYDAŁ te ponad 20zł, a dostał minigierkę na 5 minut.

Bo to główna rzecz która kłuje mnie w tej recenzji.

A chcesz przykładu ze swoimi tekstami - proszę: http://goniecrm.pl/recenzje/system.html

Wątpię, że ktoś ze zdrowym rozsądkiem to kupi. A to czy gierka jest darmowa czy kosztuje miliony nie wpływa przecież na jej jakość.
A gra dostała taką samą ocenę, jak jej poprzednia wersja recenzowana przez Lartarin 5 lat temu.
http://goniecrm.pl/recenzje/owieczki.html
Stwierdziłem, że nie jest ani lepsza ani gorsza od poprzedniej wersji, stąd ta ocena.
A pierwszy System był straszny:) tylko turowe walki dawały w nim radę. I tak jak mówiłem - przykłady różnych ocen można mnożyć, to temat bez końca. Więc podsumowałbym to twoim cytatem, że sama treść jest najistotniejsza a nie liczby czy gwiazdki. Ok?:)

[Dragon Kamillo]

No nie wpływa, ale logicznie jest wymagać od droższych gier więcej niż od darmowych. Bo przecież skoro ktoś już bierze pieniądze za swoje działo to najprawdopodobniej zainwestował w nie coś więcej niż wolny czas i kupno makera. Możemy więc od takich gier wymagać tego na co przy darmowych produkcjach przymykamy oko.

Skoro pierwsza część darmowa prezentowała się tak i tak, a druga płatna (i to dość droga) nie zmienia w tym zupełnie nic na lepsze - to chyba coś jest nie tak...

Zresztą tak zupełnie po za tematem, to zazwyczaj mam wrażenie że niektórzy do darmowych produkcji wkładają więcej pracy i siebie niż inni do gier płatnych...

[Amelanduil]

Zresztą tak zupełnie po za tematem, to zazwyczaj mam wrażenie że niektórzy do darmowych produkcji wkładają więcej pracy i siebie niż inni do gier płatnych...

Ano. Ludzie zamiast zastanawiać się "co mogę zrobić, żeby moja gra była jak nalepsza" myślą jak zarobić, by się nie narobić :v
Wychodzi takie nie robienie gier ani dla siebie, ani dla innych, tylko dla dolara.

To nawet nie ma sensu z perspektywy jakiegoś faktycznego biznesu, gdzie indie dev opiera się w dużej mierze na wybiciu się czymś naprawdę mocnym. Minigierki za 5 baksów to jest jednorazowa zagrywka.