Goniec RM - komentarze

[Prometherion]

Mam ten sam problem co Rave, wszystko inne śmiga bez zarzutu, jedynie Goniec "muli" i się nie ładuje.

[ravenone]

Skinwalker został przepchniety przez Dreaming Mary akurat, o innych zdjeciach z zamiana na miniaturki będę musiał pomyśleć.

[Rave]

Śmiga mi teraz (w miarę).

//edit: Znów to samo.

[Dragon Kamillo]

Ib to jedna z niewielu gier, które moi koledzy kojarzą z RMem.
Puki co nie grałem, chodź o samej grze czytałem i widziałem fragmenty rozgrywki.
Zaskoczeniem było, że ktoś wziął się za PL wersję, fajnie, będę mógł w końcu w to zagrać, mam jedno pytanie - czy jest chociaż jakiś cień nadziei, że to tłumaczenie zostanie zakończone, czy autorzy poddali się na tym etapie, na jakim aktualnie jest?

[Kleo]

Muszę przyznać, ze literackie rozpasanie naczelnego wzbudza we mnie okropne wyrzuty sumienia, aż boję się sprawdzić, kiedy sama ostatnio coś napisałam. A próby otrząsania się z marazmu idą mi na razie deko drętwo, więc przynajmniej ulżę sobie i wytknę błąd. ;) Otóż Dark Insanity nie jest debiutem matikuna, zostawił już bowiem na Twierdzy ślady swojej twórczości, choć nie są to gry (jakby to delikatnie określić?) szczególnie warte zapamiętania.
A co do Ib, to też jeszcze w to nie grałam, bo primo - japońszczyzna, która jakoś straszliwie odpycha mnie swoją kulturową obcością, a secundo - horror i to w dodatku prawdziwie straszący, a ja z tych bojących, więc gatunku raczej unikam. Ale skoro takie nieodrodne dziecię zachodniego cRPG daje grze niemal maksymalną ocenę, to chyba jednak spróbuję pograć. Choć raczej przed zmrokiem.

[ravenone]

Fakt. Później się zorientowałem, że matikun miał demo wydane jeszcze. Poprawię to.
Chyba dokończonej wersji polskiej nie będzie, bo ostatnie wzmianki z lipca 2013 pochodzą. No chyba, że ktoś ze sceny chciałby się tym zająć:)

[GameBoy]

No masz, teraz zaś mi nie działa Goniec. :x
I to akurat w momencie gdy wychodzi interesujący mnie tekst.

[Amelanduil]

Raven czy ty dałeś Ib minusa za bad ending?
Kurde, nic dziwnego że ucina rozgrywkę i nic nie wyjaśnia, skopałeś sprawę (skopałeś w sensie podjąłeś złe decyzje, prawdopodobnie przy tym ginąc) i tyle xD

[Noruj]

Po lekturze recki Zokusa nadal nic totalnie nie wiem o grze. Nie ogarniam takiego pisania. A MineVine to syf, ktory nigdy nie powinien byc recenzowany. Serio lepiej nic nie puscic niz opisywac takiw kwiatki byle cos bylo

[Kleo]

MineVine to bodaj jedyna gra z tego roku, której ściąganie sobie odpuściłam - i słusznie, jak widzę. Ale przy lekturze recenzji popłakałam się ze śmiechu, więc nie uważam, że zaistniała niepotrzebnie. Jedyne, co bym z Gońca wyrzuciła na śmietnik, to recenzja Hitlera. :P

A co do Zokusa - mam wrażenie, że z powodu czkawki i "globusa" autorka nie zaszła w grze zbyt daleko, stąd też niezbyt wiele miała o niej do powiedzenia. Więc opowiedziała nam o sobie. ;)

[Rahim]

A MineVine to syf, ktory nigdy nie powinien byc recenzowany.

W sumie się zgodzę, ktoś kiedyś powiedział że słabe projekty też trzeba recenzować, by pokazać jak gra ma nie wyglądać, nie pamiętam kto to już był, ale jeśli Goniec zacznie opisywać same słabe projekty to w końcu ludzie przestaną się interesować, bo rozumiem że z jeden czy dwa projekty można pokazać, jak badass na Gońcu, jednak bez przesady =)

Co do wypowiedzi Kleo muszę się zgodzić, wiem że sam też nie piszę za genialnych recek, i są raczej słabe, ale ta recka Lartarin jest jak by na odczepnego, nie mam pojęcia co chciała tą recką przekazać...

[Dragon Kamillo]

nie mam pojęcia co [Lartarin] chciała tą recką przekazać

Nie ty jedyny. Ja mam tak przy każdej recenzji tej pani.

A co do recenzowania słabych gier, to jest to trochę bez sensu, wszyscy na pierwszy rzut oka rozpoznają gniota, więc po co im jeszcze dokładnie go przybliżać?

A autor gierki może się załamać, choć później i tak dojdzie sam do tego, że zrobił gniota (no chyba, że jest wiadomo kim) i jeśli będzie nadal siedział w RMie to zrobi lepszą grę. Więc czy potrzeba rozpamiętywać błędy przeszłości?

Lepiej napisać w temacie gry i tam wyrazić swoje zdanie, niż wstawianie recek do gazetki o której ktoś nowy i tak może nie wiedzieć.

[Jazzwhisky]

A co do recenzowania słabych gier, to jest to trochę bez sensu, wszyscy na pierwszy rzut oka rozpoznają gniota, więc po co im jeszcze dokładnie go przybliżać?

Od bitych 10 lat o tym trąbię (ogólnie, nie tylko w stosunku do recenzji), ale niektórzy wiedzą swoje. =}
Ofkoz głównym kontrargumentem jest zazwyczaj "skąd wiesz, może ostatnie 5 minut jest extra?!" (nigdy nie jest), ale w tym przypadku to też odpada, przeszedłem bardzo słabą grę to o niej zapominam, a nie jeszcze produkuję tekst, żeby karać innych.

Rozumiem, że ravenone kieruje się tu zasadą równości (wszystkie gry mają takie samo prawo zostać zrecenzowane), ale nie wiem czy przypadkiem w takich sytuacjach nie prowadzi to do tego, że tracą wszyscy. Autor się (prędzej lub później) dodatkowo wstydzi, recenzent marnuje czas (potem ew. także nerwy), Goniec zbiera narzekania, a my się irytujemy (edit - Kleo się śmieje).

[Noruj]

Konkurs inny niż reszta
Jest to pierwszy na Polskiej scenie RM konkurs z prawdziwymi nagrodami. Dotychczas wszelkie konkursy były o tzw. złote kalesony (albo inne widelce ;)), prawdziwe nagrody w postaci gier czy też programów nie były oferowane. RM Compo ma za zadanie to zmienić. Część nagród jest z mojej kieszeni, część zostało zadotowanych przez użytkowników.

np.
viewtopic.php?f=36&t=4281&start=0

Nagrodami w konkursie będą - niepowtarzalna ranga (lub rangi) obrazkowe na forum, prawa moderatora w działach Gry i Zapowiedzi oraz pudełkowa wersja gry Torchlight II na PC.

not sure if trolling or just stupid

[GameBoy]

Na RMXP też był konkurs z nagrodami, w których skład wchodził m.in. unikatowy kubek z logiem i maskotką forum. Ty Noruj chyba masz ten kubek? Czy tylko mi się coś pomyliło?

EDIT: Sam konkurs IMO trochę nieprzemyślany, bo kategoria "najbardziej oryginalna gra" to bardzo ogólne kryterium, a takie konkursy "róbta co chceta" już się trochę przejadły, przynajmniej mi.
Fajnie by było zrobić coś pokroju konkursów na pixeljoint, gdzie za każdym razem jest jeden konkretny temat, często z ograniczeniami takimi jak korzystanie z ustalonej wcześniej palety kolorów, rozmiaru obrazka etc.
Przekładając to na makera można by dać konkurs np. na grę, której akcja dzieje się na sześciu mapach 30x30 kratek (albo trzydziestu 6x6 =) ) i musi zawierać jakieś zwierzę oraz przynajmniej jednego trupa.
Wbrew pozorom takie ograniczenia sprawiłyby, że powstałoby kilka naprawdę ciekawych gier, a i ich ocenianie byłoby prostsze, bo dałoby się te gry mniej więcej porównać.

Ale to tylko raczej taka luźna dygresja.