Książka
- Inq
- Posty: 1041
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 13:20
Książka
Czytacie książki?
Ostatnio musiałem zacząć czytać Zbrodnię i Karę (lektura). Już na początku książka zaczęła mi podchodzić, teraz czytam ją z prawdziwą przyjemnością (jestem w połowie).
Inne ulubione - Rok 1984, Nowy Wspaniały świat.
Co sądzicie o lekturach w polskich szkołach?
Ostatnio musiałem zacząć czytać Zbrodnię i Karę (lektura). Już na początku książka zaczęła mi podchodzić, teraz czytam ją z prawdziwą przyjemnością (jestem w połowie).
Inne ulubione - Rok 1984, Nowy Wspaniały świat.
Co sądzicie o lekturach w polskich szkołach?
ZNISZCZONE Nowoczesne Miasto
Polecam także zaopatrzyć się we wszystkie gry z serii: Miasteczko Nowoczesne, wszystko tak zniszczone, że dosłownie nic nie ma.
- Lloyd
- Posty: 119
- Rejestracja: 27 gru 2007, 21:59
Re: Książka
Rok 1984 - po raz pierwszy przeczytałem w ubiegłe wakacje (częściowo dzięki temu że poleciłeś ;) i to zdecydowanie moja ulubiona książka. Nie pamiętam żeby jakaś inna wywarła na mnie tak wielki wpływ i zmusiła do przemyśleń. Nowy Wspaniały Świat też fajny jak dla mnie, ale już bez fajerwerków. Mimo dużo trafniejszych przewidywań niż u Orwella nie jest taki poruszający.
Czytał może ktoś z was Trylogię Księżycową Żuławskiego :D? Genialna, nie licząc trochę słabszego drugiego tomu.
A co do lektur...
Oprócz paru interesujących jak na przykład Mały Książe większość mnie znudziła. Możliwe że to wina klasy (2. gim) bo jak dotąd omawialiśmy głównie patriotyczne książki rodzaju Syzyfowych prac i Pana Tadeusza :/ Niby nie są takie złe, ale jak trzeba przeczytać parę ksiąg z dnia na dzień to świra można dostać. A potem jeszcze znać każdy szczegół na lekcję, pff.
Czytał może ktoś z was Trylogię Księżycową Żuławskiego :D? Genialna, nie licząc trochę słabszego drugiego tomu.
A co do lektur...
Oprócz paru interesujących jak na przykład Mały Książe większość mnie znudziła. Możliwe że to wina klasy (2. gim) bo jak dotąd omawialiśmy głównie patriotyczne książki rodzaju Syzyfowych prac i Pana Tadeusza :/ Niby nie są takie złe, ale jak trzeba przeczytać parę ksiąg z dnia na dzień to świra można dostać. A potem jeszcze znać każdy szczegół na lekcję, pff.
- Inq
- Posty: 1041
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 13:20
Re: Książka
Czytalem kawałek. Całkiem ciekawie napisana, bez takiego pieprzenia zachaczającego o fantastykę, napisana bardzo rzeczowo, choć nie brakuję tam dziwnych dla współczesnych fragmentów.
Syzfowe prace to była dla mnie prawdziwa męczaria, chyba nie przeczytałem do końca.
Najgorszą książką jaką czytalem w ogóle była Nie-Boska komedia. Książka bez jakiegokolwiek wstępu, dziejąca się praktycznie nie wiadomo gdzie, kiedy i po co. Logiczna może jedynie dla ludzi z tamtej epoki.
Syzfowe prace to była dla mnie prawdziwa męczaria, chyba nie przeczytałem do końca.
Najgorszą książką jaką czytalem w ogóle była Nie-Boska komedia. Książka bez jakiegokolwiek wstępu, dziejąca się praktycznie nie wiadomo gdzie, kiedy i po co. Logiczna może jedynie dla ludzi z tamtej epoki.
ZNISZCZONE Nowoczesne Miasto
Polecam także zaopatrzyć się we wszystkie gry z serii: Miasteczko Nowoczesne, wszystko tak zniszczone, że dosłownie nic nie ma.
- Jazzwhisky
- Posty: 4332
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 21:45
- Kontakt:
Re: Książka
Jeśli mogę coś polecić w sprawie lektur - jeśli nie dajecie rady ze wszystkimi - wybierajcie te zagraniczne. Klasyka światowa mimo wszystko bije na głowę dokonania polskich autorów (z niezwykłymi wyjątkami, np. Lema) i wybierając takie tytuły macie znacznie wieksze szanse na upolowanie czegoś (dla Was) ciekawego. Oczywiście DE powinien mnie zaraz zjeść, ale to tylko moje zdanie - ogólnie warto czytac dużo, to z pewnością wciąż niezwykle rozwijająca rozrywka.
Nasz discordowy czat, 24h/d - https://discord.gg/4GG85kr
- Inq
- Posty: 1041
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 13:20
Re: Książka
Ba, a jaką fabułę się później wymyśla :D
ZNISZCZONE Nowoczesne Miasto
Polecam także zaopatrzyć się we wszystkie gry z serii: Miasteczko Nowoczesne, wszystko tak zniszczone, że dosłownie nic nie ma.
- Super Vegeta
- Posty: 847
- Rejestracja: 07 maja 2006, 08:03
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Książka
Odnośnie lektur - będąc w gimnazjum jeszcze co nieco czytałem (w zasadzie to większość), ale z naszą nową polonistką w liceum... Jak do tej pory, lekturą, którą omawialiśmy najdłużej, był chyba Pan Tadeusz - całe przeogromne cztery godziny lekcyjne. Średnio co tydzień wchodzimy w nową lekturę, więc najlepiej w momencie, gdy zaczynamy coś omawiać, wypożyczać już następną - a jeśli tamta jest nieukończona, dać już sobie spokój. :p
O książkach ogółem natomiast - cóż, czytam niewiele, poza tym wybredny strasznie jestem. Dużo było książek, które po ~50 stronach odłożyłem na półkę i nie ruszyłem już nigdy - choć jeżeli już coś mnie się spodoba, zazwyczaj po maks. tygodniu jest ukończone. Jeśli zaś chodzi o samo "czytam niewiele" - nie należę raczej do ludzi poszukujących nowych doznań, tym samym - wypatrujących nowości książkowych\giercowych\muzycznych\filmowych\dopisz-coś-sobie. Jeżeli już sięgnę po coś nowego, to zazwyczaj dlatego, że ktoś znajomy mi polecił lub wpadło mi gdzieś przypadkiem w oko. Przykład - nie licząc freeware, drugą (po Wiedźminie) najnowszą grą, z którą obcowałem jest Warcraft III - data wydania 2003 rok. :D
O książkach ogółem natomiast - cóż, czytam niewiele, poza tym wybredny strasznie jestem. Dużo było książek, które po ~50 stronach odłożyłem na półkę i nie ruszyłem już nigdy - choć jeżeli już coś mnie się spodoba, zazwyczaj po maks. tygodniu jest ukończone. Jeśli zaś chodzi o samo "czytam niewiele" - nie należę raczej do ludzi poszukujących nowych doznań, tym samym - wypatrujących nowości książkowych\giercowych\muzycznych\filmowych\dopisz-coś-sobie. Jeżeli już sięgnę po coś nowego, to zazwyczaj dlatego, że ktoś znajomy mi polecił lub wpadło mi gdzieś przypadkiem w oko. Przykład - nie licząc freeware, drugą (po Wiedźminie) najnowszą grą, z którą obcowałem jest Warcraft III - data wydania 2003 rok. :D
- Mertruve
- Posty: 1518
- Rejestracja: 22 kwie 2006, 20:07
Re: Książka
Jak już mówicie o inspiracjach pod gry - "Doskonała próżnia" Lema, eloelo
- Kalashnikov
- Posty: 1381
- Rejestracja: 16 gru 2006, 05:19
- Lokalizacja: Edynburg / Opole
Re: Książka
Ja nie jestem najlepszym przykładem dla młodszych. W całej swojej szkolnej karierze (gimnazjum, liceum) przeczytałem może 5 lektur, cała reszta to streszczenia lub relacje i opisy znajomych. Po prostu nie lubię być zmuszanym do czegoś, więc czytałem w tym czasie coś, co mnie interesowało (Władca Pierścieni, Wiedźmin, Opowieści Rodu Otori itd.).
Jednak jedną z najlepszych książek jakie przeczytałem w życiu była właśnie lektura (przeczytana 2 lata przed wymaganym terminem z powodu rekomendacji kumpla) - Mistrz i Małgorzata. Niesamowita opowieść, z pewnością kiedyś do niej powrócę.
Poza tym wspomniana już wcześniej seria Opowieści Rodu Otori - klimaty średniowiecznej Japonii z elementami magicznymi. Kto lubi te klimaty - samuraje, ninja, spisek, walki, wielkie bitwy itp. - to na pewno mu się spodoba. Oczywiście po przeczytaniu trzeciej z pięciu części miałem już pomysł na grę xD
Na koniec mało znana pozycja, mimo że fabularna to jednak jest to bardziej książka-poradnik, nieco filozofii, mądrości życiowych itp. Way of the Peaceful Warrior albo [/b]Droga miłującego pokój wojownika[/b]. Nakręcono film na jej podstawie - Peaceful Warrior - i mimo, że dobry, to oddaje jedynie mały fragment tego, co przekazuje książka. Polecam sprawdzić, kto przeczyta będzie zachwycony :)
Jednak jedną z najlepszych książek jakie przeczytałem w życiu była właśnie lektura (przeczytana 2 lata przed wymaganym terminem z powodu rekomendacji kumpla) - Mistrz i Małgorzata. Niesamowita opowieść, z pewnością kiedyś do niej powrócę.
Poza tym wspomniana już wcześniej seria Opowieści Rodu Otori - klimaty średniowiecznej Japonii z elementami magicznymi. Kto lubi te klimaty - samuraje, ninja, spisek, walki, wielkie bitwy itp. - to na pewno mu się spodoba. Oczywiście po przeczytaniu trzeciej z pięciu części miałem już pomysł na grę xD
Na koniec mało znana pozycja, mimo że fabularna to jednak jest to bardziej książka-poradnik, nieco filozofii, mądrości życiowych itp. Way of the Peaceful Warrior albo [/b]Droga miłującego pokój wojownika[/b]. Nakręcono film na jej podstawie - Peaceful Warrior - i mimo, że dobry, to oddaje jedynie mały fragment tego, co przekazuje książka. Polecam sprawdzić, kto przeczyta będzie zachwycony :)
- Preki
- Posty: 758
- Rejestracja: 16 wrz 2007, 20:54
- Lokalizacja: Siedlce City
Re: Książka
"Weźmisz Czarno Kure", ta kniga wymiata . Najlepszy w tej książce jest rozdział pt. "Bimbrociąg", o przemycie bimbru przez Bug z Ukrainy. Natomiast jej boahter, Jakub Wędrowycz to jedna z moich najbardziej ulubionych postaci, z jakimi kiedykolwiek miałem styczność (trzeci w top 10 ).
http://prekisiedlce.wordpress.com/ - moje blogowe skrobanko
"W skrócie - gra nigdy nie jest gotowa, Ty zwyczajnie przestajesz nad nią pracować." - Jörg "Eiswuxe" Winterstein
"W skrócie - gra nigdy nie jest gotowa, Ty zwyczajnie przestajesz nad nią pracować." - Jörg "Eiswuxe" Winterstein
- Sobriquet Gaido
- Posty: 474
- Rejestracja: 15 kwie 2007, 21:45
- Lokalizacja: Ale mam pod spodem fikuśny znaczek :D
Re: Książka
Cała seria Vladimir Taltos Stevena Brusta. Uwielbiam tego bohatera, a za elfami również nigdy nie przepadałem - tu się je ubija wręcz pokazowo i za pieniądze hahahaha...
- Qualrath
- Posty: 283
- Rejestracja: 09 paź 2006, 19:33
Re: Książka
Wędrowycz naprawdę roksi, kto choćby o nim nie słyszał, niech się wstydzi ^^
Ja ostatnio po raz kolejny przemieliłem Makbeta(lubię to draństwo, naprawdę), a jako że pod chojaka dostałem trylogię Czarnego Maga autorstwa Trudi Canavan, to po ociągnaiu się z czytaniem tego jestem w połowie trzeciego tomu. Cóż, intryga jest dość ciekawa, choć jest to kolejna niespecjalnie wyróżniająca się seria fantasy. No i za dużo gejostwa tam niestety.
No i niedługo mam zamiar po raz n-ty podejść do Silmarilionu, tym razem naprawdę postaram się znaleźć czas, żeby dobrnąć do końca >=D
Ja ostatnio po raz kolejny przemieliłem Makbeta(lubię to draństwo, naprawdę), a jako że pod chojaka dostałem trylogię Czarnego Maga autorstwa Trudi Canavan, to po ociągnaiu się z czytaniem tego jestem w połowie trzeciego tomu. Cóż, intryga jest dość ciekawa, choć jest to kolejna niespecjalnie wyróżniająca się seria fantasy. No i za dużo gejostwa tam niestety.
No i niedługo mam zamiar po raz n-ty podejść do Silmarilionu, tym razem naprawdę postaram się znaleźć czas, żeby dobrnąć do końca >=D
Qual Noworoczny ^^
- Jazzwhisky
- Posty: 4332
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 21:45
- Kontakt:
Re: Książka
Yup, też zawsze muszę utknąć gdzieś w połowie - przynajmniej Hobbita łykam na raz, zawsze pozostanie on moją ulubioną historią JRRT. A Wędrowycza w moich oczach spotkało niestety mniej więcej to samo co DBZ, jeśli komuś się podobało i czuje się gotów na coś cięższego - polecam inne kawałki p.Pilipiuka (i nie mam tu na myśli Pana Samochodzika =)).Qualrath pisze:No i niedługo mam zamiar po raz n-ty podejść do Silmarilionu, tym razem naprawdę postaram się znaleźć czas, żeby dobrnąć do końca >=D
Nasz discordowy czat, 24h/d - https://discord.gg/4GG85kr
- Kalashnikov
- Posty: 1381
- Rejestracja: 16 gru 2006, 05:19
- Lokalizacja: Edynburg / Opole
Re: Książka
Silmalirion łyknąłem jeszcze w gimnazjum lub na początku liceum. Może było to jeszcze spowodowane zachłyśnięciem się WP, ale przeczytałem to naprawdę z wielką przyjemnością. Oczywiście 100 nazw na stronę było czasem trudne do zapamiętania, ale w miejscach dużego ich nagromadzenia po prostu robiłem sobie zakładki i sprawdzałem te nazwy w razie czego :)Jazzwhisky pisze:Yup, też zawsze muszę utknąć gdzieś w połowie - przynajmniej Hobbita łykam na raz, zawsze pozostanie on moją ulubioną historią JRRT. A Wędrowycza w moich oczach spotkało niestety mniej więcej to samo co DBZ, jeśli komuś się podobało i czuje się gotów na coś cięższego - polecam inne kawałki p.Pilipiuka (i nie mam tu na myśli Pana Samochodzika =)).Qualrath pisze:No i niedługo mam zamiar po raz n-ty podejść do Silmarilionu, tym razem naprawdę postaram się znaleźć czas, żeby dobrnąć do końca >=D
Z Tolkiena polecam wam "Przygody Toma Bombadila" - do ściągnięcia w formie e-booka z wielu fanowskich stron o WP i Tolkienie. 20 stron świetnych wierszowanych opowiadań.
I co ma DBZ do jakiegoś kijowego fantazy (sory, ale zawsze odrzucały mnie te pułki z niezliczoną ilością serii a'la WP, które różniły się od siebie tylko tytułami i wielkością mieczy w rękach bojów gotujących się do walki ze smokiem na okładce)?
- Inq
- Posty: 1041
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 13:20
Re: Książka
Chwilę temu skończyłem Zbrodnię i Karę. Niesamowita książka. Teraz już się chyba takich nie pisze.
ZNISZCZONE Nowoczesne Miasto
Polecam także zaopatrzyć się we wszystkie gry z serii: Miasteczko Nowoczesne, wszystko tak zniszczone, że dosłownie nic nie ma.
- Qualrath
- Posty: 283
- Rejestracja: 09 paź 2006, 19:33
Re: Książka
Muszę ją przeczytać, jak tylko skończę Potop xD
Z Pilipiuka przeczytałem też "Operację Dzień Wskrzeszenia", a teraz czekam na czwarty tom "Oka Jelenia", a miała to być trylogia ponoć >.< Ale kawał dobrej lektury to jest, zaprzeczyć się nie da.
Ah, no i Czerwona Gorączka. Daje kopa w nery świetnością.
Z Pilipiuka przeczytałem też "Operację Dzień Wskrzeszenia", a teraz czekam na czwarty tom "Oka Jelenia", a miała to być trylogia ponoć >.< Ale kawał dobrej lektury to jest, zaprzeczyć się nie da.
Ah, no i Czerwona Gorączka. Daje kopa w nery świetnością.
Qual Noworoczny ^^