Design platformówki horrorowej - jak?

[Rave]

Witam. Temat w offtopie a nie np. w Pomocy, bo to jest robione w innym programie niż RM.

Otóż umyśliłem sobie zrobić platformówkę-horror. Nie chcę stosować żadnych jumpscares, a.k.a screamerów, bo uważam to za niezbyt skuteczną taktykę (działa "na krótką metę", ale to nie o to mi chodzi). Chciałbym zrobić to w taki sposób, aby nawet po wyłączeniu gry gracz się bał.

Mile by były widziane również przykłady horrorowych platformówek. Nie sugerujcie Eversion, bo grałem w wersję freeware, ale to nie tyle straszne, co... dziwne z braku lepszego określenia. Nie dokładnie mi o to chodzi, no i nie chcę robić klona.

[GameBoy]

Z gier możesz sprawdzić Lone Survivor i Knock-Knock, chociaż to nie są stricte platformówki, jednak masz tam widok z boku oraz Deadlight, może jeszcze The Swapper, bo ma dosyć ciężki klimat.

Co do samego pomysłu - moim zdaniem platformówka-horror to bardzo trudne połączenie, chyba że mówimy o standardowej platformówce z horrorową nakładką graficzną.

Na pewno celowałbym w bardziej realistyczną mechanikę, bo jak będziesz grał człowiekiem, który może skakać na 3 metry wzwyż to trochę ciężko będzie to brać na poważnie.
Chyba, że fabuła będzie opowiadać o mutancie pogo-manie i jego zmaganiach z dyskryminującym go społeczeństwem, gdzie całość skończy się jak Frankenstein i będziesz skakał po wiatraku by uciec tłumowi, który później pod ów wiatrak podłoży ogień. xd

[X-Tech]

Gry z poczuciem (lekkiej) grozy 2-D i platformer to jak dla mnie super metroid - muzyka i ciemne barwy lokacji i tajemniczość budują chwilami - początkowo klimat niepewności dorównujący temu z filmu o Obcym. Ogólnie jednak raczej groza i platformówka to ciężki temat. Da się to zrobić, ale trzeba sobie najpierw zaprojektować całą wizję/świat który będzie działał i nie musi być realistyczny jak napisał GB. Nawet w SM występuje pewne wprowadzenie fabularne, która pomaga jeszcze trochę podtrzymać niepewność.



Prawdziwy horror straszy treścią - czyli fabułą. Reszta jest tylko dodatkiem.
Dla mnie najlepsze przykłady i genialne horroru to Amnesia Dark Descent, oraz Penumbra Overture i Penumbra Black Plague i oczywiście Blair Witch Project Rustin Paar, a na dokładkę pierwszy Silent Hill przymierzam się też go genialnego Fatal Frame i prawie zapomniałem genialny jest również "White Night" dodatek do Amnesii który powala klimatem grozy. Polecam ogólnie.


Jeśli chodzi o 2-d to zdecydowanie Clock Tower. Masz widok jak w platformerze.
W Another World jest troszkę inspiracji na horror platformera.


Ogólnie czym straszy dobry horror, tajemniczością, niepewnością z fabuły odpowiednim udźwiękowieniem. Zapis w dowolnym momecie jest rzeczą, która najskuteczniej rujnuje horrory.
Platformer żeby straszył i miał mało fabuły potrzebuje gigantycznej ilości sugestywnych rzeczy jest to ciężkie do zrobienia, bo wymaga przemyśleń nad każdym fragmentem, aby wszystko pasowało do siebie. Ogólnie dobry horror jest najtrudniejszym gatunkiem dlatego tak mało dobrych horrorów wychodzi.

[Rave]

No właśnie, ten temat ma na celu pomóc w wymyśleniu fabuły, świata, itd. Nawet jeszcze grafiki nie zrobiłem ani nawet nie przysiadłem do edytora! Potrzebuję inspiracji.

Lone Survivor mam na Steamie, zacna gra, ale momentami się ociera o jumpscares/screamery a jak dla mnie jak gra horror się musi do takich taktyk uciekać to to nie jest już horror tylko porażka - może przestraszy na 5 sekund, ale ja chcę czegoś co będzie tak straszne, że po przejściu/wyłączeniu gry będzie się ciągle gracz bał i zwyczajnie nawet się bał włączyć grę (najlepiej jak by mi się udało wywołać PTSD związane z grą).

Co do innych gier wymienionych tutaj to z pewnością obczaję.

Co do przykładu z pogomanem to by to bardziej pasowało do jakiegoś horroru-komedii, czegoś w rodzaju growego odpowiednika Strasznego Filmu, bo sam koncept niezbyt poważny.

I teraz pierwsze z kilku pytań które mam nadzieję pozwolą mi stworzyć coś dobrego. Pytanie to ma na celu zogniskowanie dyskusji.

Przeciwnicy - mają być czy nie?

Wyjaśnienie: Z jednej strony przeciwnicy mogą stanowić realne zagrożenie w takich grach, jednak czy warto? Wszakże, z drugiej strony, ciemne, nieprzyjemne miejsca wraz z odpowiednio dobraną muzyką mogą być straszne same w sobie (nawet dźwięki kroków - obczajcie Gakkou Ska'cia). No i odpada problem pisania AI. Co myślicie?

[X-Tech]

Napiszę jeszcze raz w skrócie co tu napisałem wcześniej , ale skasowałem.
Horror musi straszyć przede wszystkim fabułą. Skakanka nie będzie straszyć jak przystało na prawdziwy horror, ale może mieć i budować klimat zagrożenia/grozy w stopniu w jakim to robi miejscami np: Super Metroid na przykład, ale raczej nigdy nie będzie straszakiem na miarę Silent Hilla 1, Blair Witch Project. Zapomnij o tym.

To czy mają być przeciwnicy. Ma być fabuła i to poruszająca i dobre jej przedstawienie jak dla mnie w horrorze. Nie musi być realistyczne ma przekonywać. Ogólnie horror najtrudniejszy gatunek...W dobrym horrorze postać ma raczej bardzo małe możliwości do obrony. Gry typu masowej eksterminacji z masą strzelania można zaliczyć do gier akcji z element horroru, ale- trudno je nazwać w pełni horrorami. Slendera itp. crapów w ogóle nie zaliczam do horroru to są minigierki, które opierają się na zwyczajnym zaskoczeniu przez darcie ryjów itp. wyskakujące mordy pozbawione jakiejkolwiek treści. Dobre horrory to jak pisałem wyżej Silent Hill, Blair Witch Project Rustin Paar czy nawet Penumbra 1,2, Amnesia Dark Descent. Te klimaty.

[GameBoy]

IMO jeśli pytasz się czy w horrorze mają być przeciwnicy czy nie to niedobry znak.

Ja bym zaczął od ustalenia klimatu i pewnego archetypu, który będzie tematem przewodnim gry.
Jeśli będziesz robił horror o zombiakach (ugh) to raczej będziesz musiał dodać przeciwników (aczkolwiek niekoniecznie), ale jeśli akcja ma się dziać w nawiedzonym domu to dodanie strzelania do duchów będzie raczej chybionym pomysłem.

Tak jak pisze X - skup się na fabule i postaciach, z tego Ci wyniknie czy opłaca się dodawać przeciwników oraz jeśli tak - to jakich.

[Rave]

Gameboy, ja już rzygam zombiakami, więc raczej ich w tej grze nie uświadczysz (jeśli ją zrobię, na razie to w fazie projektu).

Może i macie rację i nie warto? No pomyślę nad tym co powiedzieliście.

[X-Tech]

Gry w stylu horror będące platformerami to NP:

Castelvania
Nosferatu (snes)

Takie gry nie straszą one mają swój klimat dzięki grafice ale nic ponadto, są przewidywalne, bo są właśnie prostymi platformerami. W kwestii platformera trzeba by naprawdę ostro kombinować, aby wszystko przekonywało. Prawdziwy horror opiera się na fabule.

Łap screenshoty z genialnego horroru na snesa CLOCK Tower z widokiem z boku:


http://www.honestgamers.com/images/game ... 009/13.jpg
http://38.media.tumblr.com/tumblr_m8ct2 ... o1_500.gif