Gospoda RM Archive

No, a mnie jednak tak trochę się zdaje że są mroczne. Zaraz sprostuje troszeczkę dlaczego.

Obrazek nr. 1

http://fc06.deviantart.net/fs71/f/2012/ ... 57xgeo.jpg

Postać jest postawiona na czarnym tle z kilkoma brakującymi elementami kończyn. Miejscami sama okryta czernią. Zastanawiam się czy ta dziewczyna stworzona jest z czerni czy sama jest pochłaniana przez czerń.

Obrazek nr. 2

http://fc06.deviantart.net/fs70/f/2013/ ... 69f72h.jpg

Znowu ciemne kontrasty. Widać dziewczynę z niezbyt przyjemnym wyrazem twarzy opierającą się o niezbyt kompletną ścianę z napisem "God has fallen" = "Bóg upada?/ Upadły Bóg".
Nie jestem zbyt dobry z anglika więc tłumaczenie może być - krótko mówiąc - do bani, ale mam wrażenie że jest to jakieś odniesienie do mangi pod tą samą nazwą której specjalnie nie czytałem. Mimo wszystko jednak taki tekst trochę dodaje mrocznego klimatu, tym bardziej że postać znajduje się chyba w ruinach.

Obrazek nr. 3

http://s30.postimg.org/7gxrmm8ap/sophia_holidays.jpg

Ta sama postać z obrazka nr. 1 tyle że z czarnymi kończynami. Siedzi sobie na różowym kółeczku do pływania a z jej palca wydobywa się czerń. Oczy świecące jak u drapieżcy.

Obrazek nr. 4

http://s21.postimg.org/bg5gjomxj/hallow ... _notxt.jpg

Jedna z najładniejszych prac, i chyba jedna z tych najbardziej schizowych. xD Jakaś dziwna
robo - mutantka rozdziera jakieś truchło z dość ciekawym uśmiechem na ustach. Widać jelita grube i jelita cienkie. Powiem tylko że nie chciałbym się znaleźć w roli ofiary

Obrazek nr. 5

http://s21.postimg.org/6vja4r387/hallow ... _notxt.jpg

Widać odbicie jakiegoś truposza na tylnym siedzeniu. Wygląda raczej na zadowoloną pobytem i chyba nie ma dobrych zamiarów. Co jak co, ale po takim widoku nie jeden mógłby dostać zawału xD

Obrazek nr. 6

http://fc02.deviantart.net/fs71/f/2013/ ... 6qhg3d.jpg

Młoda dziewczyna z brakującymi rękami. Tu akurat chyba nie ma co się czepiać z "mrocznością" bo jej tu prawie wcale nie ma.

Obrazek nr. 7

http://fc06.deviantart.net/fs70/f/2013/ ... 6zxwkl.jpg

Nooo i ostatni już obrazek. Znowu mamy do czynienia z białowłosą postacią, tyle że chyba w niezbyt fortunnym dla niej momencie. Wszędzie dookoła widać w czarnym tle porozsiewane napisy. Patrząc na pracę mam wrażenie że patrzę na stłuczone szkło, jakby cały wrzechświat zapominał o dziewczynie, czy ją nawet kasował.


Ogólnie prace bardzo ładne, twórz dalej bo na serio ci to wychodzi. Mimo wszystko, prawie wszystkie twoje prace są tworzone w czarnym kontraście a czarny najczęściej jest kojarzony z mrokiem. A mroczne te prace są, oj są. Ale nie zniechęcaj się tym, nie chce ciebie demotywować. Prace jak już wcześniej wspomniałem są wykonane świetnie i rób je dalej. Ja mam tylko taką małą jedną prośbę abyś od czasu do czasu narysował coś wesołego, bardzo chętnie na takie prace spojrzę

PS.

Czy tylko ja mam tak że gdy patrzę na te okręgi to przypomina mi się bajka czy też anime dzieciństwa "Kod Lyoko" ?

Zgodzę się z przedmówcą - prace są "mroczne" i to nie tylko te, na których widać jelita. Po pierwsze, kolorystyka - dużo czerni i kontrastów, ograniczona paleta, a także sam sposób nakładania barw, taki niepokojąco rozmyty. Na dokładkę miny i pozy postaci. I nie gadaj, że sam tego nie widzisz.
Niemniej muszę przyznać, że wygląda to wszystko bardzo profesjonalnie i osobiście ogromnie twoje prace lubię. Choć większości z nich pewnie bym sobie nad łóżkiem nie powiesiła. ;)

Też dołączę się do stwierdzenia, że zdecydowana większość twoich prac jest mroczna albo przynajmniej niepokojąca.

Z chęcią też bym zobaczył jak sobie radzisz z czymś weselszym. ;d

Do tego jeszcze dodam, że o ile postacie na kartach tarota są bardzo fajne, tak już jako same karty wydają się być trochę nieprzemyślane, ale to tylko takie bardzo subiektywne odczucie, którego nie umiem niczym uargumentować. ;)

GameBoy pisze:same karty wydają się być trochę nieprzemyślane, ale to tylko takie bardzo subiektywne odczucie, którego nie umiem niczym uargumentować. ;)

Po prostu nazwy kart kontrastują z obrazkami, naprawdę trudno byłoby zgadnąć co ma oznaczać co, gdyby nie podpisy.

Do mnie styl tych grafik w ogóle nie przemawia, bo jak coś jest cukierkowe, to w połączeniu z horrorem prezentuje się groteskowo, a to zupełnie nie moja estetyka. Ofkoz sam talent i warsztat to zupełnie inny temat, ale trudno doceniać je w pełni, gdy wydają się marnowane (GameBoy pewnie wyłapie co implikuje to twierdzenie ;))).

@kMarek: Nie no, spoko. Nie zniechęcę się ani nic XD. Po prostu taki mam styl, jak to się mówi. Zresztą, jak czytałem twoje interpretacje poszczególnych obrazków to tak naprawdę z samego opisu raczej bym osobiście nie uznał ich za jakieś mroczne właśnie (poza niektórymi wyjątkami). Może moje pojęcie mroku odbiega nieco od twojego, ale jak dla mnie to niektóre z tych obrazków bardziej niż wspomniany mrok przedstawiają raczej różne emocje, jak np. smutek, dumę etc. Mrokiem jest dla mnie motyw, gdzie wyraźnie biją negatywne emocje i generalnie zło ;p.

@Kleo: Welp, dla mnie większość prac zamieszczonych tutaj nie kwalifikuje się jako "mroczne". Takie jest po prostu moje zdanie, ale możesz sobie oczywiście zakładać, że jest inaczej - w twoim odczuciu oczywiście. I tak jak napisałem wyżej - jeśli chodzi o ograniczoną paletę, użycie czerni i kolorów kontrastujących ze sobą, czy nawet to rozmycie o którym wspominasz - jest to po prostu styl. Wspomniane elementy nie stanowią tak naprawdę jakiegoś definitywnego wyznacznika tego, czy obrazek jest "mroczny", czy też nie. Nie mogę zaprzeczyć, że np. obrazek z Clockwork kwalifikuje się jako jeden z tych chorych, ale z drugiej strony obrazek z Zośką siedzącą w kółku na wodzie jest w moim odczuciu normalny i nawet trochę dunno... romantyczny (kolorystyka kojarzy mi się z zachodzącym słońcem ;p). To samo mógłbym powiedzieć o obrazku gdzie Zośka opiera się o murek - normalny obrazek. No, ale też generalnie zadałem takie pytanie nie dlatego, że mnie jakoś wybitnie zdziwiło czy żeby udawać greka że nie wiem ocb, a raczej dlatego że po prostu często spotykam się z taką opinią, ale już z uzasadnieniem tejże opinii bywa gorzej.

@GB: No, stwierdzenie "niepokojące" jestem w stanie bardziej zaakceptować i uznać za trafne :P. Co do tarota to rozumiem skąd może brać się takie odczucie. Jednakże tarot robiony jest z postaciami, które na przestrzeni lat sobie wymyśliłem, zaimplementowałem w pewnym światku i generalnie jakoś sobie tak w tle funkcjonują. Kwestia jest jednak taka, że ja znam historię, tło każdej z tych postaci i jak dla ciebie mogą wydawać się niefortunnie dobrane tak dla mnie wpasowują się w znaczenia poszczególnych kart. No, taka jest tutaj przynajmniej moja hipoteza.

No ale ok. Chcecie coś wesołego? Proszę:
http://greyinvidia.deviantart.com/art/K ... -255644488

A tak na serio, to generalnie takie weselsze rzeczy tylko szkicuję z reguły, bo IMO takim obrazkom po prostu brak jakiegoś polotu. Tak czy inaczej mogę paroma takimi pracami rzucić. Może wam przypasują:

http://fc08.deviantart.net/fs71/f/2013/ ... 6bj4dz.jpg
http://fc05.deviantart.net/fs71/f/2012/ ... 547b53.jpg (pierwotna wersja obrazka z Zośką nad morzem zrobiona do jednego filmiku na YT)
http://fc05.deviantart.net/fs71/f/2011/ ... 47earg.png (to chyba nie jest mroczne, chociaż też jest dużo czarnego, są kontrastujące kolory... więc może jednak...)
http://fc05.deviantart.net/fs70/f/2012/ ... 4y3yvs.jpg
http://s23.postimg.org/s46w0opzv/fc_police_comm.jpg (trochę NSFW)
http://s14.postimg.org/ltfz1vdlt/Gregor ... ntures.jpg
http://s21.postimg.org/m0ocq523b/cue_rage.png
http://s10.postimg.org/j6b111c4p/sophia_headphones.png
http://s10.postimg.org/sfd7b5l0p/stop_this_madness.png
http://s10.postimg.org/8dd63dqjt/partynose.jpg
http://s10.postimg.org/64yzm1jft/pool_scene.png
http://s10.postimg.org/4efykk1wp/samurai_girl.png
http://s10.postimg.org/s995ix7l5/tattooed_gal.png (NSFW)
http://s10.postimg.org/yo86fleax/watering_inuendo.png
http://s10.postimg.org/3q741m36x/winter_wrap_up2.png

I na koniec, jak chcecie i macie jakąś ideę na "wesoły" obrazek to powiedzcie, a w wolnej chwili może coś takiego skrobnę.

http://fc05.deviantart.net/fs71/f/2011/ ... 47earg.png

Naga ( w połowie? ) kobieta z czerwonymi oczyma i białymi włosami na tle zakrwawionej ściany...
To jest weselsze?

I na koniec, jak chcecie i macie jakąś ideę na "wesoły" obrazek to powiedzcie, a w wolnej chwili może coś takiego skrobnę.

Weź narysuj coś ze swojej ulubionej bajki bądź książki dla dzieci. =)


Generalnie patrząc po tych pracach z ostatniego postu - strasznie to monotematyczne, ciągle rysujesz jakieś laski, głównie widziane z przodu (kojarzy mi się to trochę z filmami Wesa Andersona, gdzie kadry ukazujące postać pod lekkim kątem zamiast od przodu albo z profilu, ewentualnie od tyłu w zasadzie nie istnieją =) ). Rozumiem, że taki masz styl, ale nie rozwiniesz się jako artysta bez oddalenia się chociaż na chwilę od tych utartych ścieżek.

No i proszę, zdecydowanie lepiej. Jaśniejsza kolorystyka w pierwotnym obrazku Zośki, słowo "wakacje" i - moim zdaniem - o wiele lepiej niż w końcowym efekcie. A mięsny jeż mnie nawet zdrowo rozbawił, szajby dostawałem jak tylko mi to siostry nuciły xD

Weź narysuj coś ze swojej ulubionej bajki bądź książki dla dzieci. =)

To nawet wcale nie jest taki zły pomysł, narysuj coś z fajnej bajki. Gdybym umiał rysować, chyba wybrałbym Shreka xD

Później dam edita i odniose się do twojej odpowiedzi. Piszę z telefonu, strasznie się cokolwiek pisze. :/

@Jazzwhisky: Co mogę powiedzieć, kwestia gustu. Rysuję w taki sposób, który uznaję za najciekawszy i najbardziej mi odpowiadający.

@Noruj: Wooo... białe włosy! Półnaga dziewczyna! Straszne! Srsly... XD

@GB: Rysuje takie rzeczy w taki sposób, bo po prostu ze wszystkiego czego się do tej pory podejmowałem, taki motyw rysuje mi się najprzyjemniej. Nie zrozum mnie źle, ale nie muszę już rysować po to, by się rozwijać i mogę skupić się po prostu na rysowaniu tego co wydaje mi się fajne i sprawia mi przyjemność. Naprawdę wielu artystów ma właśnie coś w rodzaju "stylu", który definiuje nie tylko sposób wykonania obrazka, ale również motywy które się na nich przewijają. Z drugiej strony też, oskarżenie jakoby rysowałbym jedno i to samo nieco się w moim odczuciu mija z prawdą. Nawet tutaj wstawiłem parę obrazków niezgodnych z tą tezą. No, ale whateva.

Co do rysowania czegoś z mojej ulubionej bajki... to dość kiepska propozycja. Jedną z moich ulubionych bajek z dzieciństwa były "Przygody Madeline". Wolałbym nie wstawiać tutaj "fanartu", jaki zrobiłem. Powiem tylko tyle, że rysowanie czegoś ze swojej ulubionej bajki nie gwarantuje tego, że obrazek będzie wesoły.

@kMarek: Tak jak wyżej, rysowanie czegoś z bajki nie jest gwarantem narysowania czegoś wesołego. Mówiąc krótko - jest to pomysł po prostu zbyt hm... niekonkretny.

Co do wesołych obrazków, to czy np. to się waszym zdaniem kwalifikuje?
http://fc07.deviantart.net/fs71/f/2013/ ... 6xazpg.jpg
Co prawda tutaj akurat jest dziewczyna z przodu, więc jedni mogą mi zarzucić monotonię. Jest też dużo czarnego, oraz dość kontrastujące ze sobą cieniowanie więc inni mogą stwierdzić, że i tak obrazek mroczny.

Tak jak wyżej, rysowanie czegoś z bajki nie jest gwarantem narysowania czegoś wesołego. Mówiąc krótko - jest to pomysł po prostu zbyt hm... niekonkretny.

Obawiałem się takiej odpowiedzi. =) No nie gwarantuje, ale w tym kontekście było to raczej oczywiste, że chodzi o narysowanie czegoś, co byś mógł bez obaw pokazać jakiemuś małemu dziecku. =)

I jeszcze co do stylu - Twoje prace wydają się być robione trochę według szablonu. Można mieć jednolity rozpoznawalny styl i jednocześnie wprowadzić trochę różnorodności.
Np. prace Edwarda Hoppera -> http://www.edwardhopper.net/
Tematem wszystkich/większości jest samotność, jednak nie mam wrażenia, że patrzę ciągle na 3-4 prace w różnych iteracjach, a takie niestety odnoszę wrażenie patrząc na Twoją twórczość.

Przypominasz mi trochę Linkin Park, który na swojej nowej płycie dał 3 utwory, których refreny możesz puścić na raz i będzie to brzmiało dobrze ( https://app.box.com/s/oh22kgmesjxkdnc988co =) ), bo są to praktycznie te same melodie, te same progresje akordów etc., tylko odrobinę inaczej zaaranżowane. Przemyśl to.

@Noruj: Wooo... białe włosy! Półnaga dziewczyna! Straszne! Srsly... XD

Hmmm... Jak to przedstawiłeś to faktycznie nie brzmi aż tak źle... tylko chyba zapomniałeś o CZEROWNYCH GAŁACH I ŚCIANIE UBRYZGANEJ KRWIĄ. x d

Chodzi mi to po głowie od wczoraj i dłużej już nie wytrzymam, muszę przytoczyć. Bo choć metafora trochę tandetna, to mam wrażenie, że idealnie pasuje do sytuacji. Otóż, Grey, gdy jedna osoba mówi ci, że masz ogon, to możesz się z tego śmiać. Gdy druga osoba powie ci to samo, warto się nad tym chwilę zastanowić. Ale gdy od trzeciej osoby usłyszysz, że masz ogon, to jest to najwyższy czas, aby obejrzeć się za siebie.

Kompletnie nie rozumiem, dlaczego się upierasz, że cały świat ma skrzywione spojrzenie i do tego marne argumenty na jego obronę. Ludzie mówią ci, jak odbierają twoją twórczość, a ty, diabli wiedzą po co, próbujesz ich (siebie?) przekonać, że się mylą. W związku z tym ja twoją polemikę odbieram głównie jako próbę udowodnienia, że nasza drobnomieszczańska wizja "mroku" jest godna pożałowania. A nie prościej będzie po prostu przyjąć do wiadomości, że twoje prace mają właśnie taki, a nie inny odbiór? Przecież chyba nic w tym złego czy błędnego.

A jak chcesz tematu do rysunku - machnij w swoim stylu łąkę pełną kwiatów, zobaczymy, czy wyjdzie radosna.

GreyInvidia pisze: @Noruj: Wooo... białe włosy! Półnaga dziewczyna! Straszne! Srsly

Gdzie?

Update

http://fc05.deviantart.net/fs71/f/2011/ ... 47earg.png

Mogliście zacenzurować jej @#$% chociaż

I na koniec, jak chcecie i macie jakąś ideę na "wesoły" obrazek to powiedzcie, a w wolnej chwili może coś takiego skrobnę.

Daj lepiej jakiegoś 100% golasa od strony tyłka, najlepiej Future Gohana lub Bardocka

Jeśli to za darmo oczywiście

(kurde musze przestać z tą zboczonością)

Dobra, jak już kilka postów poleciało to se daruje z editem. A jak już odpisać się obiecało to i odpisać trzeba

Nie no, spoko. Nie zniechęcę się ani nic XD. Po prostu taki mam styl, jak to się mówi. Zresztą, jak czytałem twoje interpretacje poszczególnych obrazków to tak naprawdę z samego opisu raczej bym osobiście nie uznał ich za jakieś mroczne właśnie (poza niektórymi wyjątkami). Może moje pojęcie mroku odbiega nieco od twojego, ale jak dla mnie to niektóre z tych obrazków bardziej niż wspomniany mrok przedstawiają raczej różne emocje, jak np. smutek, dumę etc. Mrokiem jest dla mnie motyw, gdzie wyraźnie biją negatywne emocje i generalnie zło ;p.

Może odbiega, a może i nie. Dlatego będę kłócić się dalej.

Z definicją mroku masz też rację. Negatywne emocje i generalne zło są właśnie definicją mroku. Zwracałem uwagę że twoje prace mają bardzo ciemny kontrast. Jest to właśnie jeden z głównych czynników przez które twoje dzieła są odbierane jako mroczne. Oglądałeś kiedyś lub nawet czytałeś Władce Pierścienia? Kolorystyka zbroi Saurona, największego bydlaka śródziemia tamtych czasów - czarna. Jaka magia jest zła? Czarna. Jak w grach ubierają się zazwyczaj "ci źli" ?
Na czarno (przykładem może być Gothic [Xardas to wyjątek!] ) . Jakoś tak debilnie się przyjęło że czarny jest kolorem zła a i tym samym mroku. Ogólnie nie mam nic do czarnego bo w sumie fajny kolor, ale gdy jest go za dużo - sprawa zaczyna być niepokojąca. W twoich pracach czarny to kolor dominujący jak nie totalnie dominujący. Kolejny główny czynnik "mroczności" twoich prac to ich... hmmm... tematyka. Spójrz na nazwany przeze mnie obrazek nr. 7. Ta dziewczyna siedzi w naprawdę niezłym kiślu, wygląda na dość smutną, a ja mam wrażenie że zaraz ona przestanie istnieć. Wokoło niej tylko te dziwne napisy - właśnie na czarnym tle. Nawet jeżeli akurat ten przykład nie jest na wyżynach rankingu "która praca jest najbardziej mroczna" i tak troszeczkę przeraża. Mam wrażenie że zaraz z niej zostanie jedynie pustka. Pustka to raczej marne zajęcie, szczególnie że może trwać bardzo długo.

Kolejny przykład tym razem z obrazka nr. 2. Sam przyznam że ruiny to bardzo ciekawe miejsce. W mojej miejscowości jest kilka po - opustoszałych budynków czy też fabryk. Znam nawet jedno które wygląda jakby żywcem wyjęte z apokalipsy zombie. Wszędzie dziury zamiast okien, krzewy wrośnięte w beton a nawet ze 2 lub i 3 drzewka na dachach budowli. Miejsca prawie całkowicie zapomniane przez cywilizacje, gdzie matka natura upomina się o swoje. Mają swoją własną historię, są tajemnicze. Ale jest i inna symbolika ruin. Zniszczenie, zapomnienie, zagłada, upadek.
To nie jest dobra symbolika, zwłaszcza kiedy w obrazku nr. 2 da się wyczytać słowa "God has fallen".

Obrazki nr. 5 i 4 ze względów czysto oczywistych pominę. Do obrazka nr. 6 nawet nie ma się co czepiać, z obrazkiem nr. 3... Można się kłócić. Tu co prawda jest mało tego mroku, jednak czarne kończyny, czarny obłok i świecące oczy drapieżcy jakoś nie dają mi spokoju. xD

Na koniec obgadam jeszcze obrazek nr. 1

Postać wygląda na trochę zdezorientowaną, w dodatku ma tylko połowę swoich kończyn. Stąd wcześniej się zastanawiałem czy ona powstaje z czerni, i tylko kończyny do zrobienia, czy to czerń ją pochłania - zaczynając od kończyn. W każdym bądź razie ze względu na takową symbolike czerni nie powiedziałbym że można jej zaufać. Jak na razie pozostaje przy swoim wiernym stanowisku. Według mnie da się je nazwać mroczne a jak już nie mroczne, to chociaż "niepokojące"

Odnosze wrazenie jakbym juz gdzies widzial takie modele.. ale nic nie bede mowil bo za chwile cale stare Tsukuru na mnie zapoluje, ze ledwo co wrocilem i juz sieje krytyke i podejrzenia o zwykle "przerysowywanie" gotowych szklieletow postaci. Haha! Jakbym sam tego czasem nie robil.

Przynajmniej pojawil sie jakis tworca z bardziej psychodeliczna/mroczna kreska i prezentacja czego od dawna sam nie widzialem nawet na Tumblerze czy w moich grupach na DA w jakich jestem.

Chyba w dobrym czasie postanowilem tutaj zajrzec!