Gospoda RM Archive

Długo myślałem, myślałem i w końcu się przełamałem. A że dużo dziwactw tworzę, pomyślałem, że to dobry temat by trochę tego zamieścić.
A co konkretnie tworzę? Na co tylko najdzie mnie wena. Piksele, tradycyjne grafiki, animacje (takie jak mój avatar i inne), muzyka (także ta retro) , tak więc może tu się zrobić konkretny śmietnik jak się to wszystko zbierze do kupy.
Jednak bez zbytniego gadania już, na początek zamieszczę kilka teł, wypikselowanych przeze mnie na potrzeby gry mojej grupy :
Same demo gry, która jest przygodówką point 'n click i nad którym pracowałem bardzo długo i dłużej, możecie znaleźć na naszej stronie tutaj

Więcej moich dziwactw zaprezentuję na dniach :)

Na pikselarcie się zbytnio nie znam, ale jeśli o mnie chodzi jest dobrze (szczególnie podoba mi się drzewko na obrazku z huśtawkami), przypomina gry na DOSa.

Boli mnie tylko niepoprawna perspektywa (i mieszanie aksonometrii) na niektórych obrazkach. Na przyszłość nie rób tego typu błędów. Najbardziej to widać na 3 pierwszych obrazkach.

Zastanawia mnie jeszcze to tajemnicze pęknięcie na płytkach i w jaki sposób ono powstało? Jest z lekka dziwne.

I dobrze prawisz. Ja się również na pixel arcie nie znam xD Tiaa. To jest jeden z moich złych nawyków, który staram się ciągle zwalczyć i trenować. W przeszłości bywało gorzej, ale jeszcze naleciałości pozostały.

Żeby poznać historię tajemniczego "pęknięcia", trzeba będzie się zagłębić w pełną grę ;D

Sporo błędów w tych pracach, ale bije od nich taki klimat, że IMO są świetne.

Ale jak widzę na stronie na screenshotach z gry te same prace pociągnięte jakimiś ohydnymi gradientami to aż żal patrzeć. :x

Zdecydowanie trzymałbym się czysto pixeartowej wersji tych lokacji.

Ale co masz na myśli?
Tła są w czysto pixel-artowej wersji.
Jeśli spojrzysz na datę pierwszego posta na forum, screeny pochodzą z etapu prac w... 2013 roku.
Te pokazane tutaj są rysowane od zera i to one znajdują się w grze.

Tła mają mega klimat, gdzieś pomiędzy Franko a Teenagentem, a "wieje dziadem" to już istny majstersztyk, prawie jak "love krove". ;)

Wzorowałeś się na czymś konkretnym pikslując elementy frontu kiosku ruchu?

Właściwie jak wiele zewnętrznych lokacji, tak i kiosk inspirowane były prawdziwymi miejscówkami z naszych okolic. W tym wypadku wziąłem sobie za przykład nasz stary dobry kiosk stojący przy jednym z blokowisk. Niegdyś chodziło się do niego za czasów smarkacza po czasopisma komputerowe. Dziś stoi sama buda, nieużywana, aż łza się w oku kręci.
A jeśli chodzi o samo pikselowanie to robię to w 80% z głowy i w 20% zainspirowany grami z mojej młodości a głównie są to tytuły amigowe.

Tła się świetne - ale by się grało w przygodówkę na tych obrazkach!

To zagraj i powiedz jak wrażenia :D Wszak link jest w pierwszym poście.

Cieszę się, że Jaro wreszcie zawitał na Gospodę, choć tak się zastanawiam, czy mimo wszystko nie czułby się lepiej w dziale Gry. :)

Jako że demo już jakiś czas temu przeszłam, to powiem, że warto mu się bliżej przyjrzeć, bo całość jest równie klimatyczna, jak tła. AGS <3, szkoda że tak mało ludzi w Polsce robi gry na tym silniku. I w ogóle wie o jego istnieniu. :(

Fakt. W Polsce nie ma nawet prawdziwej społeczności AGS. Wszystko dzieje się na oficjalnym, zagranicznym forum AGS i o dziwo tam jest naprawdę wiele polaków. Oczywiście jako, że nie ma dla kogo w polsce tworzyć tych gier, ich gry robione są po angielsku i tam są naprawdę bardzo popularne i rozchwytywane (jak chociażby genialny 'The Bum'). Sam podjąłem dość wielkie ryzyko z "Jaro" by tworzyć grę po polsku, dla małej społeczności. W końcu zainteresowanie mogło być żadne. A tak, czy inaczej drugi, mały projekt, tworzony w AGS, będzie po angielsku, specjalnie dla oficjalnej strony i forum AGS. A jak załapie to wtedy zrobię tłumaczenie. Uznałem, że to pewniejszy sposób :D

A skoro już o moich dziwactwach mowa, to przedstawiam inny mój projekt i zarazem eksperyment o nazwie "bYTE" .


Więcej na temat tego projektu możecie przeczytać tutaj.

Wow najpierw grafika żywcem z Amigi a teraz gameboyowa grafika, brawo ziom!

Problem z AGS to to że jest to silnik trudny w obsłudze. Mimo swego rodzaju eventów, już łatwiej zrobić point&clicka w Unity, pisząc kod. Sorry, ale taka jest prawda.

I tutaj absolutnie się nie zgadzam. Wystarczy nieco czasu poświęcić na jego naukę by przekonać się, że AGS to naprawdę prosty i przyjazny silnik.
Nie jest prawdą też że łatwiej zrobić point 'n click'a w Unity niż w AGS. AGS ma spore możliwości w tworzeniu przygodówek (a nawet nie tylko), pomoc w czasie rzeczywistym nawet podczas pisania kodu gry,móstwo dodatkowych skryptków i modyfikacji ułatwiających tworzenie własnej przygodówki, i po dłuższym zapoznaniu wszystko robi się naprawdę intuicyjnie z czasem więc to akurat nie jest żadna prawda ;D
I że to silnik trudny w obsłudze powiedzieć może wyłącznie ktoś komu nie chciało się poświęcić czasu by się z nim zapoznać.

To zagraj i powiedz jak wrażenia :D Wszak link jest w pierwszym poście.

Jakiś ostatnio zakręcony jestem.
Zagrałem i przeszedłem to krótkie demo, "Jaro" to świetna gra. Bardzo cenię sobie point'n'clicki, zwłaszcza w takiej oprawie. Mają jakąś taką niesamowitą atmosferę. Kiedyś też zaglądałem do AGS, ale z moją zerową znajomością pixelartu niewiele bym zdziałał, a od wielu lat moim marzeniem jest zrobienie takiej gry :P
Chyba nic tylko uczyć się pixelartu.