Blog o japońskiej muzyce

Jeżeli piszesz, malujesz, rysujesz, komponujesz... Podziel się tym z nami!
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Michu

GF2022 - Dema (msc 2); GF2020 - Peł. Wer. (msc 3); GF2019 - Dema (msc 1); GF2010 - Dema (msc 1); GF2008 - Peł. Wer. (msc 3) Zapowiedzi (msc 2); GF2007 - Peł. Wer. (msc 1) Dema (msc 1) Zapowiedzi (msc 3); KC II (msc 1); TASC 6 (msc 3); TACO #1 (zwyc)
Posty: 1150
Rejestracja: 13 kwie 2006, 12:21
Lokalizacja: Piła/Poznań
Kontakt:

Blog o japońskiej muzyce

Post autor: Michu »

Ja wiem, że liczba założonych i porzuconych przeze mnie stron już dawno przekroczyła liczbę porzuconych projektów, ale wychodzę z założenia, że należy tak długo szukać, aż się znajdzie.

Od 1 października prowadzę bloga, na którym recenzuję japońskie albumy muzyczne. Nie wypływam jednak na znane obszary visual-kei i j-popu, bo imo bardzo często są mierne do potęgi. Połączyłem fascynację kulturą azjatycką ze smykałką do grzebania w muzycznej przeszłości (i teraźniejszości), przez co na blogu recenzuję albo stare płyty, albo nowe, ale mniej znane.

Póki co sprawia mi to ogromną radość, piszę regularnie (w tej chwili 26 tekstów, a część już się pisze), mam więc nadzieję, że to wreszcie ten pomysł, który utrzymam dłużej niż rok.
W związku z powyższym mam do Was prośbę, jako że część się interesuje Japonią, a część jest muzycznymi hipsterami: Jeśli znacie ciekawe japońskie grupy lub wykonawców, niezależnie od okresu w jakim działali, dajcie znać. Zależy mi zwłaszcza na blues/hard rocku i stonerze.
Obrazek
Awatar użytkownika
Deathwing

GF2022 - Pełne Wersje (msc. 1); TAPE #1 (msc. 1); Liga Mapperów Sezon I (msc. 1) Sezon II (msc. 2) Sezon IV (msc. 3) Sezon V (msc. 1) Sezon VI (msc. 2); TASC 2 (msc. 1)(msc. 3); TASC 3 (msc. 1); TASC 4 (msc. 1)(msc. 1)(msc. 1)
Posty: 305
Rejestracja: 29 gru 2006, 22:40
Kontakt:

Re: Blog o japońskiej muzyce

Post autor: Deathwing »

Świetna sprawa :) Będę przeglądał, bo lubię japońszczyznę w takim wydaniu, a z tych rzeczy, które do tej pory są opisane, kojarzę tylko Church Of Misery. Swoją drogą to naprawdę dobry zespół, ale szkoda, że praktycznie rozpadł się w zeszłym roku - z całego składu został tylko basista. Jakoś jednak pociągnął to dalej, dokooptował ludzi i w marcu wydaje nowy album. To się nazywa determinacja, żeby utrzymać zespół przy życiu :P
Parę przykładów niesłuchalnej psychodelii wrzuciłem kiedyś na swojego bloga - Mainliner, High Rise i LSD March, ale jeśli chodzi o ciężkie klimaty to imo najbardziej godny polecenia jest Boris. O tej grupie można pisać bez końca, tym bardziej, że porusza się w wielu różnych gatunkach i wydaje po kilka płyt rocznie. Poza tym przychodzą mi do głowy teraz tylko Sonic Flower, Nisennenmondai i Kikagaku Moyo, a ze staroci Osamu Kitajima i Flower Travellin' Band. Może jeszcze coś dziwnego mi się przypomni.
turn up the silence
Awatar użytkownika
Michu

GF2022 - Dema (msc 2); GF2020 - Peł. Wer. (msc 3); GF2019 - Dema (msc 1); GF2010 - Dema (msc 1); GF2008 - Peł. Wer. (msc 3) Zapowiedzi (msc 2); GF2007 - Peł. Wer. (msc 1) Dema (msc 1) Zapowiedzi (msc 3); KC II (msc 1); TASC 6 (msc 3); TACO #1 (zwyc)
Posty: 1150
Rejestracja: 13 kwie 2006, 12:21
Lokalizacja: Piła/Poznań
Kontakt:

Re: Blog o japońskiej muzyce

Post autor: Michu »

Sonic Flower już się pisze, robię to jednym sumptem z Church of Misery (bo skład w większości ten sam), Flower Travellin' Band oczywiście znam, klasyka, a całą resztę sprawdzę, wielkie dzięki!

Co do Borisa to sam jeszcze nie wiem co myśleć, występują w prawie każdym zestawieniu "japanese stoner" itp., więc będę się musiał na poważnie wsłuchać.
Obrazek
Awatar użytkownika
Deathwing

GF2022 - Pełne Wersje (msc. 1); TAPE #1 (msc. 1); Liga Mapperów Sezon I (msc. 1) Sezon II (msc. 2) Sezon IV (msc. 3) Sezon V (msc. 1) Sezon VI (msc. 2); TASC 2 (msc. 1)(msc. 3); TASC 3 (msc. 1); TASC 4 (msc. 1)(msc. 1)(msc. 1)
Posty: 305
Rejestracja: 29 gru 2006, 22:40
Kontakt:

Re: Blog o japońskiej muzyce

Post autor: Deathwing »

W dyskografii Boris ciężko się zorientować, więc mogę polecić, żebyś zaczął od Akuma No Uta, Heavy Rocks (z 2002), Smile (obie wersje są dobre, ale jak dla mnie ciekawsza jest japońska) i Pink - to z takich bardziej stonerowo-noise rockowych albumów, bez zbytnich udziwnień i gatunkowych eksperymentów. Nie dziwię się, że są we wszystkich zestawieniach, bo to jednak zespół, który pierwszy przychodzi na myśl, jeśli mowa o takich klimatach. W gruncie rzeczy nie kojarzę, żeby w Japonii było więcej zespołów grających w tym stylu, jeśli już, to jest to raczej noise rock nakierowany w stronę psychodelii czy nawet awangardy. Z zespołów tego typu całkiem ciekawy jest Bo Ningen, ale sam nie zagłębiałem się jeszcze dokładnie w ich muzykę.
turn up the silence
Awatar użytkownika
Rave

Golden Forki 2010 - Dema (miejsce 2)
Posty: 2041
Rejestracja: 15 kwie 2009, 21:33
Lokalizacja: '; DROP TABLE 'Messages'

Re: Blog o japońskiej muzyce

Post autor: Rave »

Michu, zamiast robić strony tematyczne, może załóż jedną gdzie będziesz dawać wszystko, ale ustawiając odpowiednie kategorie?
Awatar użytkownika
Dragon Kamillo

Golden Forki 2016 - Pełne Wersje (miejsce 3); Golden Forki 2013 - Zapowiedzi (zwycięstwo); Liga Mapperów Sezon IV (miejsce 2)
Posty: 1948
Rejestracja: 18 paź 2009, 21:23
Lokalizacja: Poznań/Granowiec

Re: Blog o japońskiej muzyce

Post autor: Dragon Kamillo »

Tam gdzie jest wszystko to tak naprawdę tam nie ma nic.

Jak dla mnie OK jest jak jest, tekstów napiszesz na ile ci starczy chęci, a jeśli zrezygnujesz to i tak stronka w sieci zostanie i może ktoś skorzysta.
Choć pewnie drogie te albumy.
Awatar użytkownika
Michu

GF2022 - Dema (msc 2); GF2020 - Peł. Wer. (msc 3); GF2019 - Dema (msc 1); GF2010 - Dema (msc 1); GF2008 - Peł. Wer. (msc 3) Zapowiedzi (msc 2); GF2007 - Peł. Wer. (msc 1) Dema (msc 1) Zapowiedzi (msc 3); KC II (msc 1); TASC 6 (msc 3); TACO #1 (zwyc)
Posty: 1150
Rejestracja: 13 kwie 2006, 12:21
Lokalizacja: Piła/Poznań
Kontakt:

Re: Blog o japońskiej muzyce

Post autor: Michu »

Niekoniecznie. Mnóstwo rzeczy, zwłaszcza tych nowszych, można dostać np. na Allegro za 30/40 zł. Co innego zamawianie rarytasów z Amazona - koszt mało znanych albumów wydanych w latach dziewięćdziesiątych to często 30 dolców + wysyłka. No i 2 do 3 miesięcy oczekiwania.
Obrazek
Awatar użytkownika
Deathwing

GF2022 - Pełne Wersje (msc. 1); TAPE #1 (msc. 1); Liga Mapperów Sezon I (msc. 1) Sezon II (msc. 2) Sezon IV (msc. 3) Sezon V (msc. 1) Sezon VI (msc. 2); TASC 2 (msc. 1)(msc. 3); TASC 3 (msc. 1); TASC 4 (msc. 1)(msc. 1)(msc. 1)
Posty: 305
Rejestracja: 29 gru 2006, 22:40
Kontakt:

Re: Blog o japońskiej muzyce

Post autor: Deathwing »

Co do mało znanych płyt z lat 90, na jutubie wygrzebałem jeszcze taki japoński rarytas: Greenmachine - D.A.M.N. Wbrew nazwie ma więcej wspólnego z Eyehategod niż z Kyussem. Brudny sludge, dla koneserów.
turn up the silence
ODPOWIEDZ