[Postacie Sceny] Gamer2002

[Gamer2002]

Stanior mnie do tego sprowokował :D

Gamer2002 lub po prostu Gamer

Właściciel czyta swego nick jak pisze.

Po raz pierwszy o RM dowiedział się podczas ferii zimowych w 2003 roku, kiedy w wyszukiwarce Onetu wpisał hasło „edytor gier”. Wtedy trafił na stronę Przystani i tam ściągnął swego pierwszego RPG Makera 2000. W przeciągu tygodnia Przystań padła (po to, by znowu się podnieść i znowu paść), więc Gamer przeniósł się na Twierdzę.
Pierwsze co zrobił na scenie, to intro swojej gry będące 1 mapą i 30 sekundową gadką bez sensu. Następnie napisał długiego posta na forum Twierdzy administrowanego przez DE, przedstawiającym jego pierwsza grę „Magiczne Gwiazdy”. Wtedy poznał SimooNa i 7_Małego_7, którzy jako pierwsi odezwali się w temacie.
Magiczne Gwiazdy w założeniu miały być całkowicie nieliniowe, rewolucyjne i genialne. Wyszło demo w RTP, które w spisie gier na Twierdzy (tam została umieszczona gra) zostało opisane jako „całkiem niezła gra”. Następnie Stanior zrecenzował tą grę i postawił jej 2/5 (5 to maks dla dem, pełne wersje maks to 10).
Nastąpiła burzliwa wymiana e-maili między Staniorem a Gamerem na temat tej recenzji (mimo swego ówczesnego gorącego temperamentu Gamer ograniczył się tylko do przedstawienia argumentów broniących jego gry i nie bluzgnął ani razu, jednak wysłał e-mail w trakcie pisania). Gamera na forum poparł AIF, który stwierdził, że ocena była zaniżona i że gra jest super.
Jako mały początkujący noob Gamer nierzadko wchodził na Twierdzowego chata, miejsce spotkań i wymiany pomysłów makerowców. Dyskutował z Małym, kiedy ten ogłosił że na Twierdzy umieszcza linki do Sim Makerów i innych Makerów. Niedługo po tym 7_Mały_7 powiedział, że umieścił linki i je skasował.
Gamer zrobił sobie przerwę od RM by móc grać w gry komputerowe. W między czasie wybuchła kłótnia pomiędzy DE i 7_Małym_7, która zakończyła się rozłamem Twierdzy. Gamer2002 pojawił się i stwierdził, że kłótnia jest głupia i że sam jest neutralny.
Niedługo po tym założone zostało Bractwo, gdzie Gamer skopiował swój post o Magicznych Gwiazdach (od czasu wydania dema zrobił tylko jedną mapę, jakby ktoś się pytał) i wyraźnie się zainteresował RM2003, którego, z powodu początkowego kiepskiego tłumaczenia wersji beta, nie potrafił opanować
Kiedy Bractwo rozbudowało się w nową, lepszą wersję Gamer obraził się na 7_Małego_7 i wrócił do wersji 2000. Ostatecznie jednak wrócił do wersji 2003, poprawnie już przetłumaczonej.
W wyniku zaostrzenia się konfliktu Bractwo-Twierdza założył na forum Bractwa temat „Bractwo a Twierdza” a na forum Twierdzy „Twierdza a Bractwo”, w zamiarze złagodzenia sytuacji i stworzenia wspólnego, scenowego projektu. Twierdza prawie przemilczała apel a w Bractwie skończyło się to kłótnią Małego i Gamera (ostry temperament) i banem dla Gamera.
Mały ogłosił wojnę z twierdzą, za co Gamer2002 w komentarzach go zjechał.
Jednak nastała Unia Makera, Gamer, zadowolony że osiągnięto to, czego chciał, pogodził się z Małym i poprosił o zdjęcie bana, co uczyniono.
Jednak Bractwo upadło a Gamer postanowił znów odpocząć sobie od RM.
Po wakacjach Gamer2002 wznowił projekt „Magiczne Gwiazdy”, z nową lepszą fabułą i w końcu bez RTP (choć głównym bohaterem nadal był Alex). Gra miała się zacząć snem bohatera, jak to przez niego świat został zniszczony, miał się obudzić w świątyni gwiazd i tam otrzymać zadania uratowania Magicznych Gwiazd przed tajemniczym Cieniem. Nawet demo tej gry nie wyszło, mimo że Summoner, który został sensej Gamera, ocenił zdradzoną mu fabułę za niezłą i zaskakującą.
Summoner. Gamer dzięki niemu dostał się na kanał #rpgmaker i tam dyskutował z innymi jak za starych, dobrych czasów na chacie.
Gamer zarejestrował się na Lune forum, jednak i to upadło.
Kiedy powstała Oaza (wtedy jeszcze zbiór gier na RM) Gamer umiesił tam demo swojej kolejnej niewypalonej gry „RPG Quest”, która miała być o Makerowcach. Z pewnych powodów w tej sprawie skontaktował się z 7_Małym_7, który miał być ostatnim bossem gry i otrzymał od niego osobiste błogosławieństwo.
Średnia ocen dema wynosiła ok 2/5.
Gamer zajadle bronił Twierdzy, wierząc w jej dawną potęgę, ale w końcu pozbył się złudzeń. Poznał też pewnego kolina, z którym się pokłócił, ale nawet go polubił i go czasem bronił, choć ten uważał pewnie Gamera za idiotę.
Poznał też Dj_coola, którego początkowo polubił.
#rpgmaker upadał z braku zainteresowania Summonera, który postanowił grać sobie w WoWa. Dj_cool wykorzystał okazję i spróbował przejąć kanał. Gamer przyklasnął mu, jednak gdy zobaczył chamskie zachowanie dj pokłócił się z nim i spróbował odbić kanał, ale zrobiono to za niego.
Gamera znudziło RM. Wykasował swoje RM2k3 przetłumaczone przez 7_Małego_7 (czego, patrząc na wersję Tsukur, żałuje do dziś) i postanowił raz na zawsze z tym skończyć.
Jednak powrócił, kiedy dowiedział się przypadkiem o nowym RMXP, którego nigdy nie opanował i w końcu porzucił dla „RMTsukuru”, które porzucił dla porządnego RM2k3 w wersji anglojęzycznej.
Wziął udział w konkursie wakacyjnym na Oazie, gdzie jego gra zajęła ex. ostatnie miejsce
Wziął też udział w projekcie Ludzixa MMORPGa scenowego, miał być hosterem, ale nikt nie mógł się na server podłączyć.
Wrócił na #rpgmaker, który był pusty i opuszczony. Gamer2002 wpadł na pomysł reaktywacji kanału i upierdliwie się uprosił Summonera, by ten dał mu half-opa (potem zdobył opa). Ogłosił reaktywację. Jako pierwszy wpadł Wojtus (pod nickiem Hyster), z którego Gamer zrobił swego protegowanego i prawą rękę.
Pomimo początkowych prób Dj_coola by uprzykrzyć życie świeżo upieczonemu opowi #rpgmaker, w końcu się ze sobą pogodzili.

Ostatnio Gamer pracuje nad ściśle tajnym projektem, który idzie jak burza, ale ogłosi go dopiero, gdy zrobi porządne demo.
Strzeżcie się!

[Hyster]

Dlaczego usunales rpgmakera 2k3? :P
I co tak malo o mnie i o tym jak chcielismy stac sie slawni? xD
Kurcze, ja nie mialem takich fajnych przezyc xd

[Jazzwhisky]

A ja chcialbym poznac kulisy tego "scisle tajnego projektu". Ogolnie fajna historia :)

[Hyster]

Wiecie? Az mi sie lezka w oku kreci gdy czytam te wszystkie scenowe historie. ^^ Takie dramatyczne przezycia, sprzeczki, wojny, rozlamy, unie, sojusze, ponizanie, litosc xDDD Dlaczego nie uczymy sie o tym na historii ? ;d
I caly czas te same nicki, ci sami ludzie od kilku lat, kazdy zaczyna, konczy i za kazdym razem wraca aby skonczyc a potem znow zaczac ;d
EDIT:
chyba moje marne proby rozruszania forum nie ida dobrze :P To ide zabrac sie za moj projekt, ktorego nazwy nie znam.

[Kiksi]

Az mi sie lezka w oku kreci gdy czytam te wszystkie scenowe historie. ^^ Takie dramatyczne przezycia, sprzeczki, wojny, rozlamy, unie, sojusze, ponizanie, litosc xDDD Dlaczego nie uczymy sie o tym na historii ? ;d

Zapewniam cie, jeszcze nic się nie skończyło.

[Jazzwhisky]

Sie nie skonczylo, ale ile mniej tego ;)
Ja mam inna uwage, wcale nie te same nicki Hyster, calymi bandami ludzi wywiewa :<

[Stanior]

Oto ta moja sławna recenzja;PP
To oryginał:D

Podjęłem decyzję, aby zrecenzować grę Magiczne Gwiazdy DEMO autorstwa GAMERA 2002. A więc zaczynam najpierw od zalet jakie znalazłem w tej grze.
Przede wszystkim tajemniczość fabuły. Fajnie zrobione, nie znamy przeszłości, żyjemy tylko terażniejszością. Tylko nie wiem po co ten rytuał na początku gry. Nie mówi nam on nic i jest bardzo, ale to bardzo kiepski. Chyba się troszkę czapiam, ale w mym odczuciu tak jest. Fabuła zapowiada się ciekawie. Myślę, że w pełnej wersji gry będzie miodzio:).
No i tu kończymy zalety. Przykro mi z tego powodu, ale tak jest:(. Dźwięk, charsety, chipsety wszystko podstawowe. Na to jednak możemy przymknąć oko. Sam przecież robię takie gierki :). Kolejna rzecz to bardzo słabo rozbudowane plansze.
Żałośnie jest chodzić po prawie pustej mapce świata. A i jeszcze miasto. Trzy domeczki i koniec. Żywej duszy na zewnątrz.
A co w karczmie? Shadow z gry Final Fantasy Vi!! Jak to zobaczylem to, aż mnie przekręciło. Rozumiem, że autor hciał przez to wzbogacić atrakcyjność gry. Jednak popsul już ją n samym początku:(. I w końcu dobrnęliśmy do króla. Gada on o meteorycie, który ma zniszczyć ziemię (strasznie ograny temat) i docieramy do świątyni prób. Te owe próby nie różnią się od siebie prawie niczym. No może piorunu jest trudniejsza, ale jest to bardziej męczarnia. I tak dobrnęliśmy do końca. Teraz kolej na krótkie podsumowanie:
PLUSY:
- ciekawie zapowiadająca się fabuła
- pomysł z próbami

MINUSY
- małe urozmaicenie prób
- bardzo, ale to bardzo skromne mapy
- niepotrzebne, kiepskie intro

OCENA OGÓLNA
2/6

Oczywiście czekam na pełną wersję. Mam nadzieję, że będzie o wiele lepsza od DEMA!!!
Życzę powodzenia Gamerowi. W końcu liczy się pomysł:))))
STANIOR

[Gamer2002]

a niech cie!

wzruszyłem się ;), ach ta nostalgia