Wszystko o GBA

[Noruj]

Nie miałem na myśli konkretnie PSP, wiele nowoczesnych konsolek ma te funkcje : )

Ale fakt, śmigam na PSP : P
Poziomem gier na konsolkę raczej się zawiodłem, szczególnie patrząc na takiego DSa, ale są i perełki(ogólnie myślę, że problemem tych słabych gier jest przekładanie oprawy nad grywalność)
No, ale emulacje gembojów i PSXA mi to wynagradza ; d.

[Fear]

Co do tego Dingoo, to bardzo fajna rzecz i nie jest droga. Kto wie, czy bym się nie zaopatrzył kilka lat temu (gdyby istniała), ale przez kilka lat przeszedłem może 60 gier z tych konsol i nie sądzę, by coś jeszcze mogło mnie przy wyżej wymienionych konsolach których gry Dingoo odtwarza zatrzymać na tyle, bym mógł zapłacić za to ponad 3 stówki...

[Jazzwhisky]

X, gadaliśmy chyba nawet kiedys o tym Dingoo - sam sprzęt jest, patrząc na cyferki w bebechach, nawet na poziomie PSP (jak nie więcej, zresztą to nic wielkiego, są mocniejsze telefony) - ale ma jedną wadę, zresztą tę samą co NDS (zgroza) i GP2X - niską rozdzielczość ekranu. Obraz (na przykład) z CPS1/2 czy PS1 będzie albo zresizowany albo poucinany, na twoim miejscu cieszyłbym się tym co mam i spokojnie czekał na lepsze czasy + mocniejsze wersje tych konsol, za parę lat pokaże się np. coś opartego na jakiejś dystrybucji Linuksa, pod czym łatwo zemulujesz wszystko do poziomu PS1 włącznie, bez chrupania ani poucinanego obrazu.

Co do gierc na DS - masz tego trochę choćby tutaj -> http://tsukuru.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=428 ;)

Więcej już lepiej pisał nie będę - coś czuję, że schodzimy z tematu, bo został on wyczerpany. =}

[X-Tech]

W stosunku jakości do ceny GBA wygrywa wg. mnie. Jest 4,5 krotnie tanszy, a i tak ma baze gier lepsza niz nes i chyba nawet snes i psp...wygląda na to, że w przypadku psp to dopłata jest do grania w gry z psx1, ale bez tego chyba przeżyję (szkoda paru shmupów z psxa XD) Nawet na GBA są jakieś fpsy 3-d więc też nie ma na co narzekać, aż taka zła to maszyna nie jest. SHMUPÓW oczywiście jest też sporo. Prawdopodobnie zostawię tę nagrywarkę i te gierki to nie jest po tych wszystkich rozważaniach zła opcja, bo po a) bardzo opłacalna po b) trafiła mi się nie lada okazja w cenie super carda sd mam EZ FLASHA 4 znacznie droższego z gratisami. W przypadku lepszej emulacji poczekam na lepsze czasy. Na tym advancie znośnie da się emulować nesa i idealnie wszystkie generacje GBA, GBC,GB pokemony, shmupy z poprzednich konsol itp. to zapewne setki godzin rozrywki za małą kasę.

Sprzęt kupiłem Będzie za kilka dni. Podzielę się wrażeniami czy warto było XD

[X-Tech]

W związku z zakupem EZ flasha 4 do GBA chciałbym powiedzieć trochę o scenie GBA, która robi piorunujące wrażenie. Twórcy we własnych domach stworzyli setki gier freeware. Są to często konwersje z innych platform, a często autorskie gry wzorowane na tytułach z psx, snes, automaty. Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że nawet amatorzy na GBA robią naprawdę niezłe trójwymiarowe gry. Jeśli tego mało okazało się, że na GBA powstała masa programów, od różnego rodzaju programów do czytania, kalkulatorów, aż po trackery do tworzenia muzyki, odtwarzacze midi i masę innych rzeczy jak programy do oglądania filmów, słuchania mp3 i wiele innych (!)

Na początek przedstawię wam parę niesamowitych rzeczy jakie znalazłem. Można je odpalać w emulatorze GBA. Polecam emulator Visual Advance:

Emulator pobieramy stąd. http://www.emulator-zone.com/doc.php/gb ... vance.html
Emulatorem będziemy odpalać pliczki, które zademonstuję. Wsytarczy je ściągać do folderu roms po wypakowaniu emulatora.




Na tej stronie jest lista dostępnych gier. Jak ktoś znajdzie coś ciekawego po wypróbowaniu i uzna, że mu się spodoba warto, by o tym napisać.
http://www.pdroms.de/files/gameboyadvance/Games/?page=1


Okej oto przykłady ciekawych gier darmowych na GBA:

Motocross Challenge. To niesamowicie dopracowane pod względem fizyki wyścigi żużlowe widać, że wzorowane na excite bike z nesa. Tutaj jednak dopracowano fizykę totalnie i nie można się oderwać. Gra była przedstawiana na targach gier komputerowych jakiś większych bodajże E3.
Niesamowita grywalność (!!!) Musicie zbadać tę gierkę.

http://www.pdroms.de/files/495/

Znacie tenchu ? To gra z PSX w 3-d w której grało się cichymi zabójcami. Tym razem dostajemy coś takiego, ale pod innym tytułem. Trochę uproszczone, ale to nadal 3-d i rozgrywka znana z tenchu.

http://www.pdroms.de/files/1532/

Anguna to autorska gra w stylu zelda, która powstawała kilka lat. To jedna z najlepszych darmowych gier na tę konsolę.

http://www.pdroms.de/files/1724/

Deflektor. Świetna gra (!) Trzeba obracać lustrami tak, aby laser mógł odbić się przebić przez planszę.

http://www.pdroms.de/files/52/

Vulcanoid to shmup z gatunku Bullet Hell czyli setki kul na ekranie. Bardzo duza zywotnosc.
http://www.pdroms.de/files/297/

Jest nawet jakieś Rougelike. Ciekawa gra przygodowa:

http://www.pdroms.de/files/1068/




Powstała cała masa emulatorów do konsoli GBA można je pobrać stąd:

http://www.pdroms.de/files/gameboyadvan ... rs/?page=1

Systemy jakie emuluje całkiem dobrze to m.innymi NES, Sega Game Gear, Master System. Idealnie emuluje Sega Game Geara - szybkość niesamowita nawet w shmupach. Emulacją jeszcze się za dobrze nie zająłem, więc się nie rozpisuje.

Znacie jeszcze coś ciekawego odnośnie GBA ? Gry, programiki ?

[Pinkel]

Dingoo to naprawdę dobry, niedrogi sprzęt. Zastanawiam się nad jego kupnem. Dodatkowo ma kilkanaście wbudowanych gier, w tym przygodowy survival horror. Mniam!
Oto recenzja autorstwa mojego ukochanego Ashensa. :)
http://www.youtube.com/watch?v=wj3Q4h4fQ2o

[X-Tech]

Znalazłem przygodówkę/rpga (za darmo) Gra jest rozbudowana jak żadna inna przygodówka. Nacisnąłem start i z miejsca mam gigantyczne menu wyborów i operacji jakie mogę na różnych rzeczach próbować zrobić m.innymi podpalanie itp. Wszystkie ruchy są turowe. To znaczy jeden mój krok to jeden krok przeciwnika. Mogę się ekwipować w tony sprzętu jaki znajdę i używać gigantycznej ilości różnych przedmiotów w super wygodnym ogromnym menu pod przyciskiem select. Idąc co raz dalej ekran jakby się rozmazuje i tam gdzie byliśmy nie ma już zaciemnienia. Czasem tylko slychać kroki, ale nie widzimy co przed nami. Dosłownie trochę grozy chwilami. Ufff można długo gadać. Gra jest piękna i wspaniała. Całkowicie za darmo (!) Największą jej siłą jest gigantyczna ilość rzeczy jakie możemy próbować robić i robić dosłownie ze wszystkim co znajdziemy i spotkamy na swojej drodze.

Jak nie macie GBA odpalcie na emulatorze (warto !)


http://www.pdroms.de/files/1068/

[Mikisi]

Jak ty grasz w ściągnięte gry na GBA? Coś jakoś podobno można, ale nie wiem jak. :P

[X-Tech]

W końcu już trochę w to pograłem. Nie grałem jeszcze we wszystko z tematu. Ta maszynka jest niesamowita :O Nie liczę ogólnie tego, że są liczne klony gier z pca jak fpsy, bo średnio mnie na razie interesuje granie w te tytuły, które znam na pca, bo w nie grałem. Chodzi o to, że na tę małą maszynkę zrobiono od zera za dobre gry, których nie ma na inne konsole !!! One są za dobre. Wymienione uznałem za dobre z tych wielu przejrzanych. Każda mniej lub bardziej nudziła i stawała się monotonna. Dopiero te tytuły okazały się za dobre:

METROID FUSION (!) [ZRĘCZNOŚCIÓWKA] To co na snesa tylko, że parukrotnie bardziej rozbudowane fabularnie. Dynamiczniejsze i nowi lepsi wrogowie. Takie s-f/horror vs zręcznościówka logiczna.

PHALANX (!) [SHMUP] Bronie dodatkowe używane jako bomby z specjalami ? WTF co się dzieje w tej grze (!) Apteczki z hp uzupełniają dodatkowo zapasy amunicji podstawowych bomb. Wrogowie i bossowie rozpadają się na mniejsze części (!) Wiele poziomów. Mega rozwałka na ekranie.

F-ZERO 2 GP [WYŚCIGI z FABUŁĄ i nieliniowe !!!] Poznajemy losy przestępców, których ścigamy. Łapiemy ich, albo nie by poznając ich móc grać ich wątki i poznawać ich historię. Na przykład jeśli łowca nagród w misjach spotka bandyte dostaniemy ciąg misji dla bandyty w tym tę samą scenkę, ale w niej zamiast ścigać bandytę, będziemy kierować tym bandytą próbując uciec przed łowcą i poznając przygody bandyty. Tych bandziorów i ich masę wątków z misjami można odkryć aż siedmiu. Każdy ma inną furę. Gra wbija w siedzenie.

Mario vs donkey kong [Zręcznościówka lOGICZNE] Każdy prawie zna donkey konga z nesa super grywalną grę z 3 poziomami. Tutaj rozbudowano ten motyw. Każdy poziom wprowadza nowe elementy logiczno zagadkowe i wyciąga z tego donkey konga siódme poty. Każdy poziom zawiera parosekundowy tutorial, który pokazuje nowe funkcje na etapie jak np: wymóg używania różnych poprzeczek do akrobacji, albo, używania tych nesowych młotków do robienia z wrogów naleśników. Każdy poziom to coś nowego. Ta gra jest niesamowita.

Mimo, że świetne zawodzą:

Metal Slug advance... 5 poziomów i koniec.
Contra advance - Wprowadzono system kodów, ale jest bez sensu bo i tak uwzględnia pozostałą ilość kontynuacji, a gra jest za trudna (!) Gdyby kontynuacje się nie kończyły gra by była idealna.
Iriodion 3-d za monotonne. Za mało szybkości i za mało dynamiczne jak na shmupa. Ogólnie dobre, ale w poście wymieniam tylko gry za dobre, bo w takie naprawdę chce mi się grać :P

[ŻbiXs]

Metal Slug advance... 5 poziomów i koniec.

Ktoś tu wszystkich kart nie zbierał... bo poziomów jest w sumie 6.

[X-Tech]

Trochę to naciągane. Magiczna Wieża pod względem takich sekretów to mistrzostwo.
Czy chcę szukać tych kart dla szóstego poziomu ? Średnio. Czy karty jeszcze coś dają ?

[ŻbiXs]

Większość to zwykłe opisy dla przedmiotów, jest z kilkanaście poprawiających siłę ataku i odporności bohatera/metal sluga, parę urozmaica sposób prowadzenia rozgrywki (wykrywacze sekretów, zgon przy jednym strzale, zmiana toru lotu pocisku metal sluga, etc.), karty wskazujące postęp w ratowaniu/zabijaniu ludków no i diabelnie ciężkie do zdobycia karty bossów (coś dodatkowego do satysfakcji z superszybkiego skoszenia drani).
A tak poza tym, dla szóstego poziomu nie jest tak ciężko znaleźć kartę: jest ona w którymś z rozgałęzień 5 poziomu na drodze do bossa. (no i trzeba go załatwić bez zgonu, bo innaczej oczywiście się ją straci.)

[X-Tech]

Sprawdziłem więcej gier na GBA i mogę powiedzieć, że większość gier jest przereklamowana i szybko nudzi. Jest kilka gier, które nie nudzą i są dobre i z czystym sumieniem bym polecił jako dobra rozrywka. Przyjrzałem im się lepiej:

GT 3 to wyścigi z ogromną ilością tras i robieniem licencji/ulepszaniem samochodów.
Tekken Advance.
Colin mc rae rallly.
Monster Truck
Big Mutha truckers.
Board Games - szachy z modyfikacjami zasad i bonusami (!)

Ghoul n Ghost - polowanie na zombie w stroju rycerza. Takie coś jak castelvania tylko, że uproszczone i zamiast broni krótkiej atakujemy ciągle rzucając nożami itp. Arcadówka skrajnie za trudna dzięki czemu mamy satysfakcję z przechodzenia kolejnych cm więcej.

Mario vs Donkey Kong- remake donkey konga z nesa trochę mocno rozbudowany. Bardzo polecam.

Crash Bandicoot XS - dobra zręcznościówka. Od początku jest grywalnie i trudność szybko skacze do góry. Nie ma przestojów. Daje radę.

Metroid Fusion - eksploracja. Przeszedłem całe. Jedna z najlepszych gier w jakie w życiu grałem.


Klonoa - Gra zręcznościowo/logiczna. Robimy sobie z wrogów wyskocznie do doublejumpów i szukamy kryształów na planszach. Dobre.



Gry, które bym odradził:

Gunstar Heroes-za mało zróżnicowanych wrogów. Walczymy tylko z żółnierzami. Akcja jest za mało dynamiczna. Jest rozwałką w dużych ilościach wrogów, ale jest zorganizowane topornie. Więksi przeciwnicy standardowi to kloce, które się nie ruszają są bezbronni kiedy do nich strzelamy zatrzymują się w bezruchu i przestają atakować.

Advance Wars - tutorial misji trenigniowych a potem misje do wyboru z góry ustalone z góry ustalonymi warunkami. Nuda.

Contra Advance - Frustrujący poziom trudności względem wersji z snesa. Gra, która była za trudna jest za trudna do kwadratu. Brak bomb i za mała ilość kontynuacji sprawiają, że gra nakazuje przechodzić wiele razy od nowa i uczenia się jej na pamięć. Jak nie uczyć się na pamięc pierwszego bossa, wybuchającej lawy na 1 etapie i dalej kolejnych przeszkód. Zło.

Seria Megaman Zero 1-4 zbeszczeszczenie serii X. Postaci w tej grze to 10 letnie dzieci z irtyującą osobowością. Sytuacje i fabuła są skrajnie naciągane np: doktor ciel, która jest kilkuletnim dzieckiem (!) bo niby zmodyfikowana genetycznie w wieku 6 lat zrobiła kopię megamana. Wizerunki postaci są jak dzieci ubrane w prowizoryczne stroje z styropianu udające roboty. Dorośli robią za sługusów, a dzieci z piaskownicy rządzą. Postać megamana zero to skrajnie irytująca postac nabuzowanego dziecka z piaskownicy, który prosi się o klapsa w 4 litery. Koleś wygląda jak przedszkolny transwestyta z wielkimi piórami za hełmem, a jego wyraz twarzy mówi o tym, że koledzy zabrali mu lizaczka i nigdy im nie wybaczy. Nie mówi nie wita się nie reaguje na miłe słowa to typ egoistycznego samoluba jakiego najlepiej było po prostu stępić na za całokształt. Rozgrywka jest hamowana przez szereg przymusowych rozmów z npc, które nic istotnego i niewiadomego dla nas nie mówią. To straszna wada gry. Dopiero na planszach bywa dobrze jednak przymus oglądania scenek od nowa po continue skutecznie psuje nastrój. Sama rozgrywka jest prawie tak dobra jak w serii X ale wspomniane wady wszystko psują i sprawiają, że konsolę chce się jak najszybciej wyłączyć. Zmarnowany potencjał.

Breathe of Fire. Nuda. Bieganie z a-b i walki w stylu naciskaj w a i czasem zjedz jakis potion. W tej grze nic ciekawego i grywalnego się nie dzieje.

Metroid Zero Mission - Remake metoida z nesa w formie wspomnien samus. Pogralem trochę i muszę powiedzieć, że pomimo, że gra ma dobrą oprawę TOTALNIE zniknął klimatu oryginału na nesa czy gb. Coś nie tak z tą grą. Gra piękna ale wyjałowiona z klimatu.

Metal Slug - Ułożenie wrogów na mapach i same poziomy. To nie jest metal slug z automatów. To nie ten arcadowy klimat. Bossowie są również bardzo uproszczeni. Nie są wieloczłonowi jak to było na automatach to jedno elementowe klocki w które trzeba wpakować setki kul aż do bólu kciuka. Pomimo, że jest tylko 5 etapów gra się dłuży, bo poziomy są rozciągnięte. Ogólnie sama rozgrywka oK.

Kuru Kuru Kururin - dostajemy do gry obracający się patyk i trzeba tak nim manewrować żeby nie rozbić się na ścianach trasy i dojść do wyjścia. Niestety gra tylko na raz. Drugi raz tych samych etapów przechodzić się nie chce.

Wario Ware - Wario Ware - serie minigier mających na celu dojście danej sytuacji do skutku np: jesli ściga nas policja żeby zniszczyć samochody policyjne i uciec trzeba wziąść udział w serii minigier na refleks i orientację (każda gra zaliczona = zniszczony samochód policyjny) jak nawlekanie nitki, wsadzanie palca do nosa, wciąganie glutów do nosa, wbijanie gwoździ tak żeby nie trafić w palce itp. Wszystko super, ale na raz.




Podsumowanie. Większość gier generację niżej czyli gbc/gb jest o wiele bardziej grywalna i żywotna. Super Mario Landa przeszedłem kilkadziesiąt razy odkąd dostałem go do GB CLassic, a te gry na GBA to taka piąta woda po kisielu. Pomysły już były tylko że w oryginałach o wiele lepiej przedstawione i pomysłowe - bardziej żywotne i nie było zmiłuj nie dało się omamić gracza grafiką jak gra była nudna to była i nie pomogły graficzki. Gry na GBA zastępują geniusz pomysłów w większości jakimiś ozdobnikami i irytującymi wyrazami twarzy postaci wybuchowym charakterem scenek itd. do gameplayów które są w większości gier skrajnie monotonne i mało przemyślne - nic nadzwyczajnego, a wykonanie jest słabe. Zmieniają się graficzki głównie. GBA to dobra maszyna, ale wiele gier to po prostu wyciąganie kasy nic więcej.

GB/GB rulez.

[Gamer2002]

Nie mówi nie wita się nie reaguje na miłe słowa to typ egoistycznego samoluba jakiego najlepiej było po prostu stępić na za całokształt.

Powiedział gość który na pytanie Ciel czy pomoże wybrał opcje "nie" ;p
Z resztą, trudno być miłym gościem po tym jak spędziło się xxx lat w lodówce a twój najlepszy kumpel to nagle tyran.

[GameBoy]

Advance Wars - tutorial misji trenigniowych a potem misje do wyboru z góry ustalone z góry ustalonymi warunkami. Nuda.

A dla mnie ta gra jest genialna, nawet pomimo tego, że nie lubię zbytnio turówek. Jedna z najlepszych strategii ever.

Co do Metal Sluga na GBA - tu się zgodzę, z tego co pamiętam to gra jest jakaś taka powolna, a przecież poprzednie części są akcją i rozwałką w stanie czystym. W resztę gier które podałeś nie grałem raczej (oprócz tych wyścigów pierwszych i Tekkena).

Od siebie na GBA polecę Harvest Moona. Uwielbiam tą grę, jedna z najlepszych w jaką grałem. Gameplay, grafika, muzyka, słowem wszystko jest na mistrzowskim poziomie. Jednak można by ją jeszcze rozwinąć trochę, bo po pograniu ze 2 lata (w grze :P) zaczyna się nudzić.