RmCwaniak - reaktywacja

[X-Tech]

W środę 9 maja RmCwaniak reaktywował swój blog.
Będą się w nim ukazywały poradniki do RM i recenzje najlepszych gier.

http://rmcwaniak1.blogspot.com/

[tiberium]

Czy tutaj jest jakiś ukryty spisek, że coraz to więcej tego typu tekstów ukazuje się na scenie? :>
Fakt, że Cwaniak Henio ładnie wszystko ujmuje, a już świetnie ukazuje to obrazek
RPG RUBY EDITION VS RPG IMAGINATION EDITION
XD

Ale coś w tym jest.

[Rave]

Cwaniak Henio to nikt inny jak dobrze znany nam Iksio, więc wiesz...

[tiberium]

Cwaniak Henio to nikt inny jak dobrze znany nam Iksio, więc wiesz...

Wiem bardzo dobrze i właśnie cenie go za tego typu teksty. Są szczere i ukazują jak czerpać
frajdę z programu. Moim zdaniem to jest jakiś krok do uleczenia tej całej chorej sytuacji
jak teraz się znajduje na scenie.

[Secretman]

Screeny na blogu wymiataja. Chetnie bym zagral w taka gre, gdyby powstala.

[X-Tech]

Co się stało z sceną rpgmaker w Polsce wg. RmCwaniak XD

http://rmcwaniak1.blogspot.com/

[Kleo]

Co się stało z sceną rpgmaker w Polsce

Moim skromnym i nieuprzedzonym OKIEM świeżego badacza zjawiska: scena zamieniła się w grono "leśnych dziadków" obnoszących się ze swoim kombatanctwem i uporczywie wspominających "stare dobre czasy".
A nie lepiej jakąś grę zrobić, zamiast biadolić?

[Rave]

↑
Gdzie jest przycisk +1 kiedy go potrzebujesz...

[X-Tech]

A moim zdaniem na brak tytułów nie można wcale narzekać ;p Tytułów jest sporo do grania. To właśnie jest w tym bardzo ciekawe. ;p Chętnie bym zagrał w kolejną grę od "dziadków" tak po za tym XD


Tak nad swoimi grami działam patrz podpis:

[Kleo]

O ile się nie mylę, to w tym wątku nikt jeszcze nie narzekał na brak tytułów do grania
Ja też chętnie zagram w jakąś nową grę "dziadka", ale nie uznam za zdradę scenowych ideałów, jeśli będzie zrobiona, dajmy na to, w makerze XP.

Twoja krucjata "antywersjowa" trochę przypomina mi tych kolesi:
http://www.youtube.com/watch?v=cmIvC8iguX4

Rzecz w tym, że maker to tylko NARZĘDZIE. Jak ktoś jest twórczy i zdolny to w przypływie natchnienia stworzy arcydzieło z trzech patyków i sznurka. Jak ktoś jest twórczy, ale nieszczególnie zdolny, to będzie robił kolejne części swojej kiepskiej gry, ze zdumiewającą wytrwałością i odpornością na krytykę. Jak jest zdolny, ale niezbyt twórczy to dostaniemy poprawną techniczną, lekkostrawną i nie zapadającą w pamięć setną mutację historii pt. "Jak to wiedźminopodobny bohater uratował świat przed zagładą". I będzie drugorzędną sprawą, jakiej wersji makera użył twórca.
Przypuszczam, że jesteś już, drogi X-sie, w wieku, w którym bez szczególnego żalu można odpuścić sobie rolę enfant terrible. KONSTRUKTYWNA krytyka lepiej przysłuży się scenie i poziomowi jej produkcji. A mimo wszystko mam wrażenie, że to właśnie na tym najbardziej Ci zależy.

[X-Tech]

To bardzo ciekawe, ale ja nie prowadzę żadnej krucjaty anty-"WERSjOWEJ" :p

[Kleo]

Szkoda, że wywaliłeś 90% posta, nastrój polemiczny mi się zmarnował
Ale żeby nie zmarnował się cały, to trochę się poprzyczepiam:

Te osoby, które rozumieją rpgmakera korzystają z różnych zasobów i najczęściej poznaje się je po tym, że używają rpgmakerów 2k i 2k3. Fanów komercji 3-d poznaje się łatwo po tym, że używają makera XP lub VX (...) Jeśli widzimy RTP i VX, albo XP na 90% możemy być pewni, że autor rżnie kolejnego Gothica, albo Wiedźmina Hehe.

No i?

[X-Tech]

http://rmcwaniak1.blogspot.com/


Od teraz blog zmienia formułę i już nie zajmuje się niekonstruktywnymi motywami. Jego zadaniem jest pomóc twórcom gier w rpgmaker, a także zająć się grami godnymi uwagi.
Blog będzie pomagał i zaciekawiał dobrymi grami w rpgmaker.



Pojawił się w ramach archiwum miniporadnik jak używać podstaw rmfactory.


Mini-Recenzja "Ahriman's Prophecy" (RPG) [ENG,PL]
Mini-Recenzja "Frozen World" (RPG) [ENG]
Mini-Recenzja "Battle City RM2K Gold" (Retro-Remake)

[Twardy]

Podoba mi sie. W zasadzie kazda promocja RM jest dobra.

[Dragon Kamillo]

Fajnie, tylko nie wiem po co wywaliłeś kurs robienia gier (ten dwu częściowy). Już ściągam battle city, we frozena raczej se nie zagram (wiadomo czemu), a ap może kiedy indziej.