[Postacie Sceny] Stanior
Moderatorzy: GameBoy, Dragon Kamillo
- Stanior
- Posty: 298
- Rejestracja: 17 kwie 2006, 17:42
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
[Postacie Sceny] Stanior
Każdy z nas mógłby przedstawić po krótce swoją historię na polskiej scenie rpgmakera. Przybliży to nasze postacie nowym dzielnym makerowcom jak i pozwoli przypomnieć nam sobie liczne wydarzenia:) Oto moja historia!:D
Stanior znany też jako Stanik lub Stan
Urodzony 16 maja 1988
JEGO OBLICZA (w kolejności chronologicznej)
O istnieniu rpgmakera po raz pierwszy dowiaduje się we wrześniu 2002 roku. Jednak trudności z dostępem do internetu (Stanior był wtedy modemowcem) uniemożliwiają mu zasłynięcie na scenie. Nadchodzi listopad. Stanior już jako stały użytkownik internetu trafia na Twierdzę RpgMakera i tam poznaję redaktora Małego (7-Maly-7) faktycznego wodza Twierdzy. Po negocjacjach z nim i nadesłaniu kilku prac 6 lutego staje się pełnoprawnym redaktorem strony. Już 8 lutego zaczynają się prace nad spolszczeniem rpgmakera 2003. Przewodzimy nimi Mały, który 13 lutego wchodzi w konflikt z Dragon Emporerem. Redaktorzy Twierdzy dzielą się na dwa obozy. DE kategorycznie przeciwstawia się dalszym pracom nad makerem argumentując to tym, że jest to jawne działanie na szkodę producenta. W związku z tym Dragon wysyła newsa, że odchodzi ze stronki. Wtedy Stanior pojawia się na chacie, na którym spotyka Małego i Sima. Ci wtajemniczają go w swoje plany stworzenia własnej strony o rpgmakerze i proponują mu współpracę. Stanior zgadza się bez namysłu i dołącza do "rebeliantów". Mały w tym czasie umieszcza na stronie newsa, że opuszcza sajt i przez czysty przypadek usuwa newsa Dragona, przez co całą wina spada na bogu ducha winnego DE. Do rebelii w tym czasie dołącza się REX. Te działania skutecznie paraliżują stronkę. W tym całym zamieszaniu Lukim i KGK opuszczają szerego Twierdzy, a Reptile 19 lutego wydaje manifest z poparciem dla Małego. 2 dni później rusza Bractwo RpgMakera by Mały. 24 lutego Twierdza odczuwa kolejny wstrząs po odejściu Dantego i Beniego. Wtedy staje się jasne, że stronka przy obecnej polityce redaktorów naczelnych długo nie pociągnie. Dlatego też po długich przygotowaniach 2 Marca Maniak organizuje spotkanie redakcji, na którym jest również Stanior jako wysłannik Bractwa. Ostro krytykuję tam DE i popada w nim w długotrwały konflikt. Takie zachowanie nie podoba się Małemu, który zdejmuje Staniorowi opa z chata. Ten w nerwach umieszcza posta obrazującego prawdziwą sytuację na Bractwie. Post w szybkim czasie zostaje usunięty przez admina (którym jest Mały) Stanior staje przed widmem wyrzucenia go ze strony. W zasadzie decyzja już podjęta ma pakować manatki. W międzyczasie Mertruve otwiera Świątynię RpgMakera i proponuje Stanikowi wysoką funkcję. Ten jednak odrzuca jego propozycję, gdyż wpada na genialny pomysł rozdania nagród makerowych. Wspólnie z Simem ustalają nazwę (Golden Forki) i to odbiera możliwość wyrzucenia Stana z redakcji. Golden Forki odbywają się jednocześnie z premierą polskiego rpgmakera. Wtedy to Stanior zostaje popularny na całej scenie, gdyż przewodzi tą zaszczytną galą (odbyła się 7 marca). Po tej premierze Mały zapowiada zmianę laya. Pomaga mu w tym Stanior, który jednak nie jest tym zachwycony. Gdy powstaje Nowe Bractwo usuwa się w cień w międzyczasie wchodzi w konflikt z Jazzemwhiskey'em redaktorem Twierdzy. Coraz większe spory powodują to, że Mały zrywa jakiekolwiek "kontakty polityczne" z innymi stronami o makerze. Stanik czuje się niespełniony. Namawia Małego do zmiany frontu i ten 12 czerwca zawiera Unię Makerowską z naczelnym Twierdzy DEMem (głównym naczelnym był wówczas Misiek, kruik zrezygnował). Stanik czuje się źle na Bractwie. Wewnętrzne spory i ultimatum Małego o pracy na rzecz stronki jest nie do przyjęcia. Po nieudanych negocjacjach z redakcją (tylko Galcia się zgadza) odchodzą razem ze strony (15 czerwiec). NA ich ogromne szczęście strona z przyczyn prawnych następnego dnia przestaje istnieć. Wtedy to Stan zamierza stworzyć swój własny sajt. Jako osoba popularna i ogólnie lubiana ma duże szanse. Razem ze swymi dwoma kolegami z miasta (Sieradz) Władcą Świata i Bliorem zakładają Gildię RpgMakera. Po szybkich i owocnych negocjacjacjach dołączają do nich byli redaktorzy Przystani (Dudek, PLayer, Picu) oraz takie sławy sceny jak mistrz Mertruve i wielce uzdolniony ripper Kwach18. W tym momencie Stanior popada w konflikt z Woolwem, gdyż za jego plecami wyznacza mu niższą rangę niż miał obiecaną. Później szybko załatwia z DEMem, aby rozwiązać Unię Makera, gdyż przecież Bractwo nie istnieje. Na dowód przyjaźni Twierdzy i Gildii nagrywa słynną mp3, która robi furorę na scenie. Od tej pory liczne ,mp3 Staniora są wspominane i słuchane do dzisiaj. Dzięki nim Gildia odnosi ogromną popularność. Dlatego naczelni decydują się na płatny serwer. Biorą nawet do redakcji Kolina, który gotowy był za to zapłacić. Jest to plama na honorze Staniora, gdyż w wyścigu do redakcji weszły w rolę pieniądze.Sprawa jednak szybko ucicha,a Stan wyjeźdza na wakacje. Wraca pod koniec lipca i wtedy na strony zaczynają się licze ataki hakerskie. Mało kto wie do tej pory, ale były one specjalnie spreparowane, aby wyreklamować sajta. W tą sprawę jest również wplątany Maniak, który po odtajnieniu akcji 3 sierpnia opuszcza szeregi Twierdzy. Stanior pochłonięty jest wtedy swym projektem, który ma nigdy nie ujrzeć światła dziennego (Condemnation Day). Wypuszcza tylko trailer, który ogólnie podoba się scenowiczą. Tymczasem Tief, naczelny innej strony o makerze, RM-U wychodzi makerowcom naprzeciw. Zakłada forum na swym płatnym serwie, które przetrwało bardzo długo w porównaniu do innych forumsów. Stanik zostaje tam nawet administratorem. Tief postanawia również otworzyć pierwsze radio makerowe, a posadę głównego speakera oferuje Staniorowi. Ten oczywiście zgadza się przeprowadza wiele audycji cieszą się one powszechną sympatią jednak z czasem zostają zawieszone, aby ju nigdy nie wrócić.
Bierze się za pisanie i stwarza opowiadanie "Wędrówka", które w częściach publikuje na forum. Jest ono bardzo popularne i rzesze makerowców czekają na kolejne części. Arnvind proponuje nawet Staniorowi, aby ten pisał "Wędrówkę" do jego zina. "Wędrówka" nigdy nie doczekała się swego końca. Jej opublikowaną część można przeczytać na forum, a kolejna zachowała się tylko na kartkach maszynopisu. Nikt prócz Staniora ich nie widział.
Gildia zaczyna faktycznie konkurować z Twierdzą. 2 września zmienia laya na bardzo zaawansowanego. Pod względem technicznym wyprzedza Twierdzę, jednak cały czas tylko technicznie. Na Gildii mnie więcej od listopada zaczyna się kryzys. Odchodzi główny webmaster jak i ludzie z Przystani, gdyż ich strona powraca na neta. Dlatego też Imperator Stanior (takim tytułem się mianował) opuszcza pokład swego własnego statku co jest zachowaniem niezrozumiałym i wręcz głupim. Zapowiada odejście ze sceny tylko po to by 8 grudnia z powrotem powrócić jednak tym razem na Przystań pod ramiona Dudka. Wówczas rozpoczyna "rewolucję makerową", nagrywa rewolucyjną mp3 i nawołuje ludzi do zbuntowania się przeciwko redaktorom naczelnym. Jego działanie jest niezrozumiałe przez większą część community i Stanior znajduje poparcie jedynie na Przystani. Rewolucja ogarnia tylko forum, które Stanior znajduje po odgadnięciu haseł do admina, jednak szybko zostaje unieszkodliwiony. Cała akcja okazuje się totalnym niewypałem. Na Przystani zaczyna malowanie charsetów (jednak nie idzie mu to najlepiej). Stanior wpada na kolejny pomysł...
REAKTYWACJI BRACTWA!
Na gg potajemnie informuje dawnych "braci" o swym pomyśle. Dociera nawet do Małego i namawia go do współpracy. Rozmawiają ze sobą cały wieczór (26 grudnia). Mały przyznaje się, że to on przeszkadzał w scenowym życiu jako Mabu oraz inny pseudohaker, który dostał się do newsowego systemu Gildii. Stanior jednak nie ma mu tego za zła. Namawia go, aby dokończył swój projekt Final Fantasy Trilogy i dołączył do Nowego Bractwa. Mały zgadza się. Stworzony zostaje nawet lay (by BARJed) jednak strona nie startuje z powodu braku serwera.
Tak kończy się jego pełen emocji rok. Od stycznia zaczyna postowanie na forum Lune Dragon Emperora. Jednak denerwują go zachowania moderatorów, w szczególności Kolina, który chamsko odnosi się do użytkowników i nie ponosi za to żadnej kary. 25 stycznia 2004, gdy Prorok - redaktor Twierdzy , zostaje zbanowany , Stanior nie wytrzymuje. Namawia makerowców do wszczęcia buntu. Robi to jednak podstępem, gdyż sam nie chcę wziąźć takiej odpowiedzialności na swoje plecy. Namawia Diablo, aby dał na gg opis "Szturmujemy Lune!". I zaczyna się. Większość użytkowników dołącza do rewolty, szybko również wychodzi na jaw, że za wszystkim stoi Stanior. Wściekły DE zamyka forum. Akcja kończy się powodzeniem jednak powiedzenie "Szturmujemy Lune" jest teraz używane często ironicznie, wręcz sarkastycznie. Stanior robi sobie aż 4 miesięce przerwy. 15 maja zostaje ministrem do spraw kulturalnych na Twierdzy, jednak traci tą pozycję już 19 czerwca, gdy odcinają mu neta. W międzyczasie poznaje Dragomira uzdolnionego redaktora, któremu opowiada historię Sceny i przestrzega przed "kolinowcami" (grupa osób skupiona wokół Kolina, która w sposób arogancki odnosiła się do większości scenowiczów) Dragomir jednak zdradza Staniora, przekabacony na stronę Kolinowców staje w opozycji do Stana. To wywołuje spięcie na forum i powołanie NSM(w skład, którego wchodził Stanior, DEM, Twardy i inni starzy wyjadacze rpgmakera) oraz KOLINOWCÓW (Woolw, Dizzy, Dragomir). NSM nie spełnia pokładanych w nim nadzieji i szybko ulega rozwiązaniu. 19 czerwca odcinają mu neta, wyjeźdza na wakacje.
Powraca na neta w październiku i ma już nowe propozycje pracy, Odzywa się do niego przyjaciel z Grecji - Lord Gandalf (znany teraz jako Gandisama). Mówi o reaktywacji Gildii. Stanior dołącza do niego i Nowa Gildia widzi światło dzienne w wigilię 2004 roku. Nie jest to jednak udany projekt i szybko upada. Staniora od tamtej pory nie widać i nie słychać... jednak nie wiadomo do czego jest jeszcze zdolny...
8 marca 2005 r. wydaje swoją mp3 o tytule "DE". Nie wywołuje ona jednak zbyt wielkich emocji, jest to marna przeróbka pewnej piosenki. Stanior od czasu do czasu zajrzy gdzies na forum, ale zdarza się to bardzo rzadko.
I wreszcie w kwietniu 2006 roku ujrzał stronę Tsukuru Archive. Postanawia poświęcić się dla niej i służyć jej jak tylko się da!:)
Pytanie co ten wariat jeszcze wymyśli?
LOGO Nowej Społeczności Makerowej NSM stworzony przez Twardego 31 maja 2004
LOGO Kolinowców 2004 rok
Stanior znany też jako Stanik lub Stan
Urodzony 16 maja 1988
JEGO OBLICZA (w kolejności chronologicznej)
O istnieniu rpgmakera po raz pierwszy dowiaduje się we wrześniu 2002 roku. Jednak trudności z dostępem do internetu (Stanior był wtedy modemowcem) uniemożliwiają mu zasłynięcie na scenie. Nadchodzi listopad. Stanior już jako stały użytkownik internetu trafia na Twierdzę RpgMakera i tam poznaję redaktora Małego (7-Maly-7) faktycznego wodza Twierdzy. Po negocjacjach z nim i nadesłaniu kilku prac 6 lutego staje się pełnoprawnym redaktorem strony. Już 8 lutego zaczynają się prace nad spolszczeniem rpgmakera 2003. Przewodzimy nimi Mały, który 13 lutego wchodzi w konflikt z Dragon Emporerem. Redaktorzy Twierdzy dzielą się na dwa obozy. DE kategorycznie przeciwstawia się dalszym pracom nad makerem argumentując to tym, że jest to jawne działanie na szkodę producenta. W związku z tym Dragon wysyła newsa, że odchodzi ze stronki. Wtedy Stanior pojawia się na chacie, na którym spotyka Małego i Sima. Ci wtajemniczają go w swoje plany stworzenia własnej strony o rpgmakerze i proponują mu współpracę. Stanior zgadza się bez namysłu i dołącza do "rebeliantów". Mały w tym czasie umieszcza na stronie newsa, że opuszcza sajt i przez czysty przypadek usuwa newsa Dragona, przez co całą wina spada na bogu ducha winnego DE. Do rebelii w tym czasie dołącza się REX. Te działania skutecznie paraliżują stronkę. W tym całym zamieszaniu Lukim i KGK opuszczają szerego Twierdzy, a Reptile 19 lutego wydaje manifest z poparciem dla Małego. 2 dni później rusza Bractwo RpgMakera by Mały. 24 lutego Twierdza odczuwa kolejny wstrząs po odejściu Dantego i Beniego. Wtedy staje się jasne, że stronka przy obecnej polityce redaktorów naczelnych długo nie pociągnie. Dlatego też po długich przygotowaniach 2 Marca Maniak organizuje spotkanie redakcji, na którym jest również Stanior jako wysłannik Bractwa. Ostro krytykuję tam DE i popada w nim w długotrwały konflikt. Takie zachowanie nie podoba się Małemu, który zdejmuje Staniorowi opa z chata. Ten w nerwach umieszcza posta obrazującego prawdziwą sytuację na Bractwie. Post w szybkim czasie zostaje usunięty przez admina (którym jest Mały) Stanior staje przed widmem wyrzucenia go ze strony. W zasadzie decyzja już podjęta ma pakować manatki. W międzyczasie Mertruve otwiera Świątynię RpgMakera i proponuje Stanikowi wysoką funkcję. Ten jednak odrzuca jego propozycję, gdyż wpada na genialny pomysł rozdania nagród makerowych. Wspólnie z Simem ustalają nazwę (Golden Forki) i to odbiera możliwość wyrzucenia Stana z redakcji. Golden Forki odbywają się jednocześnie z premierą polskiego rpgmakera. Wtedy to Stanior zostaje popularny na całej scenie, gdyż przewodzi tą zaszczytną galą (odbyła się 7 marca). Po tej premierze Mały zapowiada zmianę laya. Pomaga mu w tym Stanior, który jednak nie jest tym zachwycony. Gdy powstaje Nowe Bractwo usuwa się w cień w międzyczasie wchodzi w konflikt z Jazzemwhiskey'em redaktorem Twierdzy. Coraz większe spory powodują to, że Mały zrywa jakiekolwiek "kontakty polityczne" z innymi stronami o makerze. Stanik czuje się niespełniony. Namawia Małego do zmiany frontu i ten 12 czerwca zawiera Unię Makerowską z naczelnym Twierdzy DEMem (głównym naczelnym był wówczas Misiek, kruik zrezygnował). Stanik czuje się źle na Bractwie. Wewnętrzne spory i ultimatum Małego o pracy na rzecz stronki jest nie do przyjęcia. Po nieudanych negocjacjach z redakcją (tylko Galcia się zgadza) odchodzą razem ze strony (15 czerwiec). NA ich ogromne szczęście strona z przyczyn prawnych następnego dnia przestaje istnieć. Wtedy to Stan zamierza stworzyć swój własny sajt. Jako osoba popularna i ogólnie lubiana ma duże szanse. Razem ze swymi dwoma kolegami z miasta (Sieradz) Władcą Świata i Bliorem zakładają Gildię RpgMakera. Po szybkich i owocnych negocjacjacjach dołączają do nich byli redaktorzy Przystani (Dudek, PLayer, Picu) oraz takie sławy sceny jak mistrz Mertruve i wielce uzdolniony ripper Kwach18. W tym momencie Stanior popada w konflikt z Woolwem, gdyż za jego plecami wyznacza mu niższą rangę niż miał obiecaną. Później szybko załatwia z DEMem, aby rozwiązać Unię Makera, gdyż przecież Bractwo nie istnieje. Na dowód przyjaźni Twierdzy i Gildii nagrywa słynną mp3, która robi furorę na scenie. Od tej pory liczne ,mp3 Staniora są wspominane i słuchane do dzisiaj. Dzięki nim Gildia odnosi ogromną popularność. Dlatego naczelni decydują się na płatny serwer. Biorą nawet do redakcji Kolina, który gotowy był za to zapłacić. Jest to plama na honorze Staniora, gdyż w wyścigu do redakcji weszły w rolę pieniądze.Sprawa jednak szybko ucicha,a Stan wyjeźdza na wakacje. Wraca pod koniec lipca i wtedy na strony zaczynają się licze ataki hakerskie. Mało kto wie do tej pory, ale były one specjalnie spreparowane, aby wyreklamować sajta. W tą sprawę jest również wplątany Maniak, który po odtajnieniu akcji 3 sierpnia opuszcza szeregi Twierdzy. Stanior pochłonięty jest wtedy swym projektem, który ma nigdy nie ujrzeć światła dziennego (Condemnation Day). Wypuszcza tylko trailer, który ogólnie podoba się scenowiczą. Tymczasem Tief, naczelny innej strony o makerze, RM-U wychodzi makerowcom naprzeciw. Zakłada forum na swym płatnym serwie, które przetrwało bardzo długo w porównaniu do innych forumsów. Stanik zostaje tam nawet administratorem. Tief postanawia również otworzyć pierwsze radio makerowe, a posadę głównego speakera oferuje Staniorowi. Ten oczywiście zgadza się przeprowadza wiele audycji cieszą się one powszechną sympatią jednak z czasem zostają zawieszone, aby ju nigdy nie wrócić.
Bierze się za pisanie i stwarza opowiadanie "Wędrówka", które w częściach publikuje na forum. Jest ono bardzo popularne i rzesze makerowców czekają na kolejne części. Arnvind proponuje nawet Staniorowi, aby ten pisał "Wędrówkę" do jego zina. "Wędrówka" nigdy nie doczekała się swego końca. Jej opublikowaną część można przeczytać na forum, a kolejna zachowała się tylko na kartkach maszynopisu. Nikt prócz Staniora ich nie widział.
Gildia zaczyna faktycznie konkurować z Twierdzą. 2 września zmienia laya na bardzo zaawansowanego. Pod względem technicznym wyprzedza Twierdzę, jednak cały czas tylko technicznie. Na Gildii mnie więcej od listopada zaczyna się kryzys. Odchodzi główny webmaster jak i ludzie z Przystani, gdyż ich strona powraca na neta. Dlatego też Imperator Stanior (takim tytułem się mianował) opuszcza pokład swego własnego statku co jest zachowaniem niezrozumiałym i wręcz głupim. Zapowiada odejście ze sceny tylko po to by 8 grudnia z powrotem powrócić jednak tym razem na Przystań pod ramiona Dudka. Wówczas rozpoczyna "rewolucję makerową", nagrywa rewolucyjną mp3 i nawołuje ludzi do zbuntowania się przeciwko redaktorom naczelnym. Jego działanie jest niezrozumiałe przez większą część community i Stanior znajduje poparcie jedynie na Przystani. Rewolucja ogarnia tylko forum, które Stanior znajduje po odgadnięciu haseł do admina, jednak szybko zostaje unieszkodliwiony. Cała akcja okazuje się totalnym niewypałem. Na Przystani zaczyna malowanie charsetów (jednak nie idzie mu to najlepiej). Stanior wpada na kolejny pomysł...
REAKTYWACJI BRACTWA!
Na gg potajemnie informuje dawnych "braci" o swym pomyśle. Dociera nawet do Małego i namawia go do współpracy. Rozmawiają ze sobą cały wieczór (26 grudnia). Mały przyznaje się, że to on przeszkadzał w scenowym życiu jako Mabu oraz inny pseudohaker, który dostał się do newsowego systemu Gildii. Stanior jednak nie ma mu tego za zła. Namawia go, aby dokończył swój projekt Final Fantasy Trilogy i dołączył do Nowego Bractwa. Mały zgadza się. Stworzony zostaje nawet lay (by BARJed) jednak strona nie startuje z powodu braku serwera.
Tak kończy się jego pełen emocji rok. Od stycznia zaczyna postowanie na forum Lune Dragon Emperora. Jednak denerwują go zachowania moderatorów, w szczególności Kolina, który chamsko odnosi się do użytkowników i nie ponosi za to żadnej kary. 25 stycznia 2004, gdy Prorok - redaktor Twierdzy , zostaje zbanowany , Stanior nie wytrzymuje. Namawia makerowców do wszczęcia buntu. Robi to jednak podstępem, gdyż sam nie chcę wziąźć takiej odpowiedzialności na swoje plecy. Namawia Diablo, aby dał na gg opis "Szturmujemy Lune!". I zaczyna się. Większość użytkowników dołącza do rewolty, szybko również wychodzi na jaw, że za wszystkim stoi Stanior. Wściekły DE zamyka forum. Akcja kończy się powodzeniem jednak powiedzenie "Szturmujemy Lune" jest teraz używane często ironicznie, wręcz sarkastycznie. Stanior robi sobie aż 4 miesięce przerwy. 15 maja zostaje ministrem do spraw kulturalnych na Twierdzy, jednak traci tą pozycję już 19 czerwca, gdy odcinają mu neta. W międzyczasie poznaje Dragomira uzdolnionego redaktora, któremu opowiada historię Sceny i przestrzega przed "kolinowcami" (grupa osób skupiona wokół Kolina, która w sposób arogancki odnosiła się do większości scenowiczów) Dragomir jednak zdradza Staniora, przekabacony na stronę Kolinowców staje w opozycji do Stana. To wywołuje spięcie na forum i powołanie NSM(w skład, którego wchodził Stanior, DEM, Twardy i inni starzy wyjadacze rpgmakera) oraz KOLINOWCÓW (Woolw, Dizzy, Dragomir). NSM nie spełnia pokładanych w nim nadzieji i szybko ulega rozwiązaniu. 19 czerwca odcinają mu neta, wyjeźdza na wakacje.
Powraca na neta w październiku i ma już nowe propozycje pracy, Odzywa się do niego przyjaciel z Grecji - Lord Gandalf (znany teraz jako Gandisama). Mówi o reaktywacji Gildii. Stanior dołącza do niego i Nowa Gildia widzi światło dzienne w wigilię 2004 roku. Nie jest to jednak udany projekt i szybko upada. Staniora od tamtej pory nie widać i nie słychać... jednak nie wiadomo do czego jest jeszcze zdolny...
8 marca 2005 r. wydaje swoją mp3 o tytule "DE". Nie wywołuje ona jednak zbyt wielkich emocji, jest to marna przeróbka pewnej piosenki. Stanior od czasu do czasu zajrzy gdzies na forum, ale zdarza się to bardzo rzadko.
I wreszcie w kwietniu 2006 roku ujrzał stronę Tsukuru Archive. Postanawia poświęcić się dla niej i służyć jej jak tylko się da!:)
Pytanie co ten wariat jeszcze wymyśli?
LOGO Nowej Społeczności Makerowej NSM stworzony przez Twardego 31 maja 2004
LOGO Kolinowców 2004 rok
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2006, 16:19 przez Stanior, łącznie zmieniany 18 razy.
18.06.2003-24.11.2003- Redaktor Naczelny Gildii RPGMaker PL (Zjednoczone strony Przystani, Temple of Elementals, Bractwa i Świątyni RPGMaker)
18.05.2020- do chwili obecnej- Redaktor RMteki
18.05.2020- do chwili obecnej- Redaktor RMteki
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 10:55
Harry Potter to przy Tobie nic xD
Jestem Wojtek, mam 11 lat. Moja babcia ma rOozhowe włosy, a muj brat Mihał ma prawdziwy telefon komurkowy!!!1!
Tak poważnie, to na scenie jestem od ~1,5 roku. Przez pierwsze 2 miechy przyglądałem się tylko Oazie, potem zgłupiałem i się zarejestrowałem xP Zaczęły się czasy buntu i biedy, razem z Michem stworzyliśmy Magica, który naturalnie padł xD, potem nastał czas TA, z którego, nie boję się tego przyznać (elo!), wyleciałem przez moje lenistwo. Ale RM i tak wkońcu przetłumaczę, o!
Jestem Wojtek, mam 11 lat. Moja babcia ma rOozhowe włosy, a muj brat Mihał ma prawdziwy telefon komurkowy!!!1!
Tak poważnie, to na scenie jestem od ~1,5 roku. Przez pierwsze 2 miechy przyglądałem się tylko Oazie, potem zgłupiałem i się zarejestrowałem xP Zaczęły się czasy buntu i biedy, razem z Michem stworzyliśmy Magica, który naturalnie padł xD, potem nastał czas TA, z którego, nie boję się tego przyznać (elo!), wyleciałem przez moje lenistwo. Ale RM i tak wkońcu przetłumaczę, o!
- Jazzwhisky
- Posty: 4332
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 21:45
- Kontakt:
Teraz to niby przez lenistwo ??ShaQ pisze: Tak poważnie, to na scenie jestem od ~1,5 roku. Przez pierwsze 2 miechy przyglądałem się tylko Oazie, potem zgłupiałem i się zarejestrowałem xP Zaczęły się czasy buntu i biedy, razem z Michem stworzyliśmy Magica, który naturalnie padł xD, potem nastał czas TA, z którego, nie boję się tego przyznać (elo!), wyleciałem przez moje lenistwo. Ale RM i tak wkońcu przetłumaczę, o!
ShaQ, ten temat jest o przezyciach Staniora XD
Anyway piękny tekst, jak ja moglem Cie kiedys nie lubic, Stan
Nasz discordowy czat, 24h/d - https://discord.gg/4GG85kr
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 10:55
- kvachu
- Posty: 765
- Rejestracja: 15 kwie 2006, 11:46
- Michu
- Posty: 1150
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 12:21
- Lokalizacja: Piła/Poznań
- Kontakt:
- Stanior
- Posty: 298
- Rejestracja: 17 kwie 2006, 17:42
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
- Shaman
- Posty: 15
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 20:49
- Lokalizacja: Sierpc
-
- Posty: 442
- Rejestracja: 19 kwie 2006, 14:20
Chlip, piĘkna hiostoria stanior... chilp wzruszylem sie niemało... :P
Swojej historii nie bede opowiadal, bo wiekszosci z was i tak pewnie nie interesuje. Powiem tylko ze wbrew pozorom rpgMakerem interesuje sie dluzej niz sadzicie. Tez pamietam poczatki poczatkow, ale nie udzielalem sie az tak bardzo. No i niestety przeoczylem wiekszosc rzeczy, czego nie moge sobie wybaczyc. (to wszystko przez ta zasrana szkole!) Ale na szczescie nie naleze do tych ktorym przyjely sie pseudo-emotikonki typu"XD"... i jestem z tego dumny :P
<3
^^a co ma przedstawiac to cos?
i jeszcze:
ale taka lekka nutke, cenzura niestety jest wszedzie
Swojej historii nie bede opowiadal, bo wiekszosci z was i tak pewnie nie interesuje. Powiem tylko ze wbrew pozorom rpgMakerem interesuje sie dluzej niz sadzicie. Tez pamietam poczatki poczatkow, ale nie udzielalem sie az tak bardzo. No i niestety przeoczylem wiekszosc rzeczy, czego nie moge sobie wybaczyc. (to wszystko przez ta zasrana szkole!) Ale na szczescie nie naleze do tych ktorym przyjely sie pseudo-emotikonki typu"XD"... i jestem z tego dumny :P
<3
^^a co ma przedstawiac to cos?
i jeszcze:
Czy to oznacza ze na forum mozemy sobie pozwolic na "lekka nutke dekadencji"? nie ma cenzury?Stanior pisze:Mam dar do pierdolenia:P
ale taka lekka nutke, cenzura niestety jest wszedzie
Gdzie jest wanamingo kiedy śpi?
-
- Posty: 85
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 23:01
- Lokalizacja: Żory
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
Fakt, ciekawe. I ja tam byłem, miód i wino piłem. ;) Tylko, że ja zawsze obserwowalem to z boku, nie ingerując w jakieś bezsensowne konflikty jednych i drugich. Moja historia byłaby krótsza raczej, tak o połowe ale chyba wczesniej się zaczęła. No i jak Staniora na Golden Forkach zobaczyłem to poleciał priv do Sima: "A ten stanik to co to za buc?" i tak już zostało. ;)
W ogole, kul, nawet raz moje pseudo pada.
W ogole, kul, nawet raz moje pseudo pada.
- Mertruve
- Posty: 1518
- Rejestracja: 22 kwie 2006, 20:07
- Jazzwhisky
- Posty: 4332
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 21:45
- Kontakt:
Ah, dziekuje :]Ludzikus pisze:OMG Mertruve, ale to był kretyn... btw, on zainspirował mnie do takiego, a nie innego nicka xD
Dante przywitalbys sie =PPPP
Nasz discordowy czat, 24h/d - https://discord.gg/4GG85kr
- Twardy
- Posty: 105
- Rejestracja: 01 wrz 2006, 00:32
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
- Stanior
- Posty: 298
- Rejestracja: 17 kwie 2006, 17:42
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt: