I właśnie to będzie głównym tematem całej dyskusji.Wszyscy zapewne wiemy, że w latach 70 i 80 minionego wieku nie istniała ani jedna gra, stan której mógłby zostać zapisany przez gracza. Ba. Nie istniały nawet hasła, które przenosiły nas do wyznaczonego mu przez twórców miejsca. Dopiero pod koniec lat 80 pojawiła się pierwsza gra z systemem haseł.
Ale...
Wiele gier naliczało graczom punkty. Szczególnie gry z automatów. W takiej sytuacji gracz z najlepszym wynikiem mógł nawet całymi latami stawać przy automacie, na którym pobił rekord, i podziwiać swój wynik. Do czasu, kiedy przy tym samym automacie usiadł gracz, któremu udało się pobić jego wynik.
A czy wy kiedykolwiek zastanawialiście się, JAKIM cudem automat pamięta najlepszy osiągnięty na nim wynik bez względu na to, czy chodzi 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu przez 365/366 dni w roku, czy też na noc, niedziele i święta wszystkie automaty w salonie zostają wyłączone? Kto wie... Może już tutaj wykorzystywano zapisy?
Czy znacie jakieś rzeczy (niekoniecznie z dzisiaj wychodzących gier), które warto jest zapisać?