Witam! Chciałbym podzielić się z wami moim dziełem. Jest to gra pod tytułem "Bohater". Najbliżej jej do gry przygodowej. Nie znajdziecie w niej żadnej walki, zbierania ekwipunku i nabijania poziomów. Zamiast tego gra oferuję ciekawą (mam nadzieję) fabułę i kilka logicznych zagadek. Głównym elementem gry jest opowiadana historia. Chociaż może się ona wydawać na początku trochę infantylna to zapewniam was, że to tylko pozory. Zresztą nie musicie mi wierzyć na słowo. Gra jest stosunkowo krótka, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przekonać się samemu.
Obrazki:
Fabuła:
Beniamin jest nastoletnim chłopcem, którego życie zmienia się nie do poznania. Dowiaduje się on, że jego przeznaczeniem jest ocalenie świata. Chłopiec będzie musiał udać się w pełną niebezpieczeństw podróż. Czy sprosta on stawianym przed nim wymaganiom? Czy rozwiąże zagadkę magicznego lasu i pozna jego mroczną tajemnicę?
"Chłopiec spojrzał wiedźmie prosto w oczy.
- Cokolwiek planujesz, nie ujdzie ci to na sucho! - krzyknął gniewnie.
- A więc to ty... - mruknęła pod nosem wiedźma.
Miała ona długie siwe włosy, pomarszczoną skórę i parę niebieskich, wszechwiedzących oczu. Ubrana była w długą, czarną suknię, a na jej szyi wisiał naszyjnik z zielonym klejnotem.
- O czym ty mówisz? - chłopiec zapytał zaniepokojony.
- Czy to ważne? - odpowiedziała wymijająco starucha.
- Chcę znać prawdę!
- Uwierz mi, nie chcesz... - odrzekła cicho.
- Ale poznasz ją... Gdy wybije godzina prawdy - dokończyła po czym zaśmiała się szaleńczo. "
Dodatkowe informacje:
Zapraszam do gry i oczekuję konstruktywnej krytyki. Informacje o znalezionych błędach możecie wysyłać na pw.
Mała informacja dla wszelkich zbieraczy. W grze są ukryte kartki. W sumie jest ich 13 z czego 3 wiążą się z jedną z zagadek. Pozostałe 10 zawiera dodatkowe informacje. Owocnych poszukiwań!
SOLUCJA
Spoiler:
Pierwsza zagadka jest już na początku gry. Chociaż jest raczej banalna, to i tak opiszę, o co w niej chodzi. Wyjść z lasu możemy, idąc wschodnio - północną ścieżką, ale jeżeli nie zapaliliśmy wcześniej wszystkich podestów, mapa zapętli się i będziemy nią iść w nieskończoność. W lesie znajdują się dwie kartki do zebrania.
Kolejna kartka znajduje się w domu głównego bohatera.
Gdy wyjdziemy z domu, by udać się na północ, warto najpierw zajrzeć do magazynu. Klucz jest w jednym z domów. W magazynie znajdziemy lampę, bez której nie wejdziemy do jaskini. Trzeba tam przesunąć skrzynki tak, aby dostać się do lampy i wyjść na zewnątrz. Warto zapisać grę, żeby się nie zablokować.
Na północy czeka nas kolejna zagadka. Na trzech kartkach, które możemy tam znaleźć, są obrazy: drzewa, motyla i ptaka. Ustawiamy odpowiadające im kolory, kolejno: zielony, żółty i biały.
W jaskini czeka nas kolejna kartka. Oprócz tego, musimy policzyć szczury, których jest 10, a następnie je zabić.
Kolejna kartka czeka na nas dopiero w pokoju, w którym budzi się główny bohater.
Następna zagadka znajduje się w jesiennym lesie. Musimy obejrzeć scenki, które pojawiają się, gdy chodzimy po lesie, a następnie napisać imiona zapomnianych, na ich nagrobkach. Na grobie z lewej strony piszemy Alma, a na tym z prawej Albert. W lesie znajduje się także następna kartka.
Przenosimy się w nieco chłodniejsze rejony. Przed wejściem do kolejnej jaskini, znajdują się 2 kartki. Zegary są ułożone w równych odstępach, tak jak kryształy. Miejsca w których są zegary odpowiadają kryształom, które powinny być zapalone. W tych miejscach, w których brakuje zegara, kryształy powinny być zgaszone.
x oznaczają zapalone kryształy.
x x x x x x x x
x x x x
x x x x x
Dalej natrafiamy na dom. W środku znajduje się kartka i klucz. Mając klucz, możemy wejść do małego pomieszczenia, gdzie znajduje się następny klucz, tym razem do skrzyni. Po jej otworzeniu możemy wyjść z domu i udać się dalej na północ.
Ostatnią kartkę można znaleźć, gdy w sali tronowej, wrócimy się innym wejściem niż weszliśmy.
Ostatnio zmieniony 19 wrz 2016, 13:20 przez Etmes, łącznie zmieniany 7 razy.
Zrób coś z tym, bo zapowiedź jest napisana składnie, z sensem i bez błędów, więc mam wielką ochotę zobaczyć Twoją grę. Ale przy takim komunikacie nie będę ryzykować.
Za namową Kleo, dodaję zdowngradowaną wersję gry bez graficznych wodotrysków w postaci niestandardowego skryptu pogodowego. Powinno trochę pomóc, jeżeli gra się zacinała. Link poniżej:
LINK NIEAKTUALNY
Ostatnio zmieniony 07 lip 2015, 11:54 przez Etmes, łącznie zmieniany 1 raz.
Kurczę, pomimo "odchudzenia" gra nadal tnie mi tak koszmarnie, że od patrzenia na nią bolą oczy. Czy ktoś mógłby pobrać projekt (którąkolwiek wersję, w sumie nie widzę między nimi różnicy w płynności) i dać znać, czy też ma tak samo? Bo zaczynam się zastanawiać, czy to nie jest jakiś problem po mojej stronie.
Edit.
No to pięknie, przy plikach .zip McAfee nic nie gadał, więc uznałam, że są ok. Ale chyba jednak trzeba będzie im się przyjrzeć bliżej...
Oprócz tego zeskanowałem plik za pomocą: virustotal
Co do płynności, to nawet jeśli jakieś spadki klatek występowały to nigdy jakoś szczególnie irytujące, chociaż to może być subiektywne odczucie. Ktoś jeszcze ma podobne problemy?
Co do zacinania się to mam na laptopie to samo co Kleo - jakieś 5 - 8 fps. Nie dam rady tak grać. Nie jestem pewien, czy to w tym może tkwić problem ale RPG makera bardzo obciąża ciągłe wyświetlanie obrazków. Jeżeli u ciebie promienie słońca itp. są cały czas na nowo pokazywane to powinieneś to zmienić.
Jak coś to inne gry stworzone w RMXP działają w zadowalającym framerate.
Jakim cudem ta gra pojawiła się już parę dni temu, a nawet tego nie zauważyłem.
Właśnie ją pobieram i dam znać jak u mnie działa, ale sądze, że to nie wina wyświetlających się obrazów. Sprawdzałem wyświetlanie 5 obrazów bez przerwy w XP i to nie powoduje lagów (chociaż nie wiem jak przy obrazkach o dużej wielkości z kanałami alpha i innymi bajerami xd
EDIT:
Straszne lagi :/
Może przesadziłeś z tymi motylkami na mapie? Wydaje mi się, że to to.
EDIT 2:
A jednak to nei motylki, bo w domu bohatera też laguje. Dalej już nie mam siły przedzierać się przez oddział lagów.
Wygląda na to, że znalazłem winnego. Odpowiedzialny za wszystko był prawdopodobnie skrypt na oświetlenie. Po jego usunięciu liczba klatek znacznie się zwiększyła. Przepraszam za wszystkie problemy, wkrótce dodam grywalną wersję, tylko upewnię się, że gra nie wysypuje się w żadnym momencie po usunięciu skryptu.
EDIT:
Dodałem poprawioną wersję. Jeszcze raz przepraszam za zamieszanie i serdecznie namawiam, żeby dać grze drugą szansę.
Przysiadłam do gry, żeby sprawdzić, czy już dobrze działa (efekt testu - działa dobrze :)), i jak usiadłam, tak nie wstałam, dopóki nie przeszłam całej.
Nie jestem całkiem pewna, czy dobrze zrozumiałam fabułę, ale i tak mi się podobała, choć chyba jeszcze bardziej podobał mi się, narastający z czasem, z lekka paranoiczny klimat gry. Zagadki też były fajne, choć dość łatwe i raczej na spostrzegawczość niż na myślenie (zasadniczo wolę takie na myślenie, ale nie będę marudzić, bo te, co były, pięknie pasowały do gry). Oprawa też w porządku, zarówno graficzna, jak i dźwiękowa (tylko przy scenie z wisielcem odgłosy nieco zbyt natrętne jak dla mnie). Krótko mówiąc - gratuluję udanego debiutu.
A na okrasę kilka drobnych błędów/niedogodności (uwaga, spoilery):
Spoiler:
- parę drobiazgów z blokowaniem - nie chciało mi się robić screenów, bo to przeszkadza we wczuwaniu się w grę, ale min. na kilka skał można było wejść "na skróty",
- kolory świateł przy zagadce z motylem, drzewem i ptakiem trochę za mało się od siebie różniły, zwłaszcza ustawienie żółtego było nieco problematyczne (dwa odcienie mi mocno pasowały),
- gdy po zabiciu "matki" wejdzie się znów do domu bohatera, to ona nadal tam stoi i mówi swój tekst,
- gdy po zapadnięciu zmroku w domu, w którym bohater zostaje "uwięziony", przeczyta się kartkę ukrytą w szafce, to znika ciemność (znaczy powraca normalny odcień ekranu).
Ogólnie gra mi się dosyć podobała. Fabuła ostatecznie w dość sprytny sposób wyjaśnia jej nielogiczności i niedoróbki, w zasadzie jest w porządku, ale nie wszystko mi pasowało.
Jak dla mnie trochę za dużo szukania w ciemno i męczących zagadek. Jak Kleo pisała przydałoby się trochę typowo logicznych.
Grafika i oprawa była okej, ale dałoby się jeszcze dużo z niej wycisnąć.
Klawa gierka. Ma klimat. No i ładnie opowiedziana dobra historia, chociaż motyw głównego bohatera już mi się przejada (szczególnie w horrorach).
Najlepsze jest udźwiękowienie. Zagadki proste, ale nie wybaczę ci tych drzew i motyli, ponieważ jestem daltonistą (udało mi się strzelić).
Krótka na jeden wieczór. To chyba najbardziej kocham w przygodówkach z dobrymi fabułami.
Błędy w blokowaniu trochę przeszkadzały, a same mapy były trochę pustawe, wystarczyło zmniejszyć rozmiar. Dla mnie trochę za dużo łażenia. No i supcio te karteczki.
Gratuluje udanej gry!
Z moim internetem gra ściągała się dobre pół godziny, może więcej. Miałbym conajmniej kilkadziesiąt epitetów na tych podludzi z plusa, ale netykieta zobowiązuje.
No... +1 do tego co mówi Kleo, niezły debiut. Fakt faktem przydałoby się mocniej doszlifować (mój potępiony arcy-wróg w postaci jednokratkowych ścieżek znów atakuje...), ale źle nie jest. Kiedy na początku spojrzałem na ten tytuł, wydawał mi się jakiś taki nijaki, prosty, jakby bez pomysłu. Ale w kontekście gry... chyba pasuje. Co do samego gameplayu to szczególnie podobała mi się ta zagadka na ze światłami i wiecznie żywe przesuwanie skrzyneczek.
Popieram też zdanie Adrapnikrama, motyw z tym wszystkim jest straszliwie nadużywany. Tak czy inaczej, mam nadzieję że autor na jednej grze nie poprzestanie.