Soul pisze:@Jazz ja rozumiem różnicę między 2,5d a 3d, ale chodzi mi o to, że co z tego skoro jest te 3d, jeśli nie można zastosować jego możliwości xd,a gra i tak będzie wyglądać jak 2,5d.
Ale skąd pomysł, że nie można? To samo z eventami, to przecież zupełnie zmyślone założenia (zresztą na filmiku to widać, wystarczy się przyjrzeć). Przypominam, taki Warcraft 3 też nie miał opcji dowolnej manipulacji widokiem (tylko mały, ograniczony kąt), a był RTS-em, tam ta opcja byłaby o niebo bardziej przydatna.
Poza tym, narzekacie w taki (sry za wyrażenie) "nowoczesny" sposób, że mam wrażenie, że nie graliście w żadnego jRPG-a 3D na konsolki: Pokemony, FF3, GS3, DQ9 czy rimejki wcześniejszych części Dragon Questa, wszystkie jadą na tym "płaskim 3D" (co to za konstrukcja?) aż miło. Tylko trochę dziw bierze, że nikt nie czepia się zobrazowania systemu walki, który prezentuje się zdecydowanie najsłabiej w całym nagraniu. Bo w praktyce dobry edytor modeli 3D pozwoli na łatwiejsze i bardziej rozbudowane tworzenie postaci niż edytory 2D. Już nie mówiąc nawet o tym, jak szybsze i tańsze będzie to od animowania własnego pixel artu lub kupowania paczek grafik.
Anyway, znaczące jest także to, że soft rozwija japońska firma z pewną historią wydawnictw. SmileBoom to nie jeden z setki krzaków, które oglądaliśmy na przestrzeni lat, a ma nawet swoje epizody związane z Enterbrain!
http://smileboom.com/en/product_list.php. :)