Rycerska Opowieść

[X-Tech]

Jeżeli brak motywacji pojawia się już na samym początku to nie wróżyłbym dużych sukcesów w ukończeniu tej gry :P

Dzięki za to wsparcie! Od razu dodało mi potrzebnych motywacji i sił!

Albowiem, choć planowałem ukończyć Rycerską Opowieść do końca poprzedniego roku, to jednak okzało się, że tego wszystkiego było dla mnie trochę za dużo... Tak więc, rzucam projekt w cholerę! Niech mi ktoś napisze skrypt, żeby gra zrobiła się sama, jak ktoś chce, to podrzucę komuś napisane już dialogi, reszta mnie nie obchodzi... Chcecie ładne mapki?! CHCECIE ŁADNE I CIEKAWE MAPKI?!?! Róbcie je sobie sami! Mam dość tego wszystkiego! Przez to cholerstwo nie śpię, źle jem, nie widuję się z rodziną. Nawet psycholog, do którego nigdy nie chodziłem, doradzał mi, żeby zostawić ten projekt!

Tak więc, po tym słowie wstępu oficjalnie chciałbym oznajmić, że PEŁNA WERSJA Rycerskiej Opowieści jest już gotowa, przeze mnie sprawdzona i gotowa do pobrania pod niżej ukazanym linkiem :

https://www.mediafire.com/file/ha1gi7ku ... a.rar/file

I tak, pomimo powyższego nieco żartobliwego wylewu, jest to gra, w którą włożyłem pełnię swoich starań, aby dać graczom, to co mogłem z siebie dać najlepszego. Mam nadzieję, że oczekiwań nie zawiodę!

To jest świetne, że skończyłeś tę grę. Pamiętam, że klimat i humor z początkowych screenów, które zaprezentowałeś - urzekł mnie wystarczająco, aby zainteresować się grą. Świetna sprawa, że zrobiłeś z tego skończoną grę. Zabieram sie za granie.



RGSS202E tego gra wymaga aby działać...wyskakuje error

[Crashykk]

Boziu święty. Biegałem przez godzinę jak idiota, bo zapomniałem skąd wziąć ostatni przedmiot dla kowala. Okazało się, że jest to

Spoiler:

bulwa...

. Pamiętam, że ten sam problem miałem w demie. Ogólnie rozumiem zamysł, że nie chcesz prowadzić gracza za rączkę, ale nadal uważam, iż nazwy przedmiotów czy brak jakichkolwiek wskazówek do zadań utrudnia grę. Chociaż nie mogę do końca narzekać, bo przejście tych etapów było znacznie łatwiejsze, niż w demie, a i plus za to, że obdarowałeś gracza przedmiotami leczącymi to cholerne zatrucie... Tak na marginesie, jaki współczynnik zatrucia ma ten atak szerszenia, bo mam wrażenie, że trafiał mnie za każdym razem.

RGSS202E tego gra wymaga aby działać...wyskakuje error

Musisz po prostu zainstalować RTP VXa. Zwykłego VXa, a nie VX Acea.

Tu masz link:
https://www.rpgmakerweb.com/run-time-package

edit:
Kilka spraw:

Spoiler:

1. Dlaczego musiałem itemy zanieść do domu skoro Feelan i tak chciał powiedzieć swojej ukochanej o tym, że odchodzi i po co on w ogóle wrócił do tego domu skoro wiedział, że rodzina może go zatrzymać? Przecież jakby naprawdę chciał uciec to by wziął przedmioty ze sobą, pożegnał się z ukochaną i poleciał w siną dal.

2. Dlaczego Feelan poszedł z Buckiem? To świetna postać i cieszę się, że to zrobił, bo segment był naprawdę ciekawy i co najważniejsze naprawdę powodował niepokój. Kilka razy miałem wrażenie, że coś naprawdę na mnie zaraz wyskoczy. Wracając do bucka. Tak naprawdę Feelan miał cały ekwipunek i mógł po prostu odejść w środku nocy, a nie czekać do rana?

Te dwie rzeczy wydały mi się trochę naciągane i naiwne.

3. Alternatywne zakończenie walki panem upiorem na pewno działa? Siedziałem bite 20 minut w tej walce i nie udało mi się aktywować tego super miałknięcia...

4. Czy zabicie Gerdy ma jakieś znacznie? Przy pierwszym podejściu oszczędziłem ją, ale później wczytałem save, na którym ją uwybiłem i w sumie nic się nie zmieniło.

5. Po tym jak rodzinka Cię łapie i zabiera przedmioty nie "rozebrałeś" Feelana i mimo utracenia przedmiotów nadal mam je na sobie.

6. Jak z Pellą spróbujesz wejść do Trelli to gra się zawiesi :L

Bardzo podoba mi się patent z konikiem. Jak widać da się to zrobić poprawnie w makerze, bez potrzebny innego człowieka do wsiadania i zsiadania z wierzchowca. Mały błąd się jednak wkradł. Gdy wejdziemy przez drzwi siedząc na koniku postać, co prawda zejdzie z wierzchowca, ale zachowuje prędkość. I udało mi się go sklonować... xD


Żarty żartami, ale teraz najważniejsze pytanie. Dam w spoilerze, bo może to być mały spoiler Anyway:

Spoiler:

Czy w owej lokacji da się jakoś zdobyć ziemniaczka? Chcę go dać Gobowi. Nie chcę go bić tylko spróbować pójść pacyfistycznym szlakiem przez tę walkę, ale kurczę no łażę, i łażę, a ziemniaczka znaleźć nie mogę. Dorwałem rosół i nawet ubiłem Ifryta, a ziemniaków nie ma. Mógłbym co prawda po prostu otworzyć projekt i sobie go dodać, ale nie chcę cheatować. :L

Poddałem się i dodałem sobie 3 ziemniaczki. :L

Jak na razie dotarłem do Palavaras. Na liczniku 5h gry. Na razie zrobię sobie przerwę, ale na pewno do gry wrócę, bo bardzo mi się podoba fabuła.
Nie wiem czy to zamierzone, ale:

Spoiler:

Nirian cholernie przypomina mi Jaskra xd

[Stanior]

Stanior pisze: ↑pt maja 01, 2020 10:35 am
Jeżeli brak motywacji pojawia się już na samym początku to nie wróżyłbym dużych sukcesów w ukończeniu tej gry :P
Dzięki za to wsparcie! Od razu dodało mi potrzebnych motywacji i sił!

Cieszy mnie, że pomogłem :D
A tak całkiem serio - super, że udało Ci się ukończyć grę i to w sumie w takim czasie (musiałem poświęcić jej naprawdę sporo pracy). Postaram się zagrać i dam też swoją opinię :) Gratuluję i życzę, aby kreatywność i determinacja dalej były u Ciebie na jak najwyższym poziomie :)

[WładcaKasztanów]

Miło mi, że udało się wzbudzić zainteresowanie grą. Szczególnie tu chciałbym wyrazy uszanowania przekazać dla Crashyka, że spędził z Rycerską Opowieścią już ponad 5 godzin i wyłapał kilka błędów, z których istnienia nie zdawałem sobie sprawy. Szczególnie właśnie zależy mi na takich technicznych smrodkach, które zawieszają, bądź wyłączają grę, żeby się ich raz na dobre pozbyć! A co do innych problemów, to postaram się je powyjaśniać.

Spoiler:

1. Szerszeń wydaje mi się, że powinien zatruwać przy każdym ataku, ale przez to siła jego ataku jest mniejsza niż u pozostałych leśnych stworzeń.

2. Powodów, dla których Feelan zwlekał z odejściem do rana, kilka by się znalazło, jakby się przyjrzeć ich problematyce. Pierwszym jest oczywiście ten, że Feelan jest jednak trochę naiwnym bohaterem, który uparcie uważa, że wszystko będzie się układać zgodnie z jego planami. Innym jest to, że Feelan spędził większość życia w Wszytrószcze i sam wyruszał zaledwie na drobne wyprawy do lasu, a podróż w którą chciał wyruszyć, to dość duże przedsięwzięcie, przy którym zwlekanie wydaje mi się być całkiem naturalne. No i dochodzi tu jeszcze obawa przed podróżowaniem w nocy. Co prawda ostatecznie Feelan wyrusza kiedy jest noc, ale w drugim przypadku nie ma już innego wyboru. Mogąc zaś wybierać, pomiędzy wyruszeniem w podróż rano, będąc pełnym sił i wyspanym, a podróżowaniem w nocy, przy zmęczeniu i z obawą, że mogą go zaatakować nocne potwory, to w swojej naiwności wybrałby jednak tę pierwszą opcję. A swoich rzeczy na spotkanie z Deliną nie zabrał, bo raczej nie wypada na randkę przychodzić z wielkim mieczem i w wilczej zbroi. Rzeczy zaś temu Felek chowa w domu, w skrzyni, bo do każdego innego miejsca mogłyby mu się dorwać jakieś podstępne gnomy.

3. Przygoda z Buckiem, to grubsza sprawa i można ją interpretować na najróżniejsze sposoby. W dalszej części gry zostaje ona w pewien sposób wyjaśniona, ale do tego uważam, że lepiej będzie dojść samemu.

4. Szansa na udane miauknięcie wynosi chyba 1/13. Pechowa liczba z pewchowym czarnym kotem może to czynić trochę upierdliwą rzeczą, ale z dużym zapasem cierpliwości, jest możliwym trafić w tę trzynastkę.

5. Zabicie Gerdy zmniejsza dobroć u Feelana. To taka tajna zmienna, która wpływa na kilka rzeczy w dalszej rozgrywce. Kiedy jest ujemna Felek robi się bardziej gburowaty, wobec niektórych NPCów, a także zmienia się jeszcze trochę innych rzeczy, nie ujawniających się od razu w swych skutkach.

6. Czemu Felek się nie rozbiera, tego nie wiem xD Znaczy się, jak testowałem grę to raz mu rzeczy znikały, a raz nie... Nie wiem od czego to dokładnie zależy.

7. Wyłapałem o co tu chodzi. Przy domu Trelli pojawia się postać Pelli, która nie jest w stanie się ruszyć i powiedzieć, że chce wracać do domu. Poprawię ten błąd.

8.

Spoiler:

Ziemniaczki można kupić w mieście goblinów. W lewym, górnym kącie mapy znajduje się goblin, które je sprzedaje. Ale i bez kartofli dałoby się przegadać Goba, lecz z kartoflami idzie to o wiele łatwiej.

[Crashykk]

No przyznac trzeba, ze Feelana napisales tak, ze ta naiwnosc i zwlekanie pasuje do jego charakteru. Po prostu uwazam, ze to co zrobil bylo glupie, ale nie jest to zarzut do twojego piora. Wrecz przeciwnie. Udalo Ci sie pokazac jego ceche nie wciskajac nam tego przez okienko tekstu, a przez pokazanie tego w sytuacji, ktora wynikla naturalnie.

Skoro Bucek jeszcze wraca to swietnie, bo jak na razie to moja ulubiona postac. Trella jest w porzadku, ma wyrazny charakter, ale

Spoiler:

troche za szybko moim zdaniem przeszla z "jestes moim parobkiem" do "bede za toba tesknic przyjacielu".

A no i takie male pytanko jeszcze

Spoiler:

rosol i kula od ifryta robia cos dalej czy idac do Palavaras zaprzepascilem mozliwosc ukonczenia tych questow?

Nie chce wiedziec co robia tylko czy dalej bede mogl wykonac te questy? Zostawilem sobie save przed wyruszeniem dalej, wiec w razie co sie cofne.
Ogolnie po tych 5 godzinach powiem Ci szczerze, ze fabularnie swietna robota. Troche ubolewam nad tymi opisami przedmiotow i mappingiem, bo gdyby nie te 2 mankamenty to uznalbym gre jak na razie za lepsza, niz cokolwiek w GFach 2020. Doszlifowanie to jest to czego tutaj najbardziej brakuje.

[WładcaKasztanów]

Tworzenie postaci akurat daje mi największą radość z działania w RMie. Z Trellą jest taki problem, że stanowi postać poboczną, a dłuższe budowanie ralacji z nią mogłoby przyćmić główny wątek. Przyznam, że samemu brakuje mi trochę rozwinięcia przygód możliwych do przeżycia z Trellą, to jednak gdybym zaczął ten wątek rozwlekać, to nie wiem, czy zdołałbym kiedykolwiek w pełni ukończyć tę grę xD

Spoiler:

Aczkolwiek, czy próbowałeś zabierać Trellę do karczmy po wykonaniu z nią zadania? Jak się jest dla niej wystarczająco miłym, to staje się to możliwe.

Jeśli chodzi o rosół, to ten ma zastosowanie tylko w drodze do Palavaras, dalej staje się bezużyteczny, a jeśli chodzi o kulę, to ta swoje zastosowanie znajduje dużo później i przed Palavaras, ani w nim nie ma żadnego zastosowania, tylko stanowi swego rodzaju trofeum.

[Crashykk]

Probowalem zabrac ja do karczmy wczesniej, ale odmowila i wrocila do domku. Wczytam ponownie save i sprobuje, a dodatkowo poszukam zastosowania dla rosolu.

Taki myk na przyszlosc, ktory serio ulatwia graczowi odbior. Najlepiej oznaczyc jakos przedmioty, ktore sa potrzebne tylko w danym rozdziale i usuwac je, gdy wyjdziemy z danej lokacji. Przez brak jakichkolwiek znacznikow questow, badz wlasnie tego kiedy dany przedmiot jest potrzebny, bylem pewny, ze Na Drodze wykonalem wszystko. Tak np zostalem z rosolem. Wczesniej z dwoma czerwonymi grzybami, bo zebralem ich za duzo. Nie zniknal mi tez ekwipunek prologowy, a sa to itemy, ktorych nie mozna sie pozbyc, ani sprzedac, wiec zostaje z zapchanym plecakiem i robi sie troche balagan. :P

Ewentualnie zamiast oznaczenia przedmiotow jakis dziennik zadan, w ktorym bylyby ???? i zamienialyby sie w zadanie dopiero jakbysmy je odnalezli. Wiesz, zeby gracz wiedzial, ze zrobil wszystko i moze isc dalej. Szkoda, zeby ludzi omineli takie questy jak ten z Trella, bo o niej po prostu nie wiedza, ze w ogole jest. Tak jakby byl dziennik i ????? to bym wiedzial czy czegos jeszcze szukac czy mamy wszystko.