Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Pełne Wersje i Dema stworzone we wszelakich wersjach RM. Uwaga na zasady zakładania tematów!

Moderatorzy: GameBoy, Dragon Kamillo, Kleo

Awatar użytkownika
INRE

Golden Forki 2016 - Pełne Wersje (miejsce 1); Golden Forki 2013 - Pełne Wersje (miejsce 1) Dema (miejsce 3); Golden Forki Special III - Dema (zwycięstwo)
Posty: 128
Rejestracja: 10 mar 2012, 16:55

Re: Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: INRE »

Wilczy Miot pisze:
12 lip 2023, 19:40
Jeśli dopiero pobrałeś grę to nie musisz instalować żadnych aktualizacji (pełna wersja ma już je doinstalowane), ale regularnie dajemy nowe.
Rozumiem. W takim razie mój błąd...

Przychodzą mi do głowy kolejne "mądrości i przemyślenia" na temat tej gry, dopisze już tutaj, bo nie chce kolejny raz edytować wypowiedzi, bo pewnie też nie chce wam się po sto razy analizować moich wypocin ;)

Naszła mnie też taka myśl, że gra stoi trochę w rozkroku jeśli chodzi o charakter gameplayowy i podejścia do tego, czym jest , jaki jest świat i jego mechanika. Bo z jednej strony aspiruje do dużego otwartego świata, robisz questy poboczne, zbierasz sobie wszystko co się da, crafrujesz, a z drugiej - atakuje często cutscenkami i zamknięciem map i liniowym gameplayem, wręcz korytarzowym, wyglądającym, że jest tu podział na plansze, zamknięte etapy. (NIE POWINIENEM ISC W TĘ STRONE). Nie wiem, jak jest dalej, ale na razie mam poczucie, że są miejsca, gdzie czegoś nie podniosłem, nie zrobiłem, a już nie wrócę tam, bo się nie da. Chyba, że też jestem w błędzie, bo wczesny etap gry i będzie tego zabiegu, w stosunku do całości, mało? Wiem, że ciężko zrobić taki balans między ekspozycja historii a robieniem z gry takiego świata, stylizowanego na otwarty, ale tutaj ewidentnie w kilku momentach już miałem takie: O NIE MOGLEM JESZCZE TU NIE ISC BO PO SCENCE JESTEM GDZIE INDZIEJ A PRZECIEŻ BYŁA TAM SKRZYNKA I ROŚLINKA KTÓRĄ CHYBA DALO SIE PODNIEŚĆ?
Awatar użytkownika
Wilczy Miot
Posty: 22
Rejestracja: 07 lip 2019, 12:11

Re: Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: Wilczy Miot »

Dziękujemy za 1000 pobrań!
https://i.imgur.com/W4NsM9b.png
Awatar użytkownika
ravenone

GF 2016 - Pełne Wersje (miejsce 1); GF 2015 - Pełne Wersje (miejsce 1); GF 2014 - Pełne Wersje (miejsce 1); GF 2011 - Pełne Wersje (miejsce 2) Dema (miejsce 2); GF 2010 - Pełne Wersje (miejsce 1) Zapowiedzi (miejsce 1); GF 2009 - Pełne Wersje (miejsce 3)
Posty: 438
Rejestracja: 28 lis 2009, 12:06

Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: ravenone »

Ukończyłem Wiedźmina mając 19 level i blisko 10 godzin grania.
Wykonałem większość questów z II i III aktu, I jakoś szybko mi umknął, zanim zorientowałem się, że nie wrócę
już do tej lokacji. W grze podobał mi się wiedźmiński klimat podkreślony za pomocą ciętych dialogów czy
brudnawych grafik. Wizualnie, jak na grę spod makera, lokacje wyglądają przyzwoicie i są bardzo spójne.
Stolica Kaedwen imponuje rozmachem, chociaż same lokacje mogłyby być nieco mniejsze, bo za dużo tu biegania
po pustych chodnikach. Za to okolice Ard Carraigh świecą pustkami. Mapy to festiwal zbierania roślinek zamiast polowania na potwory z bogatego wiedźmińskiego bestiariusza.

Fabuła może nie porywa, ale ma drobne twisty, które momentami ożywiają grę. Trochę niewykorzystany został potencjał dwóch lasek, które gadają sobie o wiedźminie. Brakowało mi też więcej narracyjnych wstawek.
Część questów kończyła się nagle, jak np. tekst od strażnika - masz kasę i wyp****.

Ciekawie zostało zaimplementowane spożywanie eliksirów połączone z rosnącą toksycznością i używanie wiedźmińskich znaków. Rozwój postaci podzielony drzewkiem na wzmacnienie ataków i obrony, znaków czy odporności na toksyczność również sprawił mi nieco frajdy.
A jak wypada system walki? Niestety nie najlepiej.

Czasami działa ok - cios, odskok, znak, znowu cios... jest dynamicznie i wiedźmińsko. Ale to w pojedynczych
przypadkach. W większości przeciwnicy zawieszają się i czekają aż ich zatłuczemy, czasem w ogóle nie podniosą miecza (piraci na wyspie!). Albo skrajność wpada nam w drugą stronę - walka z Krukiem, który o dziwo, jest szybszy od wiedźmina i co chwila nas ogłusza, albo mag, który zdejmuje nas na dwa obszarowe hity...
W obu przypadkach wygrałem, bo wykorzystałem błędy ABSa, a nie pokazałem mocną rozbudowaną postać wzmocnioną eliksirami. I w finałowych starciach (a jest ich sporo) nagle przestał działać mi skok, co również mocno ograniczyło moje możliwości bitewne.
Gra po drodzę posiada sporo błędów - źle poustawiane tilesety, komunikaty o brakach plików, a niektóre nawet uniemożliwiały mi dalszą rozgrywkę.
Gratuluję wydania gry i takiego jej spopularyzowania, chociaż słowo Wiedźmin w tytule z pewnością zrobiło połowę roboty. Ale jak na grę robioną przez tyle osób spodziewałem się czegoś z większym rozmachem i bardziej dopracowanego. Niemniej, życzę wam załatania wszystkich dziur i poprawy systemu walki, bo Kres Cechu ma szansę stać się przyzwoitym produktem.
Awatar użytkownika
Wilczy Miot
Posty: 22
Rejestracja: 07 lip 2019, 12:11

Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: Wilczy Miot »

Zapewne wszystkich was interesuje dlaczego nie można już pobrać gry… Otóż sprawa jest dość trudna, mianowicie zaszło spore nieporozumienie z firmą CD Projekt S.A.

Na początku projektu napisaliśmy do nich o zgodę na tworzenie, dwukrotnie nie otrzymując żadnej odpowiedzi (niedawno się okazało, że dotarła jedna na konto, do którego nie mieliśmy już dostępu). Z pomocą zgłosił się do nas RaptorPL mający lepszy kontakt z CDP - w naszym imieniu napisał do nich. Szybko udzielono mu odpowiedź, z której wynikało, że na stworzenie gry mamy pozwolenie aczkolwiek nie możemy używać grafik i dźwięków z gier CDP, uradowała nas ta wiadomość i jej się przez długi czas trzymaliśmy… Aż do teraz.

W lipcu otrzymaliśmy niepokojący mail, w którym dział prawny CDP wzywa nas do wyjaśnienia sprawy, dlaczego gra istnieje skoro nikt nam nie dał pozwolenia. Okazało się, że ta osoba z CDP która „zgodziła się” na grę odpowiadając Raptorowi nie miała żadnego wpływu i głosu w tej sprawie. Wezwano nas do usunięcia naszej 4 letniej ciężkiej pracy, cóż.

Do tej pory nic nie udało nam się wskórać, także wypełniamy ich wolę, gry już nie będzie można zdobyć z żadnego linku. Jeśli zajdą jakieś zmiany w tej materii powiadomimy was. Mamy nadzieję, że gra mimo wielu błędów wam się spodobała i dostarczyła jakiejś, choć minimalnej radochy. Przed usunięciem możliwości pobrania mieliśmy ponad 1900 pobrań. Dziękujemy za zagranie wszystkim, którzy zdążyli, cieszymy się z powodu tak licznego zainteresowania. Zostawiamy na razie patch zbiorczy dla osób, które pobrały grę i chcą ją tylko zaktualizować. Zapowiadamy również rychłe rozpoczęcie prac nad następnym projektem, tym razem komercyjnym już bez żadnych fanowskich licencji pod kryptonimem "Projekt Nicole". Jeśli ktoś jest zainteresowany by nas wspomóc to zapraszamy na nasz serwer Discord.
Awatar użytkownika
Amelanduil

GF2013 - Pełne Wersje (miejsce 2); TASC5 (miejsce 1); TASC7 (miejsce 2)
Posty: 455
Rejestracja: 10 lis 2012, 16:25

Re: Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: Amelanduil »

Mam panowie nadzieję, że to nie znaczy, że cały wasz wkład pójdzie na marne. Widziałem jak wiele ludzi pisało, że najlepszą opcją byłoby przebudowanie gry pod kątem usunięcia wszystkich nawiązań do wiedźmina i zrobienia całkowicie oryginalej gry. Macie już gotową bazę, macie gotowe lokacje, to chyba nie jest tak, że powiązanie z wiedźminem jest dla tego projektu kwestią być a nie być?
ObrazekGlico☆Magic?
Awatar użytkownika
Vitold
Posty: 96
Rejestracja: 17 lis 2016, 13:50

Re: Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: Vitold »

Taką sugestie otrzymaliśmy od cdp, ale wymagałoby to nowego scenariusza o pozbycia się wszystkich id od cdp. Skupimy się na nowym projekcie po prostu.
Awatar użytkownika
Mamita
Posty: 1
Rejestracja: 27 lip 2023, 22:40

Re: Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: Mamita »

Ja osobiście na waszym miejscu napisał bym z tą sprawą do jakiegoś dziennikarza growego, a nuż problem rozwiążę się sam.
Bo nie wydaję mi się żeby ta wręcz "rodzinna firma" ( ͡° ͜ʖ ͡°), chciała by mieć łatkę kolejnego nintendo.
Awatar użytkownika
Kryzz333

GF2019 - Zapowiedzi (zwycięstwo); GF2017 - Pełne Wersje (miejsce 1); GF2016 - Zapowiedzi (zwycięstwo); Golden Forki 2014 - Pełne Wersje (miejsce 2); Liga Mapperów Sezon VI (miejsce 3); Puchar Ligi Mapperów III (zwycięstwo)
Posty: 821
Rejestracja: 14 sie 2011, 16:39

Re: Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: Kryzz333 »

Wielka szkoda, że CDPR przyczepił się do gry. Dla mnie gra okazała się naprawdę niezła, zdziwiła mnie trochę ilość krytyki w tym temacie. Rzeczywiście, grze przydałoby się większe dopracowanie, ale doceniam to, co zostało stworzone. Przeszedłem już prawie całą grę, tutaj napiszę coś w rodzaju recenzji. Myślę, że Wiedźmin Kres Cechu jest ciekawą grą, o której można wiele powiedzieć, nawet gdy dostęp do niej został zamknięty.

Po pierwsze, Kres Cechu jest naprawdę dobrą grą fanowską. Świat wiedźmina został przedstawiony wiernie, a także widać wiele inspiracji grami CDPR. Odwzorowanie świata, mechaniki, zadania naprawdę przywołują klasyczne motywy wiedźmińskie. Podoba mi się również pomysłowość twórców, wiele momentów fabularnych jest naprawdę interesujących i błyskotliwych (tytułowy wątek spisku przeciwko wiedźminom, wątek kotołaka, wiele zadań pobocznych). Grze najbardziej brakuje dopracowania, dialogi i scenki są czasami niedoszlifowane, czasem są zbyt długie, a zazwyczaj szybko się urywają. Podkreślę, że fabuła jest mocną stroną gry, ale mam wiele uwag, na temat jak można byłoby ją poprawić.

Jeśli chodzi o główny wątek, naśladowanie klasycznych wiedźmińskich motywów jest fajne na początku, ale potem coraz bardziej brakuje świeżości. Dla mnie przebieg gry jest zbyt jednolity – rozdziały są do siebie podobne, ogólnie jest nieco za dużo zadań pobocznych w porównaniu do głównej fabuły. Co do motywów fabularnych, myślę, że wystarczyłoby, aby tylko pierwszy rozdział opierał się o typowe wiedźmińskie "życie na szlaku", a pozostałe rozdziały robiły coś ze światem wiedźmina, co nie widzieliśmy do tej pory albo skupiały się mocniej na historii Joela lub spisku przeciwko wiedźminom. Poza tym, w grze jest zbyt wiele momentów, w których Joel jest ogłuszony przez coś, napadnięty lub robi za prostego pomagiera.

Dialogi często mają mieszaną jakość. Czasem są naprawdę ciekawe albo błyskotliwe, ale często są przegadane. Naśladowanie stylu książek i gier o wiedźminie mogłoby czasem ustąpić prostym kwestiom. Naprawdę podobały mi się niektóre żarty, chociaż jest chyba zbyt wiele prób wywołania śmieszności. Jest też poważny problem z tworzeniem emocji, momenty które mają być bardziej wzruszające raczej takie nie są, bo nie ma właściwego tonu, nawet w bardziej podniosłych momentach jest pełno wulgaryzmów i cynizmu. W grze jest sporo takich mieszanek stylów, dialogi o wiele za często silą się na zrobienie wrażenia, co czasem jest męczące. Im dalej w fabułę, tym rozmowy wydawały się coraz bardziej nużące i przegadane. Przydałoby się też poprawić wiele kwestii, aby były bardziej zrozumiałe i miały poprawiony styl. Dialogi czasem korzystają z trudnej do zrozumienia archaicznej polszczyzny, a czasem ze zbyt bezpośrednich odwołań do współczesnego humoru.

Osobiście nie czułem, że fabuła jest przesadnie skomplikowana na początku. Niektóre elementy fabuły mogłyby mieć lepsze przygotowanie. Momenty takie jak sprawa kotołaka, konfrontacja z „kapłanem” Pesco, czy finał gry są same w sobie bardzo ciekawe, ale pojawiają się dosyć niespodziewanie. Bardzo spodobało mi się też, że gra rzeczywiście jest o kresu cechu, ale w trakcie całej fabuły nie czuć tego aż tak bardzo, twórcy postanowili przedstawić to prawie wyłącznie jako spisek czarodziejów dziejący się w tle, brakowało mi trochę pokazania nienawiści i mobilizacji przeciwko wiedźminom. Wiele motywów gry można byłoby rozwiązać inaczej. Na przykład wypłynięcie na wyspę martwych i późniejsza walka i odczarowanie kotołaka w Akcie 2 były bardzo ciekawe, ale nie wykorzystano ich do końca. Autopsja na wyspie była raczej zbędna, tam przydałaby się jakaś ciekawa interakcja z kapłanem, z kolei odczarowanie kotołaka mogłoby być bardziej wymyślne. Naprawdę brakuje również pogłębienia charakterów postaci, zarówno w wątku głównym jak i w pobocznym. Joel jest fajną, taką raczej sympatyczną postacią, dobrze, że nie jest kopią Geralta. Niestety, niemal wszystkim brakuje jakiejkolwiek głębi. Najbardziej zapadli mi w pamięć Joel, Vitold i Rohan, przez ich charaktery i zdarzenia w jakich pojawili się.

Tutorial raczej mi się nie podoba, zarzucenie gracza tablicami opisującymi wszystko na początku jest zbędne i robi złe wrażenie. W dodatku pierwsze lokacje są dosyć brzydkie.

Jeśli chodzi o mechaniki, to walka akurat podobała mi się. Nie zgadzam się, że jest nudno albo łatwo, czuć, że jest się silnym wiedźminem, gdy pokonuje się grupy wrogów. Łącznie z alchemią, gra jest w sumie niezłym symulatorem bycia wiedźminem. Tylko stosowanie wiedźmińskich zmysłów jest raczej nietrafionym pomysłem. Można byłoby zamiast tego dawać np. wyświetlanie wskazówek i śladów, gdy Joel jest blisko obiektu.

Nie kupuję argumentu, który pojawiał się wcześniej, że gra o wiedźminie musi zawierać otwarty świat. Konstrukcja świata była dla mnie jak najbardziej prawidłowa dla przedstawionej fabuły, tylko czasem trudno było się rozeznać co gdzie jest w świecie. Lokacje mogłyby być podzielone w bardziej jasny sposób. Jeśli już jesteśmy przy lokacjach, to uważam, że twórcy zrobili świetną robotę w ich tworzeniu, są bardzo klimatyczne, zarówno lasy jak i osady. Podoba mi się szczegółowość w wielu lokacjach.
Puncher
Posty: 5
Rejestracja: 09 maja 2021, 13:59

Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: Puncher »

Jestem w trakcie grania i po wejściu na forum niestety moja mina jest smutna, ponieważ ta gra ma jeszcze wiele do zaoferowania poprzez nowe dodatki fabularne. Szkoda że tak to się skończyło.
Mam nadzieję że uda wam się dogadać z CDP.
Awatar użytkownika
Wilczy Miot
Posty: 22
Rejestracja: 07 lip 2019, 12:11

Re: [VXa] Wiedźmin: KRES CECHU

Post autor: Wilczy Miot »

Zbieramy feedback od osób, które grały w Wiedźmin: Kres Cechu: https://forms.gle/qrrh7i6TyAtBDfSj9
ODPOWIEDZ